Kto jest za zamkniętymi sklepami w Niedzielę ?

Dobry pomysl czy jednak nie ?

no raczej kiepski, skoro pracownicy przez te zmiane beda musieli tyrać do późna w sobote i od świtu w poniedziałek. nie chciałabym być na ich miejscu

Gdyby chodzilo o pracownikow, to zrobiliby zapis, ze KAZDY pracownik ma prawo do dwoch pelnych weekendow w miesiacu, a praca w niedziele musi byc wynagradzana stawka 200% a nawet 300% i nie bylboby zadnych problemow. Studenci by sobie dorobil, emeryci tez, a pracownicy mieliby wolne i czas dla rodzin oraz czas na spokojne zakupy. Ale nie chodzi o dobro ludzi, chodzi o ideologie.

W niemczech sie nie pracuje i jakos mozna

Ani o dobro ludzi, ani o ideologie. Markett maja braki kadrowe, nie maja kim obsadzic stanowisk, wiec lobby wymusilo takie rozwiazanie. Nigdy nie chodzi o czyjes dobro, zawsze o kase lub wladze. Zapamietaj to.

Dobry

Popieram dobry pomysl kazdy ma prawo do wolnego Weekendu jechac gdzies z rodzina Babcie robily sobie wycieczki tylko tak beda mialy czas sprzątać w domu.

a co z resztą społeczeństwa? dlaczego energetyka nie ma wolnego, wodociagi? kierowcy, taksówkarze?oni też mają rodziny

Bo nie chodzi o dobro ludzi, tylko o to zeby ludzie szli do kosciola, a przynajmniej zeby nie mogli robic zakupow. Jakby chodzilo o ludzi, to KAZDY pracownik mialby prawo do dwoch pelnych weekendow w miesiacu. Pelno ludzi pracuje w niedziele.

Nie porownujcie Niemiec do Polski w sprawie handlu, bo to smieszne! W Niemczech tygodniowy wymiar godzin bedzie wkrotce wynosil w wielu zawodach uwaga: 28 godzin tygodniowo! Maja czas na zakupy. Polacy siedza w robocie PONAD 40 godzin. Poza tym w Niemczech zostawanie po godzinach w pracy jest zle widziane, nikt tam nie siedzi ponad obowiazujacy czas pracy, co w Polsce jest wrecz wymagane przez pracodawcow. Dodatkowo tam dojazd do pracy jest znacznie krotszy niz w Polsce, bo takich korkow jak w Polsce nie ma nigdzie w Europie.

Jak chcą zamknąć sklepy to niech zamknąć stacje benzynowe i zakażą pracować komunikacji miejskiej... oni też pracują w świątki, piątki i niedziele.

W soboty w sklepach bedzie masakra.

Bardzo dobry pomysł. Ja już się zaopatruje żeby na ostatnią chwilę w tym tłoku nie latać.

Jeden temat wam nie starczyl zeby sie klocic, ze zakladacie nowy? Skonczcie juz

Niemcy pozamykali sklepy w niedzielę, bo ludzie mieli ciekawsze sposoby na spędzanie niedziel niż szwendanie się po sklepach. Nie martwcie się, dyrekcja niejednej galerii już kombinuje jak obejść zakaz handlu. Będzie można łazić po galeriach, a sprzedaż w poniedziałek. Można będzie obejrzeć, przymierzyć ciuchy, upierdzać się w salonach operatorów komórkowych, popytać o ofertę w biurach podróży, ludzie będą szczęśliwi, że sobie połażą i z cudzego nieszczęścia, że ktoś siedzi na tyłku 12 godzin bezużytecznie dla snującego się jak smród cebulactwa

po hooj wam sklepy??? wszystko się w necie kupuje teraz

Ja jestem przeciw, pracuję w niedzielę i chcę nadal pracować

bądźcie ludźmi i zachowujcie się jak ludzie a nie bydło,człowiek musi mieć trochę czasu dla siebie dla rodziny na refleksje itp.wy niektórzy nie macie w sobie za grosz rozsądku a potem dziwicie się że spotykacie przejawy zdziczenia wśród ludzi a to są takie właśnie przyczyny pacanki!!!

rzad podlizuje sie kosciolowi, wydaje im sie,ze ludzie zamaist do sklpeow poleca do kosciola. Prawda taka.,ze ludzie czesto p[racuja od rana do nocy, wracaja zmeczeni i niedziela jest jedynym dniem, kiedy moga zrobic zakupy, pzreciez nie tylko dla siebie, dla rodziny tezx. Dorabiają emeryci, studenci. Sklepy to obchodza , jak moga, pierszy rzadowy Orlen bedzie na stacjach mial otwarte sklepy. LUdzie pracuja w niedziele, bo chca wiecej zarobic, teraz im sie mozliwosc odbierze. Do tego dowali wiecej roboty,zeby sie towar sprzedal. Pomstuja na galerie , a to nie tylko zakupy - sa tam kina, kawiarnie, restauracje, fitnes, co zlego,ze ludzie tam pojda, zwlaszca jak jest beznadziejna pogoda? A ksiadz moze w niedziele pracowac? I jeszcze pieniadze na tacy zarobic? Hipokryzja!

Towar

mnie jest wszystko jedno. Nie cierpię łażenia od sklepu do sklepu tak bez sensu, tylko po to, żeby łazić. Wiem, że są ludzie, którzy bez tego żyć nie mogą i to ich jedyna atrakcja, innych nie znają. Księża mają bekę z głupich ludzi, bo w kościele całą niedzielę nikt nie siedzi. Można iść do kościoła, a potem szwendać się po sklepach, aż nie zamkną. Jestem ze wsi, u nas nie ma innych atrakcji jak wypad w niedzielę do miasta, zaraz po mszy w południe aż się korek na parkingu robi, bo wszyscy do miasta jadą na zakupy. Wieczorem wracają. Tylko starsi, tak 60 albo więcej idą po mszy na cmentarz i do domu, a reszta spod kościoła wyrusza na pielgrzymkę po galeriach i marketach. Wiele kobiet ze wsi nie pracuje, cały tydzień siedzą w domu, ale zakupy w niedzielę. Taka to wiejska świecka tradycja. Całe rodziny celebrują jak pierwszą komunię dziecka te niedzielne zakupy. Niech mają te sklepy otwarte. Poza tym te 500+ jest gdzie wydać, dzieciom coś kupią, to się chyba nie opłaci zamykać sklepów ☺

Ni. Ma chvja a jak browary kupisz

Mnie to cieszy, mimo że do tej pory zdarza mi sie bywac w galeriach handlowych w niedziele. Jednak po prostu zmienię swoje zwyczaje i bede chadzac tam w soboty. Niedzielę bede miec dla Boga, siebie, swoich pasji

W soboty w sklepach bedzie armagedon. Szal, kolejki, brak miejsc parkingowych.

W spozywczych tak bedzie, a duzych miastach we wszstkich. Najtrudniej bedzie warszawiakom, gdanszczanom, poznaniakom, wroclawianom i krakowiakom. Tam naprawde bedzie ciezko w soboty w sklepach. Szczegolnie gdy wszystkie niedziele beda pod zakazem.

zakaz nie przejdzie, jest niedorobiony i łatwo go ominąć. Właścicielom galerii i marketów nie pasuje, są też chętni do pracy w niedzielę, nic z tego nie będzie. Beneficjenci 500+ z zamknięciem sklepów się nie pogodzili. Zakupy można zamówić i przywiozą do domu, ale plebejski zwyczaj każe robić zakupy akurat w niedzielę. Powinni nie zamykać, stracą elektorat na następne wybory

Jak się przesiądą politycy na stołkach w sejmie i w związkach zawodowych to nam pootwierają wszystko z powrotem, nie martwię się na zapas