Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kurkagąska

jestem w trakcie rzucania pracodawców na kolana

Polecane posty

Gość kurkagąska

pisze i wysyłam, piszę i wysyłam końca nie widać ....ale nie poddaję się🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona
:D To tak, jak ja! 🖐️ Ten, który nie padnie będzie mnie godzien! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkagąska
...i dlatego piszę i wysyłam, piszę i wysyłam...:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkagąska
jak grafoman...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o szit..
Żarty ... ja szukam pracy od 6 miesiecy, rozsylam cv, roznosze i wiecie co ? I NIC ! Totalnie nic. Pracuje na stacji PKN Orlen, jestem reprezentatywny, wysoka kultura osobista, jestem oczytany, z wyksztalcenia technik informatyk, doswiadczenie w paru firmach na roznych stanowiskach, angielski i NIC. Naprawde, ten kraj dla mlodszych ludzi stwarza dokladnie 0 perspektyw. Nie masz znajomosci - nie zyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o szit..
A ta praca na stacji .... co za dno. Ludzie, nawet sie nie starajcie takiej pracy dostac, wyzysk za grosze, odpowiedzialnosc naprawde duza, niebezpiecznie, nadgodziny ... dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkagąska
o szit....>>>>walcz chlopie!walcz! Moze zalozymy jakieś kółko HRowskie, co? Poszukiwanie pracy teraz jest takie modne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż żucił to gówno 1 miech temu .i jest bardzo zadowolony . zarabia 300 złotych więcej dojeżdza , ale jest zadowolony ( wez sprzątaj codziennie tę samą pólę z chipsami ) a te normy (one w górę .płaca w dół! normalnie śmiechy :D. i nie pracuje po12 godzin( w praktyce prawie 14, bo trzeba kasę do banku , uaktualnić ceny , dostawę przyjąć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o cholera, ja będę musiała zacząć poszukiwania pracy w marcu. niedobrze mi się robi na samą myśl - będę pisać, wysyłać i uśmiechać się do jakichś buroli - bleeee poniżające to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkagąska
jestem tytanem, splodzilam dziś kilkanascie aplikacji moja grafomania nie ma sobie równej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz w morede jeza
heh! ja szukam pracy od 11 miesiecy:( Konczylam studium ekonomiczne i studia licencjackie (administracja). Przez jakis czas w czasie studiow pracowalam na basenie jako woźna- bo innej pracy nie mialam a ta praca umozliwiala mi studiowanie. wiec mialam wybor albo zapieprzac za 800 zl netto i studiowac albo nic nie robic. teraz nie moge znalesc pracy bo kazdy pracodowaca dowiadujac sie ze jedyne doswiadczenie jakie posiadam pokazuje mi gdzie sa drzwi:( o przepraszam! do tesco na kase mi proponowali. wrr Skoro mam byc kasjerka w hipermarkecie po kiego **** mi studia byly? Jestem bliska depresji. Jak zyc w tym kraju?!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkagąska
walcz gdzie się da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona
Właśnie wertuję www w poszukiwaniu. Marnie, marnie... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
gwoli pocieszenia - ja piszę do mojego OBECNEGO pracodawcy, żeby zechciał zaszczycić mnie etatem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz w morede jeza
trudno jest walczyc skoro wie sie ze jest sie na przegranej pozycji. po tym jak mowie gdzie i jako kto pracowalam nikt nie chce mnie wysluchac do konca juz nie ma mowy o daniu szansy wykazania sie. czasem zastanawiam sie czy moze nie warto klamac (nie mowic ze pracowalam tam gdzie pracowalam)... Taki jest Nasz ukochany kraj. Masz znajomosci na odpowiednim szczeblu to i praca sie znajdzie:/ Nie wazne kim i jaki jestes wazne jest kogo znasz! Moje poczucie wartości jest rowne zeru... dziś szczerze żałuje że wpakowałam grube ciężko zarobione pieniadze w kształcenie sie. Pieniadze wyrzucone w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może Ty na złe stanowiska aplikujesz? W sensie, że nie od razu trzeba zacząć robić to, co się chce. Czasami warto zacząć na niższym stanowisku, trochę obok tego, co by się chciało,ale ZACZĄĆ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba niezrozumialas tego
co napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka gąska
rzucam i rzucamna te kolana, az musialam pójść spac po poludniu, bo mi się zegar biologiczny od pisania spieprzyl 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka gąska
piszę i wysyłam...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angee
ja tez pisze i wysyłam i pisze i wysylam i czekam i znow pisze.... bleh:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzeciw
Kurcze! jak ja was rozumiem. Co prawda mam prace, ale zamiast sie w niej rozwijac, to sie od 3 lat zwijam:-) Pisze i wysylam, pisze i wysylam i nic!!! Nawet na rozmowy mnie nie zapraszaja. A wszystkiego szukam w swoim zawodzie lub obok. Skonczylam studia na jednej z trzech najlepszych uczelni w tym kraju i nic. Moi koledzy ze studiow robia kariery, bo zostali w tym samym miescie, a ja pomyslalam: wroce na prownicje, z takim dyplomem!!! I wiecie co? I w miasteczkach 300-400 tys. to sie tylko znajomosci licza. Im mniejsze miasto, tym gorzej!!! Tam jestes nikim, jesli nie znasz tego czy tamtego misia kolorowego. Zabije, jak sie dowiem, kto glosowal na PiS!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka gąska
..się cholery mocno trzymają, ale ćwiczenie czyni mistrza...rzucę ich jak nic ;) sprzeciw--->wspolczuję i rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angee
to ja Was pocieszę, że w Warszawie tez licza sie znajomości możesz byc tumanem wazne Kogo znasz:/ A zdobycie posady w Panstwowej instytucji graniczy z cudem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angee
Sprzeciw --> ja bym sie chciala troche poZWIJAC bo jeszcze troche a wyladuje na centralnym w kartonie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miasto 300tys
akurat mieszkam w takim i pracuje :))) mam 26 lat, studia o niezbyt popularnym kierunku, który nie daje konkretnej wiedzy do tego nie jestem komunikatywna i nie nie zawiweram łatwo nowych znajomosci jakimś cudem bez znajomosci udało mi sie dostac juz 3- cią prace, a każda lepsza (żadnego siedzenia ma kasie i pracy fizycznej) i kazda w innej branzy :)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuj.pl
www.pracuj.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie ostatnio załamałam...byłam na rozmowie na stnowisko na które mam doskonała wiedzę,(wiedza wymagana pokrywa sie dokładnie z tematem mojej pracy mgr.), dodatkowo są to rzeczy które mnie bardzo interesuja...i skopałam rozmowe...mam wrazenie ze po raz kolejny zrobiłam z siebie zupełna kretynke:(... ...ale co najważniejsze rozmowa była jakas dziwna, dodam tylko ze to posada w instytucji państwowej, byłam juz na kilku rozmowach ale na tej jak na zadnej innej miałam wrazenie ze to jakies przedstawienie gdzie ja gram role drugoplanową i robie tło bo rola głowna została juz dawno obsadzona...pytania były zupełnie nie do rzeczy...taka gadka szmatka... wkurzyłam sie strasznie bo po cholere ta cała szopka z konkursami , rozmowami itd jak i tak normalny człowiek nie ma szans...chcociazby nie wiem jak dużą wiedze posiadał...i tak wygra ktos \"od nich\"... a najbardziej zaszokowało jak z rozmowy wyszła dziewczyna(była przedemna), nie miała w reku ani kurtki ani torebki, i po wyjsciu z rozmowy nie poszłą wcale do schodów czy windy prowadzacej do wyjscia tylko korytarzem do jednego z pokojów urzedu....wiec chyba wszystko jasne.... jestem tak wsciekła ze mimo ze mineło juz kilka dni od tej rozmowy nadal chce mi sie ryczeć...mam juz dosć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka gąska
offca nie rycz, albo juz rycz..sama nie wiem..pieprz to pisz i wysyłaj....!ps.tak jak ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wysyłac bede...ale juz nie do instytucji państwowych bo niestety tam sie nie ma szans, szkoda czasu,nerwów,papieru i kasy na znaczki;)...jestem za dobra zeby mnie nie zapraszali na rozmowe ale niestety nie wystarczajaco dobra zeby mnie zatrudnić(tzn.nie wystarczajaco dobrze znam kierownika) ...teraz chyba zaczynam poszukiwania droga osobista- zgłaszanie sie do firm które mnie interesuja i pytanie np.o staż....bo przez ogłoszenie np. na pracuj.pl to chyba małe szanse...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszęi wyslam
;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×