Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie potrafię o nim zapomnieć

Polecane posty

Gość gość

Nie potrafię o nim nie myśleć. Tęsknię, choć nie znamy się wcale. Tych kilka krótkich chwil, niewypowiedzianych słów, uczuć zawieszonych w przestrzeni... Nie wiem już nawet, co dzieje się ze mną... Czy ktoś też tak kiedyś miał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dlugo to juz trwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pół roku. Mam już tego dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes z nim w kontakcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Nie mamy już żadnego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadnego? zostawil cie dla innej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
założę się, że jedno z Was zajęte albo oboje :( i dlatego nic nie było i nie będzie, tylko patrzenie na siebie i teraz tęsknota .... trzeba zapomnieć i tyle :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zostawił mnie dla innej. Nigdy nie byliśmy razem. I nie możemy być razem. Nie rozumiem dlaczego jeszcze przewija się w moich myślach. Po prostu chciałabym już zapomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie morzecie byc razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie starszy od autorki o 30 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bo zajęci ...to oczywiste, ale smutek pozostaje. Znam to, jeszcze tak będzie przez jakiś czas ... męki. Głupio urządzony jest ten świat, - człowiek z chwilą wyjścia za mąż lub ożenienia się powinien mieć blokadę z automatu na takie zauroczenia. To nikomu niepotrzebny balast, bez którego żyje się normalnie i wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jaki jestescie oboje wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto urwal kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację, oboje w związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pol roku w zawieszeniu? Pisalalas ze nie zostawil cie dla innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ta sama chorobe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wiecie co? Myślałam, że takie historie zdarzają się tylko nastolatkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chorobe? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jaki twoj wiek kobieto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 30, on starszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co jeden kontakt wzrokowy i już i pol roku tesknoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też rak miałam przez ponad rok, teraz już trochę mniej to odczuwam. Ale ja naprawdę kochałam tamtego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzieliśmy się niejednokrotnie, jednak zawsze na stopie służbowej. I najlepsze jest to, że on nie jest klasycznym przystojniakiem. Jest po prostu szczery i naturalny. I nagle, nawet nie wiem, w którym momencie, stało się coś, co mnie w nim niesamowicie urzekło. Coś, co nie pozwala o nim zapomnieć. Do tej pory, po tak długim czasie. Wiem, że to pokręcone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos urzekającego? Ciekawe co takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a prawił Ci komplementy, albo traktował szczególnie jakoś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu idziesz sobie czasem gdzies i nagle oczom pojawia sie fajny kolo, myslisz sobie: ale fajny kolo, taki młody, a tu sie okazuje, ze nie dość, że nie młody to jeszcze zajety i ma taki błysk w oku, patrzy tak chytrze i wtedy to sie dzieje, nagle spada zauroczenie...na obydwoje, on mysli: ale laska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I kolo myśli: jejku, jaka śliczna, jak modelka, jak figura woskowa, nie, nie, nie moge tak mysleć, mam żone przecież, ale te oczy, oczyska takie przeszywające, mmhhhm...te kości policzkowe, pełne usta, o rety, ale ma te usta, ehhhh i wlaśnie maluje je bezbarwną szminką, a jakie długie paznokcie, smukłe dłonie i te rączki takie chudziutkie, nie, nie moge sie na nia tak patrzyć, uciekam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A laska myśli: o jaki gość, nie mogę jaki gościu w ogóle, oczy takie morskie, nigdy takich nie widziałam, tak pięknie opalony, szczęka kwadratowa, bujny włos, zero zmarszczek, jaki mlodziutki, kształtny, a te bary, nie, nie mogę tak patrzeć na niego, mam męża przecież, o rany odwrócił się, echhh...nie, nie patrze tam, o mamo, ale...są śliczne, taki umiesniony, a te usta, ale mam ochote ich spróbować, takie apetyczne, nie, nie o czym ja w ogole myślę, i te dłonie, takie silne, męskie, gdyby mnie tak nimi...ech, koniec, musze iść :( nie myslec, nie myśleć, mąż, mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy prawił komplementy? Tak, ale robił to bardzo dyskretnie i z klasą. Nie miałam takich odczuć, jak te opisane powyżej. Nie fizyczność mnie w nim urzekła tylko to, jakim człowiekiem był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×