Kto też dobija do 30-stki i nie ma dzieci?

Mój profil: kobieta przedzial wiekowy: 28-30 lat status: panna w długim związku praca: niezła, od 4 lat mieszkanie: własne M1 (ciasne) dużo zainteresowań, podróże, poznawanie świata ostatnio coraz częściej myślę o dziecku. Czemu sie nie decyduję? Nie wiem. Brak mi odwagi, zdecydowania, widzę mnóstwo minusów póki co. Jednak ta natura nie pozwala nie myśleć o potomku. Czegoś brak. I ta myśl, że czas leci. A jak jest u Was 30-latki/latkowie?

za pare dni stuknie mi 31 status: mezatka - ponad 5 lat (7 w zwiazku) dzieci brak - nie planuje.

jezus w wieku 33 lat umarł i zdążył zmartwychstać, a Ty?

zdajesz sobie sprawe Wścibsko zapytam: nie planujecie czy nie możecie mieć? Mój partner jest równie niezdecydowany jak ja..a nawet bardziej niegotowy mimo 35 lat na karku. Cóż, prawdę mówiąc żyjemy konsumpcyjnie, wygodnie. Lubimy swobodę, wakacje, ten brak kredytu na karku. Dziecko wszystko zmienia. Musielibysmy wziac niemały kredyt na wieksze mieszkanie, tym samym zrezygnować z wyjazdów. Wiem, dla rodziców takie argumenty są płytkie, bo poza dziećmi nie widzą świata, ale dla mnie to ważne.

up czy wokół was też same rodzinki, dzieci, rozmowy o prokreacji itp?

nie chcemy, gdybysmy nie mogli wiele by to ulatwilo (nie musialabym lykac tabsow itp ;) )

nie mam miał nie będe jestem sam.

mi w tym roku 30 stuknie staramy sie z mezem o dziecko juz 5 lat niestety

mam 26 i nie mam partnera nawet, a wszystkie znajome są już pozajmowane lub po ślubie lub biorą w bieżącym roku.

a ja urodziłam dziecko dopiero gdy miałam 33 lata :-D

przejmuje się tym okropnie, że jestem sama:| Mam nadzieje, że mi przejdzie, ale poza tym nie widzę niczego okropnego z tym, że rodzicie dzieci mając 30 lat, fajowo to dojrzała decyzja:p

zarabiam za mało (2500 na rękę) jestem mało atrakcyjny i nie bede miał nigdy kobiety nie mam mieszkania

lepiej dziecko po 30 niz w wieku 15-20 lat

lat 30, panna, bez dzieci, już bez faceta. To drugie mi najbardziej przeszkadza.

warszawski policjant. Znająć życie to czy mas zpartnerkę nei zależy od tego jak wyglądasz. Znam przystojnego z dwoma mieszkaniami,a le nie ma podejścia:)

niestety zależy dziewczyny mowły mi ze jestem fajny chłopak ale mało przystojny

29l w związku od 6, mężatka od roku.Mieszkamy za granicą, żyje się dobrze, dużo podróżujemy i kochamy to.Poza tym gdzieś chodzi po głowie pomysł rozpoczęcia studiów czy kupno domu.I na dziecko jakoś czasu brakuje, nie wiem gdzie je 'wcisnąć' w nasze życie a czas ucieka...

wiecie.. ja też mam nadzieję, że nie będzie za późno za te 2-3 lata że nie robię błędu czekając że póki co wybieram podróże, pracę i nas jednocześnie dziwnie się czuję patrząc na szczęśliwe mamuśki 2 dzieci bdące w moim wieku to one dają mi do myślenia, że coś ze mną nie tak

dokładnie to uczucie, że dziecko trzeba by gdzieś "wcisnąć". Bo nie da się żyć tak jak teraz. Trzeba wziąć kredyt, zrezygnować z podróży..

znam jedną dziewczyne w wieku 22 lat która juz urodziła dziecko i mysle jednak ze ma przewage na tymi 30 które dopiero rodzą bo przeciez gdy ona bedzie miala 40 na karku to dziecko bedzie prawie dorosłe jej mąz jest bardzo bogaty wiec kasy im nie zabraknie

prawie trzydziestka, ja też myśle, ze coś ze mną nie tak, kiedy wszystkie znajome już po ślubie, patrzą na mnie jak na obcego:D Smutno, jak się zostaje samemu i czas spędza się właśnie na kafe:D Cóż. a do policjanta warszawskiego: Uwierz mi, ze znam jeszcze inne przypadki, gdzie ktoś niefajny też ma drugą "połówkę" i są szczęśliwi..Po prostu to zależy jakie masz podejście, trzeba nad sobą pracować i na pewno nie będę potrafiła wyjaśnić tego tutaj w dwóch linijkach. Jestem gówniarą nie wiem nic o życiu, przeca.. Wiem tyle, że sama musze swoje nastawienie zmienić Pozdrawiam

a ja sie wylamie:) wiek :27 lat zamezna 6 lat (razem 9) synek: 3 lata po studiach pracujemy obydwoje wlasny dom i wiecie co, tez lubilam podroze, itp, ale odkad mam dziecko nic innego sie dla mnie nie liczy, najlepszy wyjazd, czy najlepsza impra, tzw beztroskie zycie sie nie umywa do macierzynstwa, jestem szczesliwa jak nigdy, niedlugo planuje 2 :)

dzięki za wpis wyłamująca się.. ale chyba nie o to w tym topiku chodzi nie o chwalenie się potomstwem i szczęściem z niego płynącym ciekawi mnie spojrzenie na świat 30-stek nie-dzietnych

facet wiek 28 wolny praca dobra mieszkanie własne dzieci brak ( tzn nic nie wiem o nich hehe)

Dziewczyny posiadanie dzieci to nie obowiazek, nie dajcie sie wcisnac w spoleczne normy jesli tego nie chcecie, bo potem bedziecie bardzo zalowac.

nie chce miec dzieci z kolejnego tez powodu jaka im zapewnie przyszłośc nie chce zeby tyrały za grosze w tym chorym kraju moi kuzyni maja 2 dzieci i ledwo wiaza koniec z koncem gdyby nie rodzice to mieliby na opłaty

Mam 29 lat , od 6 lat jestem mężatką . Mamy swoje mieszkanie , zwiedzilismy troche Świata , Europy , zyje nam sie dobrze i wygodnie . Powiem szczerze , ze dziecko odsunęłabym najchętniej jeszcze w czasie . Co tu duzo mówić , bez dziecka zyje nam się fajnie , jeden wielki luz , bez obowiazków , robimy co chcemy jak chcemy. Z jednej strony nie chcę tego zmieniać , bo wygoda , cisza , spokój nam odpowiada , z drugiej strony boje się , ze coś bezpowrotnie utracę jeśli nie zdecyduję się na dziecko . Tylko kiedy to dziecko? , jak ja się czuje jeszcze za młoda , a ponoć stara d... juz jestem.

Terminator 4 bo do zrobienia dziecka to jakaś kobita by się zdała:P

tez panna, w zwiazku i nie planuje slubu praca fajna, chociaz zarobki moglyby byc wieksze mieszkania wlasnego brak z przyczyn powyzszych :( nie mam raczej zadnych pasji ;) dzieci nie planuje tak samo jak i slubu...

Chyba już tylko w Polsce jest takie nastawienie na "dziecioróbstwo" i naciskanie na tego potomka. A padłam jak przeczytałam, że 29 latka to stara dupa:D