Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aga1284

moje dziecko nie mówi

Polecane posty

Gość aga1284

Witam mój syn skończy w grudniu dwa lata i jeszcze nic nie mówi. Kiedyś jak miał może 8 miesięcy to mówił ale z trudem i tylko jak mu było źle maa-maaa i chciał do mnie ale to było krótko i rzadko teraz nie mówi wogóle tylko po swojemu śpiewa, coś opowiada romawia przez telefon np z babcią albo udaje że z kimś rozmawia ale tylko po swojemu. Próbowałam go uczyć ale wogóle nie jest zainteresowany nawet w formie zabawy, udało mi się tylko że na pytanie jak robi konik powie hahahaaa a jak zobaczy kaczuszkę to ha ha (ma znaczyć kwa kwa) i papa też mówi ha ha. Na picie mówi ć ć i to wszystko. Nigdy raczej nie chciał oglądać żadnych obrazków, nigdy nie miał czasu na zabawy "edukacyjne" tylko klocki, piłka, ostatnio autka poświęcam mu duzo czasu i wagi czytam ksiązeczki czasami słucha ale nie koniecznie woli czytać sam oczywiście po swojemu bierze wtedy druga książeczkę i też czyta. Martwię się trochę bo jego rówieśnicy w śród moich znajomych skaładaja już wyrazy po dwa a on nawet mama czy taka nie mówi jak coś chce to stanie pokarze ręką i się drze po swojemu. Lekarka powiedziała ze dopiero bedzie zwracać na to uwagę jak skończy dwa lata ale wiadomo jacy są lekarze ... Czy to normalne? Czy są tutaj mamy których dzieci tez nie mówią? W przyszłym roku mały pójdzie do przedszkola i obawiam się o niego, że nie będzie mógł się dogadać z dziećmi , nie wiem nawet czy w tej sytuacji go przyjmą. Z odpieluchowaniem też jest cięzko jest strasznie upary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do logopedy ale jakiegos porzadnego bo jest wielu nie znajacych sie na tym co robia, bez zadnego podejscia. Moja zona studiuje logopedie to wiem ze 80 % to ludzie, ktorzy sami nie znaja j. polskiego... I nie maja podejscia do dzieci. Nie daj sobie wmowic ze to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie jak był niemowlaczkiem to chodzilismy na rehabilitację bo miał wzmorzone napięcie i asymetrię i romawiałam z rehabilitanką o jego rozwoju i mówiłam, że on nie bierze nic do buzi jak inne niemowlaczki nawet rączek nie pcha. Ona powiedziała, że powinnam pójśc z nim do logopedy od niemowlaków (nie pamiętam juz dokładnie jak się taki specjalista nazywa). Poszłam do swojej lekarki i jej to powiedziałam a ona stwierdziła, żeby się ta rehabilitanka nie wtrącała bo się nie zna nie jest lekarzem i że jak skończy medycynę to wtedy z nią może rozmawiać na ten temat, że z moim dzieckiem jest wszystko w porządku i że się prawidłowo rozwija. Lekarz który przyjmuje w tym ośrodku rehabilitacyjnym ten który kierował małego na te rehabilitacje tez stwierdził, że wszystko jest ok. Ja dalej nie drążyłam bo i jeden lekarz i drugi cieszą się ogromnym autorytetem, więc stwierdziłam, że może rehabilitanka coś wymyśla. Teraz żałuję, że nie poszłam prywatnie. No ale w końcu musze przeciez ufac swojemu lekarzowi no bo po co mi taki któremu nie ufam i zaufałam teraz się martwię. Młody teraz ma taki etap że oblizuje wszystko nawet swoje rączki, buty itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WYLUZUJ! Dziecko slyszy? Rozumie co sie do niego mowi? Np jak powiesz przynies misia, to przyniesie? "Dogadacje sie" na migi o co mu chodzi? Moje dziecko tez ma 2 lata. Mowi tylko pojedyncze slowa: mama, tata, bula reszta po swojemu albo po prostu pokazuje palcem i mruczy stanowczo. W zwiazku z tym, ze moja corka zaczelam mowic pelnymi zdaniami jak nie miala jeszcze 1,5 roku to z Malym bylam w szoku. Troche poczytalam (naukowych opracowan-akurat mam dostep), pogadalam z lekarzami, przedszkolankami i....jesli Ty uwazasz ze Maly tylko nie mowi, ale ogolnie rozwija sie w porzadku (nic innego Cie nie niepokoi) to ja bym jeszcze poczekala. Sa dzieci, ktore zaczynaja mowic w wieku 4 lat i wszytsko z nimi ok. Moj syn ma cofnieta zuchwe i mysle,ze to moze miec wplyw na mowe (chociaz kto to wie), ale poki co nie chodze po zadnych gabinetach logopedycznych, bo nie wyobrazam sobie wspolpracy mojego syna z logopeda(nie ten charaker i temperament)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak...wyluzuj! Utarło sie powiedzenie"dziecko wyrosnie", "przejdzie mu". NIE PRAWDA!!Autorko ja to przerobiłam na własnym dziecku i wiem, ze konsultacja u logopedy to był strzała w dziesiątkę! Dziś po prawie dwóch latach chodzenia do logopedy moje dziecko mówi dobrze a nawet bardzo dobrze bo ma już ogromny zasób słów! Serdecznie namawiam do wizyty u logopedy! Tu coś do poczytania:(tylko wpisz w http) przeds8.webd.pl/porady-logopedyczne/508-charakterystyka-opoznionego-rozwoju-mowy.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój synek za kilka tygodni skończy 3 lata i dopiero od niedawna coś tam próbuje mówić... Ciagle szukam dobrego logopedy ale faktycznie ciężko z tym. Właśnie znalazlam namiary na kolejnego-podobno tym razem jest to ktoś kto naprawdę zna się na rzeczy.Poczekam aż smyk wyzdrowieje (grypa) i idziemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci nawet i do 3 roku życia nie mówią :) a potem jak zacznął to gadają jak najęte heh idź z nim do logopedy lub jakiegoś lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ktoś jest z małopolski to moge podać namiary na logopedów na NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja corka ma prawie 3 lata, kiedy miala 2 to nie mowila w ogole, po za mama daj..dopiero w ciagu ostatnich 3 miesiecy zaczela jako tako rozmawiac, ze da sie zrozumiec co chce i o co jej chodzi..;) nie wiem czy te jej pozne mowienie ma zwiazek z tym ze w domu mamy 3 jezyki, w kazdym razie, corka kolezanki ma w domu 2 jezyki i jej mala na 3 urodziny mowila juz zdaniami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja proponuję zbadanie słuchu bo to może być przyczyną braku mowy ,znam taki przypadek,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kolei dziecko moich sasiadów nie mówiło w wieku 3 lat i....w końcu okazało sie że ma lekki autyzm. Rodzice byli przekonani że dzieciak funkcjonuje dobrze i też mówili"że sam dorośnie do mówienia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie wybieram się do laryngologa.Jak wygląda takie badanie słuchu? któraś się orientuje? Mam lekki stres bo moje dziecko nie znosi lekarzy... Nawet wizyta u zwykłego pediatry, który chce go osłuchać konczy się płaczem i szarpaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile mam i ile dzieci tyle opinii...Moja córa pierwsza mówiła płynnie zdaniami mając półtora roku , jako czterolatka płynnie czytała!!!! Ale ona wyjątek...Synka też mam z grudnia i 12 skończy dwa latka a z mówieniem katastrofa....mama, tata,am-am, ba-pa (to kwa kwa) hau, miau i takie tam ale nic konkretnego...nie denerwuje się tym na razie, nie wiem dlaczego sugerują tu już panikę:(... Moja chrześnica i jej brat mają teraz 9 i 6 lat, świetne rozgadane dzieciaki a Ania zaczęłą mówić dopiero(uwaga!) w wieku 3 i pół roku!!!!!!!!!!!!!!!! A młodszy jak skończył trzy latka równo!!!! Dzieci zdrowe i wszystko ok tylko do gadania były ciężkie... A próbuje powtarzać za wami jakieś słowa???Bo nasz powtarza dwoma sylabami ale mało to zrozumiałe jest , ostatni sukces to słowo woda!!! Super inteligent jak siostra to on nie będzie:):) jeśli słyszy dobrze i rozumie co do niego mówisz, np. podaj kubek i podaje to myślę że problemu nie ma jeszcze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ostatnio zgłupiałam bo czasami mnie ignoruje.I nie wiem czy wynika to z jego niesforności i upartości czy ma problem ze słuchem... On na razie mówi tylko mama, kartka (tylko zamiast r wymawia h) a tak poza tym to po swojemu. Gdyby mowił mało to bym się tak nie martwiła - jednak on nie mówi w zasadzie nic. Ogólnie chłopczyk z niego wesoły, towarzyski, chętny do zabawy.W przedszkolu świetnie się odnalazł-dobrze sobie radzi.panie twierdzą że jest komunikatywny, daje znać gdy czegoś chce. Wygląda na to że poza mową wszystko jest ok. Neurolog nie widzi żadnych nieprawidłowości, badanie dna oka też nic nie wykazało.Teraz pora na laryngologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze, troche to dziwne, ze nie mowi. moj ma 2 latka i mowi juz pelnymi zdaniami, dodam, ze jest dzieckiem 2jezycznym. wprawdzie zdarza mu sie laczyc oba jezyki w jedno zdanie, ale jest jeszcze bardzo maly. rozmawiasz z nim? ja do mojego synka gadam jak najeta. opowiadam mu wszystko ze szczegolami, czytamy ksiazeczki, spiewamy. ostatnio wymyslilismy, tzn. on wymyslil piosenke. sklada sie wprawdzie z 1 zdania, ale uwielbia to spiewac. idz do specjalisty, dla swietego spokoju. dzieci sa rozne, ale lepie sie upewnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha, dodam, ze tez mial WNM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No naprawdę dziwne, że dwulatek nie mówi. Według mamusiek z kafeterii to dziecko w tym wieku powinno mówić biegle w trzech językach i czwartego się uczyć. Moja kuzynka nic nie mówiła do trzech lat, jakieś pojedyncze słowa tylko. Zaczęła jak miała niewiele ponad trzy lata. Tylko to było w czasach kiedy nie wmawiano każdemu różnych chorób :) dziś ma 20 lat i do tej pory straszna z niej gadula i nikt już nie pamięta, że nie mówiła kiedy 2 lata miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakaś kobietka kiedyś pisała, że jej córka nie mówiła do około 3,5 roku (nie pamiętam dokładnie) aż pewnego dnia podeszła i powiedziała "mamo, zrób mi kanapkę" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1284
No ja do niego dużo mówi czasem siadamy i rozmawiamy ja coś do niego mówię a on po swojemu mi odpowiada . Słuch miał badany jak się urodził było ok, teraz chyba tez jest choć słyszy tylko to co chce usłyszeć raczej wynika to z jego temperamentu jak go o coś poproszę to przyniesie jak będzie chciał a raczej jak mu będzie pasowało np przyniesie swoje buciki jak chce wyjśc ale jak się bawi to wogóle mam wrażenie że mnie ignoruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×