Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość caaalineczkaaa

Nagła przerwa w związku po 2 latach...

Polecane posty

Gość caaalineczkaaa

Witam serdecznie Jestem zrozpaczona. Nie mogę się pogodzić z tym co się stało... Jesteśmy,właściwie byliśmy parą od 2 lat...Ostatnio układało nam się jak w bajce. Nigdy nie byłam szczęśliwsza jak teraz. Problemy rozwiązywaliśmy w oka mgnieniu, zmieniliśmy się na lepsze, związek kwitnął.Kocham go jak szalona... Jednak ostatnio czułam, że coś jest nie tak. Że coś go męczy i to nic dobrego nei wróży. Umarł mu kolega, rozumiałąm jego cierpienie, starałąm pocieszyc w miare mozliwosci... Prosił mnie pilnie o spotkanie, akurat wracałam chora od lekarza, fatalnie sie czulam było mi słabo. Napisałam że nie mogę, że zle sie czuje. A on nalegał. Zapukał nagle do drzwi i poprosił o rozmowe, wyszliśmy na klatkę, myślałam że chce się przespacerować, proozmawiać jak zwykle...przytulić.Zobaczyłam spakowaną torbę z moimi rzeczami. A on zaczął mnie przepraszać, że nie wie co się z nim dzieje ale musimy zrobić sobie przerwe, on musi sobie wszystko w glowie ułożyc, że wszytsko zawdziecza dzieki mnie, ze to byly najwspanialsze 2 lata jego zycia, kolejne przeprosiny, ze nie chce mnie ranic... gdy spytalam go o konkretny powod nie umial sie sprecyzowac, mowil "nie wiem, nie umiem ci wyajsnic, poprostu musze przemyslec, musimy ograniczyc nasze rozmowy i spotkania do minimum, ale zawsze bede cie wspieral w trudnych chwilach" nie moglam dluzej teog sluchac i wybiegłam. jednak on mnie odnalazł. zapytalam czy ma kogos. zaprzeczyl. czy znudziłąm mu sie? zaprzeczyl. czy jest cos co przeszkadza mu w zwiazku? nie ma takiej rzeczy. Kompletnie nie rozumiem teog co się stało. Dlaczego? Mowił że pragnie mojego szczescia a teraz jestem na skraju zalamania. byl jedyna osoba w moim debilnym zyciu ktora mnie trzymała tutaj. A teraz jestem totalnie sama. Nie wie sam czego chce, dlaczego... rani mnie tym. tak bardzo chce mu pomoc...tak bardzo go kocham... jednak jak moge to zrobic kiedy on odtraca i chce wszystko ograniczyc??? :( Oddalam czarne scenariusze od siebie... podejrzewam ze jednak nie mial odwagi sie przyznac ze ma kogos...albo ze poprostu nie kocha... sama nie wiem... rozne mysli mi przychodza teraz do glowy...nie wiem ile potrwa wg niego ta przerwa. jednak nie ma chwili zebym nie myslala i nie martwila sie o niego... Bezsensie... :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wierze w az tak drastyczne przerwy w związku, bo chce się odpoczać, przemysleć. Skoro kocha a wszytsko jest ok, to dlaczego chce odpoczywac? Jestes pewna ze z Twojej strony wszytsko było ok? moze facet czuł sie osaczony? moze nie ma ochoty się z Tobą widywac tak czesto jak kiedyś? A może naprawdę kogoś ma? nie wie jak Ci to powiedzieć? ja siebie znam i pewnie obstawiałabym najgorsze. Nie pojmuje jak można kogoś kochac a jednocześnie odtrącać tą osobę. Albo daj mu czas jak prosi albo postaraj sie wyciągnąc z niego prawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może to depresja jakaś
Facet mówi ze niby kocha ale nie chce być z tobą, wiesz ja miałam ostatnio przez chyba 2 miesiące taki stan nie wiem czy to można nazwac depresją bo objawy niby się zgadzały ale byłam zdołowana swoimi problemami i mi wielokrotnie przychodziły do głowy różne scenariusze, wmawiałam sobie że mój mąz się ze mna męczy i że lepiej dla niego będzie jak odejdę od niego, wmawiałam sobie że mnie nie kocha chociaż okazywał to na kazdym kroku. Dużo rozmawialiśmy o tym co mnie dręczy i w końcu przeszło. Myślę że jak ci zalezy to nie powinnas odpudszczać przynajmniej do póki naie da ci sensownego powodu zerwania. Może ta śmierc kolegi go ruszyła, wiem jak takie coś rusza jak młody człowiek umiera. Jesli chłopak ma problemy ze soba to cie teraz potrzebuje i nie wazne co mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na Twoim miejscu dalabym mu troche czasu na przemyslenia. Nie atakowalabym go smsami, telefonami, mailami, etc. bo jesli On chce w momencie obecnym przerwy to nawet jakbys stanela na glowie to i tak nic nie zdzialasz a mozesz nawet pogorszyc sytuacje. Daj mu czas na przemyslenia, na zorientowanie sie czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caaalineczkaaa
mialam dobre przeczucia on mnie zdradzil... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd wiesz
przyznał się? czy dowiedzialas sie od kogos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choholudek
nie można kogoś kochać i chcieć od niego odpocząć...jak się kogoś naprawdę kocha to się chce z tą osobą przebywać jak najwięcej...Na pewno ma kogoś na boku, poznał inną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caaalineczkaaa
przyznal sie sam... lzy placz zal i zapewnienia... a dzisiaj proboje zrzucic wine na mnie i oskarza mnie o romanse z wielomai facetami co nie jest prawda... nie czaje facetow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×