Koty, wychowanie , karmienie, pielęgnacja

Witam Chciałabym aby tu umieszczać info, co nasze kotki lubią najbardziej:) Może na początek się przedstawie:) Jestem Kalibra i mam 6 tyg.:) A tak na poważnie, miałam już kota, ale ten to normalnie cudo(tamten też był kochany ale był to kocur i miał swoje ścieżki) Kaliberka po prostu to istna przylepa.Nie pośpi za długo sama na kanapie,bo już się budzi i leci do mnie,żeby na kolana ją wziąć:) Cudo:) to dopiero 2pierwsze dni razem,więc jeszcze nie robi do kuwety:( mam nadzieję że niedługo zacznie,jak tylko zauważam że jej się chce(ale to trudne do wypatrzenia,trzeba by ją było wciąz oserwować)to zaraz ją tam zanoszę.i po posiłkach też. Czy znacie jeszcze jakieś sposoby na to? Jedzenie daje jej whiskasa juniora choć czytałam że podobno za dobre to nie jest,dziś jadła paróweczkę na śniadanie,i jeszcze mleko też pije chętnie więc jej daje Co Wy dajecie, jakiej firmy?

Hej. Ja mam półtoraroczną kicię, Lea się zwie :-) Karmię ją przeróznymi karmami mokrymi, w zależności od tego na co księżniczka ma ochotę. Czasem smakują jej tańsze, a czasami wybrzydza i wtedy wiem, że muszę jej kupic cosik droższego :-) Ale tak na ogół to dostaje Whiskasa i Gourment. Poza tym lubi mięso drobiowe gotowane, pasztetową, makrelę wędzoną :-) i tunczyka z puszki. Przepada wprost za zupą ogórkową :-)

mam nadzieję że moja księzniczka nie będzie bardzo wymagająca:) czemu ja wcześniej nie przygarnęłam kotka:) a i jeszcze jedno ktoś obciął jej wąsy nawet weterynarz to potwierdził czy mieliście taki przypadek? mam nadzieję że na nic to nie wpłynie ja nie wiem jak można tak się pastwić nad zwierzętami:(

Nic jej nie będzie, bo wąsy odrosną, ale obcięcie wąsów może spowodowac zatracenie zmysłu orientacji. A obcinasz swojej kici pazurki????

w ogóle to kotka moja musiała wychować się z ludźmi bo już oswojona jest(i po wąsach widac:( tylko pozaglądała we wszystkie kąty i już do zabawy. w pierwszą noc położyłam ją na drugiej nieużywanej kanapie, a budzę się w nocy a ona już u mnie w kołderce w łózku:) już ją odrobaczyłam i odpchliłam.dałam 20zł a Wy ile dawaliście??

Ja swoją kicię brałam ze schroniska, miała wtedy 6 tygodni, więc była już odrobaczona i odpchlona. Z załatwianiem się do kuwety nie było problemu, bo była już tego nauczona. Od razu jak tylko została w domku wyjęta w pudełka, w którym ją przyniosłam to zapoznała się w kuwetką :-)

dopiero ją mam 2dni więc jeszcze nie obcinałam ale wiem że trzeba się zaopatrzyć w obcążki właśnie wstała więc ją szybko zaniosłam do kuwety i..ZROBIŁA:)

Ja nie kupiłam do tej pory specjalnego sprzętu do obcinania jej pazurków. Obcinam jej zwykłym obcinaczem :-) Gratuluje postepu kuwetkowego :-D

jestem początkująca więc proszę o odp. na b.ważne w chwili obecnej pytania. 1.kupiłam jej żwirek.jest on drobny.i zauważyłam jakby brała go do pyszczka.czy nie powinien być piasek? 2.zauwazyłam też że jak wchodzi do kuwety to grzebie tam i grzebie przysiada i znów grzebie.tak jakby nie mogła się zdecydować gdzie się załatwić.co to może oznaczac? 3.i jeszcze jedno, jak przysiada to robi jakby z 5 kropelek, jest i tak że normalnie zrobiła(raz w kuweteę i dwa poza nią) tylko czy te małe ilosci siku to normalne? Dzięki z góry za pomoc

Nie karm kotka Whiskasem! Ani Kitekatem i innymi tego typu. To taki najgorszy fast-food dla kotów. Mleka krowiego także jej nie podawaj, gdyż koty nie trawią tego i może skończyć się biegunką. Parówek też nie dawaj, bo ma to konserwanty (szynki też nie). Chyba, ze parówki dla dzieci. Kup jej suchą karmę dla juniorów, najlepiej Royal Canin. Zawsze świeża woda obok.

No z tymi parówkami to już przesada :-D

Co do Twoich pytań. 1.Nie bój się, nie zje ona żwirku ;) Jeśli masz dostęp do CZYSTEGO piasku, to dawaj, jednak taki sprzed domu nie jest dobry - korzystają inne zwierzątka, bakterie itd. 2. To całkiem normalne, kotek musi sobie zrobić odpowiednie podłoże :) 3. Zależy czy dla Ciebie te 5 kropelek jest dosłowne, czy tylko takie określenie? :)

Nie przesada, zobacz ile przypraw i konserwantów mają teraz parówki. No ale podawajcie - tylko potem nie dziwcie się, jak kotek zacznie chorować za kilka lat :) Parówka raz na jakiś czas - ok, ale nie codziennie.

A zwróc uwagę na koty tzw śmietnikowce :-D a chyba zywią się czymś o niebo bardziej paskudnym niż parówki ;-)

To już kwestia sumienia - czy wolimy naszemu kotkowi dawać to, co dla niego najlepsze i wspomoże go w rozwoju, czy nie. Ciekawe też czy pomyślałaś jak szybko umierają te śmietnikowe kotki, albo jak chorują... szymonka - jak kotek skończy 3 miesiące, to możesz mu raz w tygodniu podać przemrożone wcześniej piersi z kurczaka. Jak skończy 5 miesięcy to można już częściej :) Tylko pamiętaj o drobnym krojeniu, bo kotek teraz ma mleczaki, a koło 3 miesiąca będzie troszkę szczerbaty, bo zacznie się wymiana ząbków :)

O kurcze, czy Ty nie widzisz, że ja żartuję??????????? Nie widzisz tego :-D i tego ;-) ???? A co do mojego sumienia, to o kota dbam i tyle :-)

O matko,jakie ja wypasione koty widziałam w Dąbkach.To na resztkach z portu rybackiego chyba.

Nie, nie widziałam, a poczucie humoru mam ogromne :]

No to fajnie, że masz poczucie humoru :-) A możesz się pochwalic swoim kotkiem, bo wnioskuję że masz takowego :-D Napisz coś o swoim tygrysie

:) Mam prawie 4-miesięcznego Maine Coon'a. Wcześniej miałam już MCO a jeszcze wcześniej dachowca :). W przyszłości planuję mieć hodowlę tych pięknych kociaków, jakimi są Maine Coon'y :P

jeśli chodzi o te 5 kropelek o których pisałam że robi do kuwety to dosłownie.dziś dwa razy tak zrobiła.po prosty nie zrobiła takiej malutkiej kałuży jak wczoraj tylko taką ociupinkę,że ledwo widać. nie wiem czy tak być powinno:( ale już chodzi sama do kuwety:) chce żeby miała dobrze ale przeasadzac też nie będę i nie mogę (finanse) ma 1,5m-ca czy mogę jej dawać już ugotowanego kurczaka z marchewką? dzięki za info,już jej nie dam parówki:) ale whiskasa czasem jej rzuce:)

ds>>> widze że Ty masz rasowca mój dachowiec ale też bym chciała dla niego dobrze a ja myśłałam że whiskas czy kitkat to pożądne firmy dla kotów:( to co jeszcze mogę dawać 1,5miesięcznemu kociakowi?

moim zdaniem to powinnaś odwiedzić weterynarza, nie jest normalne że kotek nie sika tylko oddaje parę kropel moczu. Co do jedzenia to podstawą jest dobre suche żarcie - warto zainwestować trochę kasy, a jako dodatek myślę że najtaniej wyjdzie kupić trochę mięsa różnego gatunku ugotować, można podzielić na porcje i zamrozić jako dodatek trochę np. marchewki, płatki jęczmienne i koniecznie do domowego jedzenia trzeba dać jakiś preparat wapniowo-mineralny najlepiej w proszku. Dla błyszczącej sierści i dla lepszej pracy jelit można też wymieszać z jedzeniem pół łyżeczki zmielonego siemienia lnianego. Z puszek polecam firmę ANIMONDA zawierają w składzie 90% mięsa. Kupuje puszki 200g za 3,40 zł i mam 1 puszkę na 2 dni dla dwóch kotów.

normalne siusiu też robi ,tylko czasem tak przysiada w kuwecie a nic nie zostawia,tylko taką mokrą plameczkę byłam u wterynarza,ale nie widziałam że tak robi jeszcze będę za ok.2 tyg. dałam jej gotowanego kurczaka a obok stało whiskas ---wybrała kurczaka:) mam tylko nadzieję że już może jeść takie miąska jak kurczak no to rzeczywiście dużo więcej mięsa w tej animondzie niż w whiskasie

Zaiwestuj w suchą Royal Canin - kociak będzie mieć w niej wszystko, czego potrzebuje i dodatkowe witaminy nie będą potrzebne. Często można kupić tą karmę na wagę. Co do warzyw, to ostrożnie - kotki np nie trawią groszku (nawet człowiek ma z tym czasem problem :)). Możesz kupować puszki dla juniorów i mieszać je z ryżem, kaszą bądź drobnym makaronem - wtedy puszeczka starczy na dłużej, co finansowo jest korzystne ;) Jak skończy 4 miesiące możesz porzucić puszki na rzecz surowego (wcześniej przemrażanego!) mięsa (oprócz wieprzowiny, ta dla kotów jest trująca). Czasem jakieś filety z rybki itd. Pamiętaj, żeby unikać soli i innych przypraw. A jak problem z siusianiem się utryzma, to wio do weterynaarza :)

najlepiej kup po kilka dkg różnych karm suchych, bo nie wiadomo którą kotek polubi. Każdy chwali Royal Canin a moje nie chciały tego jeść. Jedzą za to HILLS, ORIEN, EUKANUBA - zwłaszcza tej ostatnie firmy są suche chrupki na ząbki ale daje się jako przysmak czyli niewiele ale wcinają aż miło popatrzeć.

whiskas to badziewie! niby to drogie niby dobre a to szajs! ta karma ma w sobie substancje uzależnijace!

już nie daję mu na razie puszki raz w tyg będę mu dawać żeby się nie zmarnowało:) bardzo lubi rozdrobnionego gotowanego kurczaka z marchewką ale mam następny problem mam dużego kwiata w pokoju w dużej doniczce i przyłapałam go jak zrobił do niej siusiu.czyżby pomyślał że to kuweta? czy jeśli ktoś się na tym zna to proszę o odp. czy to że mu ktoś obciął wąski jakoś wpłynie na jego rozwój? weterynarz powiedział że odrosną mi to nie przeszkadza, a jemu?

pewnie tak pomyślał, zobaczył ziemię to dawaj, to się kotom niestety przytrafia, na szczęście moje koty załatwiają się tylko do kuwety, więc nie wiem co Ci poradzić a wąsy pewnie odrosną.

Jak zobaczysz, że kotek kręci się w okolicy kwiatka, to popsikaj go spryskiwaczem do kwiatków :) Możesz jeszcze kupić preparat odstraszający jak mimo to będzie wracać w to miejsce.