Jak potoczyły sie losy ludzi z kowbojek i samosi?

jak

A więc tak poczekaj chwilę muszę dużo napisać

Toszir siedzi tutaj i zakochał się w agatce, miał długi więc szukał pracy. Olka z kowbojek pisze tu chyba jako Agatka. Milioner otworzył działalność. Karyna zdała maturę z matmy. Hendorivka lize się po klubach dla ździr szujajac tam męża. Zielona zwiększyła liczbę kotów rasowych. Piwniczanka nie wróciła do milionera. Yuki nie chce ujawnić się mimo że prawdopodobnie pisze tu z konta. Byczy udaje osobę niepełnosprawna po wypadku w bmw. Nimfa nadal prowadzi wojnę z wjeczorna. Luffy kupił gazowke i nienawidzi kobiet.

A i jeszcze ten Enigma jedzie na wodostok.

wszyscy do choraszczy poszli siedziec :D

Zmniejszylam : ) nie ze ja... nie wiecie, ale jak byłam na kowbojkach to było ich więcej

Kevin tez tu jest?

Samobójcow nie wysyłają do Tworek tylko do kostnicy.

Jak tam kotki Marciu :) ?

Właśnie nie wiem czy sa w domu bo drzwi balkonowe były otwarte przed chwila musialam zamknac

Wiatr sie ruszył moze będzie burza

a czy burza przyjdzie i porwie twojego kota?

Nie szukam męża.

Czyli już nie tylko się lizesz z kim popadnie fuj :o

Rivka My chyba wszyscy uzależnieni od tych forów jesteśmy :D Same znajome buzie :D Marciu, no właśnie, jak to z kotami w takiej sytuacji jest, martwisz się pewnie przy burzy o nie? Nie wiem, czy bym psychicznie dała radę z takim lękiem o zwierzaki właśnie :(

gość dziś Nie z kim popadnie, tylko z przystojnymi mężczyznami jak już xD x RealBunny dziś Nimfa <3 Jesteś piękna! Mam nadzieję, że już w to wierzysz i tego nie kwestionujesz.

Jeden juz jest w domu, a drugi sobie poradzi...

Hedorivka dziś gość dziś Nie z kim popadnie, tylko z przystojnymi mężczyznami jak już xD x RealBunny dziś Nimfa <3 Jesteś piękna! Mam nadzieję, że już w to wierzysz i tego nie kwestionujesz. x Nie jestem :) Ale dziękuję To samo mogę powiedzieć o Tobie, dobrze Cię tu widzieć

Trzymam kciuki za koteczki w takim razie :)

Nimfa, nie kłóć się. Ja wiem lepiej i mam nadzieję, że w końcu zobaczysz siebie takimi oczami, jak powinnaś <3 Piszę zupełnie szczerze, bez koloryzowania.

Dzieki, ale sa samodzielne... Po tamtym wypadku majka (chyba) na drogę nie wychodzi

Rivkeee Brakowało mi Ciebie. Nie tylko Twojego życzliwego spojrzenia na mnie (chociaż jest zbyt łaskawe - zresztą mam nadzieję, że w końcu kiedyś uda się jakaś kawa i pozbędziesz się złudzeń na żywo :P ), ale za Tobą po prostu Ucieszyłam się, zanim mi okazałaś (jak zawsze) życzliwość )

Marciu, jakim wypadku? O jeju :( Ominęło mnie, wszystko z maluchem ok?

Pisalam o tym na kowbojkach, ale możesz nie pamiętać.. Miała usunieta główkę kości biodrowej, jak dłużej polezy to trochę utyka, ale jak sie rozrusza to potrafi wskoczyć na szafę

Jest i ona... Dobra, zbieram sie spać. Dobranoc : )

A moze nie pisalam... Nieważne : ) pa!