Kupiłam Golfa 2 z 1989 roku i będe nim jeździła

kosztował tylko 1200 zł :P Uznałam że to strata pieniędzy wydawać kupe kasy na auto które i tak się zestarzeje za pare lat i straci na wartości :D

la la la :)

Jeśli jest w dobrym stanie to ja zazdroszcze :) poważnie

Kurwa złotówki bym nie dała.

Persi nie znasz się :p

Nie, nieee... jeśli już emerytem niemieckim jeździć to pierwszym golfem.;) A jeśli jest hajs to tylko Japonia:P http://otomoto.pl/oferta/nissan-280-zx-datsun-260z-ID6y7oqZ.html ewentualnie, uwaga, s13

pełno tego na drogach, czego tu zazdrościć. :P

Piękny :) ale za ta cenę wolę moja wymarzoną m5 :p

daj znać po miesiącu czy wszystko okej :-) stare auta są dobre! i można nimi jeździć naprawdę długo

No i nie trzeba zdejmować zderzaka przy wymianie żarówki :)

golf 2 jest strasznie oklepany, pełno ich jeździ na drogach, co chwile jakiegoś widać. Ja bym chciała jakiegoś rzadkiego klasyka, na przykład mercedesa-beczka :)

Może i oklepany,ale jeśli włoży się w niego trochę pracy może być wyjątkowy

E tam Golf. Dodge Charger z 1969, Dodge Challenger z 1970, Chevrolet El Camino z trzeciej generacji, Ford Mustang Shelby GT500, zarówno z 1967, jak i 1969, to są super samochody. Generalnie muscle cars rządzą!

Tak :) ale jak ktoś ma ograniczony budżet ? A widzi więcej żalet w autach starszych niż nowszych? Nowe samochody zapewniają wysoki komfort ale producenci aut należą do "spisku zarowkowego"

Ja też widzę więcej zalet w starszych autach, niż w nowszych, dlatego jestem fanem samochodów typu muscle car (ten ryk silnika), których jedyną wadą jest to, ze są nieekonomiczne, ale za to trwałe, w przeciwieństwie do dzisiejszych, które jak słusznie zauważyłaś, po prostu mają się zepsuć po upływie określonego czasu (tj. krótko po zakończeniu gwarancji). W sumie da się to obejść, ale dużo z tym zachodu.