koszmar po 2 latach slubu

najpierw bylo super teraz regulasrnie leci wszystko w dol= rozwod. a u wasd jak to wyglada?

j niż przed ślubem :(

no i teraz to widze , szkoda ze nie wczesniej . eh

a co sie takiego psuje?

rozwodzie. Wszystko polecialo w dol po 6 miesiacach. Szkoda tego wszystkiego ale nie bylo innego wyjscia

Dla mnie nie, bo dwa lata przed ślubem mieszkałam z mężem i właściwie po ślubie nic, poza moim nazwiskiem, się nie zmieniło :P Ale ogólnie wraz z przepływającymi latami trochę się zmienia. Nie jest różowo jak w okresie zakochania, nad pewnymi kwestiami trzeba więcej pracować...

nad małżeństwem trzeba pracować niestety o czym sporo ludzi zapomina

do ja już po co było powodem waszego rozstania, proszę was, jestem naprawdę ciekawa jakie sa powody rozwodów

Przykro mi dziewczyny że tak się los potoczył w Waszym przypadku . Ja też jestem ciut ponad dwa lata po ślubie ale jak na razie jest superowo . Szkoda że ludzie nie mają teraz na tyle zaparcia by walczyć o małżeństwo .:-(

a w imię czego mają walczyć?

poznala kogos w nowej pracy, zakochala sie i ... nie mialem wyboru. A przed slubem znalismy sie 6 lat - w tym trzy razem mieszkalismy. A co w Twoim zwiazku jest nie tak??

Nie miałam na myśli konkretnie autorki ale ogólnie małżeństw - młodych małżeństw

ja jestem po slubie ponad rok tez zdarzaja sie gorsze dni czasem tez mowimy o rozwodzie ale pozniej jak sie okazuje bylo to mowione w zlosci nie wiem czy moglabym sie z nim rozwiesc kochamy sie ale nie zawsze jest kolorowo trudno takie zycie!!!

ja jestem rok i kilka miesiecy po slubie i jest tzagicznie...mamjuz dosc tego czlowieka

Ha, ha 2 lata.... A co powiecie o 20 latach? To jest dopiero "zabawa"....szkoda gadać.

Tragedia...

o co chodzi? konkretne przykłady!!!!!!!!!

wlaśnie o to chodzi,że o nic nie chodzi. Nudzi im się partner i szukają szczęścia dalej ...

na kredyt rodzicow i znudzial sie zabawa w doroslosc???? Zycie nie konczy sie na "najwazniejszym dniu".