Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biannnnnkaaaaaa

JAK MU TO delikatnie zasugerowac...?

Polecane posty

Gość biannnnnkaaaaaa

znalazlam prace.....Bede tez chodzic na nocki..Niestety mieszkam w dziurze :-0 i nie mam dobrego dojazu...Za kazdym razem po zmianie nocnej czy tez dziennej bede musiala isc ponad 30 min drogi ,piesz.......Wiadomo,ze jak jest zima ,to szybko robi sie ciemno....Boje sie po prostu...A moj facet,ma auto,dobrze zarabia i nawet nie zaproponowal ze bedzie mnie chociaz na te nocki odwozil (2 razy w tyg.tylko...)Jak ma to odbierac? :-( przykro mi....Moze mam jakos go podpytac i zasugerowac...?nie chce byc nachalna czy go urazic...Po prostu nie rozumiem Go...pod tym wzgledem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiiiina
Skoro to Twoj mezczyzna to mu to zaproponuj. Moj chlopak nawet kiedy mial przywiez moich rodzicow z dworca, powiedzial, zebym ja zostala w domu i spala, wciaz mnie odwozi i przywozi. Postaraj sie go wychowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biannnnnkaaaaaa
wlasnie,tylko ja nienawidze sie o cos prosic :-0 On powiedzial zebym np jakas kolezanke z pracy poprosila to on jej nawet za paliwo odda:-0 Nie rozumiem kompletnie....Cale popoludnia i wieczory ma wonle a to 15 min jazdy samochodem,co mu szkodzi :-( Sprobuje sie moze przelamac i mu powiedziec ,ale nie wiem czy mi to przejdzie przez usta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiiiina
Powiedz mu. A jak nie, to zmien faceta. bez przesady, trzeba sobie pomagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boooreds
a jakbyś nie miała faceta to kogo byś poprosiła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biannnnnkaaaaaa
chodzila bym na nogach jakbym go nie miala,albo jakichs znajomych/kolegow bym poprosila...To nie chodzi o to ze ja go chce wykorzystac !ja nawet mu moge za to zaplacic....Ale mi przykro ze nie pomysli ze to jest kawal drogi,na dodatek dosc niebezpieczny odcinek,tam nie ma za wiele domow przy drodze...Malo to swirow na swiecie jest :-0 Poza tym ,samo to ze 30 min musze zapierniczac w pocie czola ,ze potem stoje 12 godz na nogach i w druga strone to samo...Mi by bylo go szkoda i bym go odwozila ,on widac ma inne myslenie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura dzika - kura domowa
oj przestań, jakie tam delikatnie! po prostu powiedz mu prosto z mostu: słuchaj ty masz samochód a ja potrzebę skorzystania z podwiezienia do pracy. od czego cię mam??jeśli to tylko 2 razy w tygodniu to co to za problem? tylko śmiałą i szczerą rozmową dowiesz się o co mu chodzi. nie krępuj się, to w końcu twój facet, twoja druga połówka! a swoją drogą, sorry że to powiem ale jest beznadziejny skoro się nie domyśli że potrzebujesz pomocy. masakra, już się wkurzyłam:/ faceci to idioci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joozio
powiedz mu aby cie zawozil. to jest twoj facet wiec ma sie toba opiekowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiiina
Dokladnie, zgadzam sie. To jego obowiazek do jasnej cholery!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biannnnnkaaaaaa
kurka dzika -dzieki bardzo :D hehe ! Ja wiem...niby nie krepuje sie o niczym z nim gadac itd.ale jak przyjdzie mi o cos poprosic ,to nie umiem :-0 Jestem jakas dziwna!po prostu nienawidze korzystac z czyjejs pomocy,chyba ze juz musze!--->wiem ,glupia jestem :-0 Swoja droga ,to on pod kazdym wzgledem jst cudowny....kocham go jak nikogo...Jedna wada-chytrosc :-0 Nawet jak nie pracowalam to czasem ja cos postawilam i kupilam ,bo mialam wrazenie ,ze zal mu kasy na wszystko....Wiem ,nikomu sioe nie przelewa i nie ma nic za darmo,ale zarabia niezle,na dodatek nie ma ciezkiej pracy.....i jakochs wydatkow oprocz samochodu i swoich potrzeb....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boooreds
musi to na rusi...pożycz samochód od niego zatankuj sobie na tą trasę i problem z głowy...może on w tym czasie odpoczywa po pracy ? albo robi coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaganie pomaganiem, a traktowanie kogoś jak służącego to inna sprawa. Ciekawe jakie jeszcze obowiązki wymyślicie. Drogie Panie prawo jazdy proszę sobie zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak .855
ciekawe czy w drugą stronę też byście piały, że obowiązkiem kobiety jest dbanie o faceta :D...btw kto teraz prawka nie ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biannnnnkaaaaaa
Nie mam prawa jazdy drogi Panie,bo mam dopiero 20 lat i nikt mi na to kasy nie dal,bo caly czas pracuje ,na to ,zeby miec na studia.....Nie stac mnie na razie na prawko.....I nie wymyslam obowiazkow tylko mi przykro-czytajcie ze zrozumieniem.......Poza tym on prace konczy codziennie o 14stej i potem ma wolne,nie ma zadnych obowiazkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biannnnnkaaaaaa
Ja traktuje go jak sluzacego?....czym?tym,ze mi przykro ,ze nie zaproponowal mi podwiezienia dwa razy w tygodniu do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura dzika - kura domowa
no zaraz mnie trafi jak jeszcze poczytam trochę męskich odpowiedzi:/// Bianka ja też nie lubię się nikogo o nic prosić ale czasem trzeba!! i nie ma w tym nic zlego! po to sa inni ludzie by pomagac sobie! zwlaszcza jeśli to jest bliska osoba! wstydzilabym się sąsiada poprosić o pomoc ale wlasnego chlopaka??? Bianka proszę cię! twarda bądź nie miętka! tobie też się coś należy! choćby takie glupie podwiezienie do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak .855
brak prawka to nie wymówka , mogłaś pieniądze pożyczyć w końcu to nie majątek tylko około 1,5 tyś, po drugie twoja praca to twoja odpowiedzialność a nie mieszanie do tego jeszcze faceta, że by przywiózł odwiózł itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boooreds
może facetowi nie odpowiada , że jego dziewczyna to taka sierotka marysia ? nie oszukujmy się przy pierwszej trudności w życiu lecisz do faceta, może on nie ma ochoty całe życie cię niańczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiiina
Chlopy sa glupie i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biannnnnkaaaaaa
nie nie moglam pozyczyc ,bo oddawalabaym z kazdej wyplaty gora po 100zl bo na wiecej mnie nie stac.A nikt sie na to nie zgodzil.Poa tym o jakich wymowkach mowa?????Ja moge chodzic NA NOGACH tylko mi przykro ze on mi nie zaproponowal podwiezienia....chyba nie umiesz czytac ze zrozumieniem.... Tak,moja praca,to moja odpowiedzialnosc!wiem i zgadzam sie!!!!!!!!Ale znowu przekrecasz fakty,bo nie zadam przywozenia i odwozenia bo pracuje caly tydzien a chce zeby mnie odwozil tylko dwa razy w tygodniu na nocki....Tak trudno to zrozumiec....? :-0 Gdzie ja napisalam ,ze wymagam,ze zadam?NIGDZIE!napisalam ,ze mi smutno,ze tak lekko podchodzi to tego tematu i nie przejmuje sie ze bede szla jednego dnia pol godziny w jedna strone na nogach,niebezpieczna ulica,odludziami,pozniej bede stac 12 godz na nogach by koncac o 7 rano znow isc 30 min na nogach do dworca autobusowego ....:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiiina
Nie tlumacz sie nawet im. ma cie podwozic i koniec. ja tego naprawde nie rozumiem. Popros go, jak sie nie zgodzi- zerwij z nim. Prosta sprawa. na swiecie jest mnostwo tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biannnnnkaaaaaa
kura,nina -dzieki bardzo 🌻 :***** boooreds--->widzisz ,gdybym byla taka sierotka to bym sie nie zdziwila,ale do tej pory jakos nie prosilam go o pomoc,wszystko robilam sama,sama sie utrzymuje od skonczenia liceum,place za wszystko,pomagam w domu,ucze sie ,i zawsze mnie podziwial,ze daje sobie rade,bo on mial duzo latwiej w zyciu ,ze wzgledu na status materialny jego rodzicow....Wiec nie sadze zeby mial o mnie zdanie,ze jestem niezaradna sierotka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaa to jest klopot jak mu delikatnie zasugerowac.... a nie lepiej zapytac wprost? nie wiem po co tak sie "czaic" kombinowac? moze on na to nie wpadl zwyczajnie...., jesoo jakze sami sobie niektorzy lubia komplikowac zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak .855
widocznie jemu w życiu nikt nie pomagał wszystko robił sam więc pewnie wymaga od ciebie byś radziła sobie z takimi problemami , mój ojciec zmuszony został do samotnego życia gdy miał 16 lat wszystko musiał robić sam...myślisz , że w życiu pomagał mi ? z perspektywy czasu dobrze mi to zrobiło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiiina
bo Poznaniacy to centusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak .855
niiiina jakby mi dziewczyna wypaliła , że mam ją podwozić albo koniec to bym ją chyba śmiechem zabił :D.....tak jak będziesz miała casting na faceta zaznacz , że obowiązkiem jest podwozić do pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biannnnnkaaaaaa
Wlasnie nie.....Moj facet mial od rodzicow wszystko.....i do tej pory bardzo mu pomagaja....Nawet mieszka jeszcze z nimi i nie placi w domu za nic.Moi rodzice nie maja za duzo pieniedzy tak wiec 2 lata temu poszlam do pracy i sama na siebie zarabiam ,tak juz jest do tej pory.Pomagam im ,dokladam sie do rachunkow,do zycia.....To raczej ja nie mam w zyciu tak prosto jak on......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak .855
niiiina a możesz mi napisać jakie są kobiecie obowiązki względem faceta skoro podwożenie jest męskim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura dzika - kura domowa
Blanka nie słuchaj tych zadufanych w sobie kretynów. po prostu powiedz mu prosto z mostu o co ci chodzi. nie możesz się wstydzić własnego faceta. i napisz co ci odpowiedział. bo aż mnie to ciekawi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popros jakiegos kumpla, kolege itp - a jemu powiedz ze spoko- kumpel cie podwiezie po 3 razie bedzie sam chcial cie wozic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×