Niemoralna propozycja dziewczyny.

Cześć. Chciałbym prosić o małą pomoc a może szczere odpowiedzi. Mam 27 lat. Moja dziewczyna 21. Znamy się od 3 lat. W przyszłym roku ślub. Prowadzimy udane życie seksualne. Jest naprawdę fantastycznie gdyby nie jeden fakt. Nie dość, że ja już nie daję rady to jeszcze ma dla mnie propozycję. Do rzeczy. Pracuje ciężko od 7 do 18 , 5 dni w tygodniu. Praca jakby się okazywało nie ciężka, bo biurowa, ale wykańcza. Każdego dnia po 20 dziewczyna chce się kochać i to nie szybki numerek. Dwie godziny to minimum. Zrobiła się z niej jakaś nimfomanka. Też lubię seks, ale bez przesady. Druga sprawa. Nie dawno bardzo mnie zaskoczyła w trakcie igraszek. Wyznała, że bardzo chciałaby spróbować w trójkącie, czyli aby do nas dołączyła jeszcze jedna dziewczyna i wiem, o kogo chodzi, bo się przyznała. Nasza wspólna koleżanka w wieku 20 lat. Zaniemówiłem tym bardziej jak powiedziała, że byłaby rozpalona do granic możliwości gdybym na jej oczach brał inną. Co o tym myśleć? Nie ukrywam, że coraz bardziej ta niemoralna propozycja mi się podoba, ale skąd takie propozycje się wzięły w jej głowie? Skąd nagle taka ogromna potrzeba, aby codziennie przez dwie godziny wyczyniać cuda w łóżku? Zdradzać mnie nie zdradza z nikim, bo pracujemy razem i praktycznie 24 godziny na dobę jesteśmy ze sobą. Nie wiem co o tym myśleć.

nie martw się to tylko fantazja

Mnie na taką propozycję zapaliłoby się czerwone światełko. Nie jestem fanem seksu grupowego, zakładając oczywiście, że seks to INTYMNA sprawa DWOJGA osób...

Niezla jest :) Podoba mi sie Koles korzystaj Nie kazdy ma taka laske ktora chce sie pukac w takim trojkacie 2 na 1 kolesia. Niektore dziewczyny to podnieca niektore nie. Niektore lubia pissing drugie sie brzydza. Taki ma temperament i juz.

witam :) zaczne od tego, że jestem Kobietą, ale staram się "wejsc w Twoją skore". Wydaje mi sie, że na Twoim miejscu przeszkadzałby mi fakt tego, że jej fantazje seksualne moga konczyc się w praktyce. Jest to przykre, że nie przeszkadzałoby jej patrzec na to jak kochasz inna kobietę. Ogólnie dziewczyna ma ostry temperament......hmm to nie zawsze facet musi być tym, który wiecznie namawia na seks. Jeżeli Ci to przeszkadza to narazie czeka Cie rozmowa z nia:) pogadaj, powiedz szczerzze co masz na mysli i bedzie dobrze.....w koncu nic na siłe

1/ 10, a niech ci będzie nawet 2/10 za wysiłek

Tylko, co ja mam jej powiedzieć? Że nie daję już rady sprostać jej łóżkowym wymaganiom i że propozycja fajna, ale niemoralna i nic z tego nie będzie? Jak zacząć rozmowę? Czy kobiety ją podniecają? Pewnie podniecają, gdyby nie podniecały to pewnie taka propozycja by nie padła. Co do temperamentu. Owszem ma i można porównać go do wulkanu. I to nie są jakieś moje opowiadania tylko szczera prawda. Proszę o pomoc a nie o pisanie o moim wysiłku, bo chyba chodzi o to, że sobie piszę bajki, aby pisać z nudów. To do niejakiego czy niejakiej vdgdyduyu89

jak zaczac.. po prostu, może trochę pół żartem pół serio, że Ona Cie wykonczy tym temperamentem itp...;-) a odnośnie trojkacika to powiedz jej, ze NIE CHCESZ sie nia dzielić z NIKIM, ani z mezczyzna ani z kobieta i ze ją kochasz i nie interesuja Cie inne ciała innych kobiet.... ze Cie to zwyczajnie brzydzi i nie godzisz sie w ten sposób żyć ( wg mnie powiniienes to podkreślić JUŻ bo z biegiem lat i trwania w zwiazku będzie Ci trudniej ) to chyba normalne, jestes fajnym, normalnym facetem;) nie twierdze, że ona jest walnięta, no ale w zwiazku do takich rzeczy dwie osoby muszą być przekonane.....

Będę rozmawiał, ale boję się tej rozmowy. Jestem okropnie zdenerwowany. Nie wiem a może zaciągnąć ją do seksuologa? Kurcze nie wiem jak by to odebrała. Co Wy dziewczyny powiecie i co zrobicie, gdy chłopak , mąż zaciągnie Was do seksuologa? A w ogóle macie aż tak duże potrzeby łóżkowe?

z doświadczenia wiem, że do seksuologa faceci zaciągają swoje dziewczyny właśnie z powodu niskiego libido i totalnego "braku temperamentu "...... jakiś to pomysł jest, ale musisz z tym uważać bo może się obrazić ZWŁASZCZa, że jej zachowania nie odchodzą jakoś bardzo od normy ( ona nie chce sypiać ze zwierzętami np.:P leczyć się nie musi,krzywdy nikomu nie robi ( póki co ) a raczej znaleźć kogoś kto spełni jej oczekiwania ) Ale Ciebie totalnie rozumiem i uważam, że nie powinieneś zmieniać poglądów ze względu na dziewczynę. Co jak co ale bez przesady :) pozdrawiam i życze powodzenia!

Rozmowa była, ale za bardzo to nic nie dało. Wyjaśniło się tylko tyle, że ma swoje potrzeby, ale nie aż do tego stopnia żeby mnie zdradzić ( bez mojej wiedzy) i to z dziewczyną. Puknęła mi się w głowę. Chce tylko spróbować czegoś innego i to wszystko. Ku*wa skąd u niej takie zapędy i czy Wy dziewczyny w ogóle macie takie fantazje i aż takie wymagania? Taka wasza natura czy ja trafiłem na nimfomankę? Ze mną straciła dziewictwo w wieku 19 lat, więc nie wiem jak wytrzymywała przez tyle czasu? Teraz wybuchły hormony? Chyba na kobietach to ja się nie znam.

jak ci na niej zależy to się zgódź, nie zastanawiaj się skąd te potrzeby tylko po prostu się zgódź. Przede wszystkim żeby mieć kontrolę nad sytuacją. Jak bardzo będzie chciała to nawet jak jesteście 24 godz na dobę razem znajdzie sposób - np z tą koleżanką tylko zamiast ciebie będzie inny facet. Wyjaśni się czy to was jeszcze bardziej zwiąże czy rozdzieli. Ryzyko jest, ale jak będzie wam dobrze (we trójkę) to kobieta bardzo będzie trzymać się faceta który daje jej tak ekstrawaganckie rozrywki. A tak przy okazji - to może być baaaardzo przyjemne doświadczenie.

moze cie sprawdza czy ja kochasz, czy moglbys to zrobic z inna co by oznaczalo ze nie... ty lepiej ja znasz. zastanow sie nad tym.

korzystaj z życia. Jest to niepowtarzalna okazja. Być może już nigdy w życiu takiej mieć nie będziesz. Popatrz na inne wpisy na tym forum. Jak wiele osób musi wręcz żebrać o seks. Ty dostajesz bez specjalnych zabiegów to o czym wielu tylko marzy.

Mssz zajrbiscie:) Zeby moja tak chciala :) Zakup sobir wiagre lub cos innego jsk nir dajrsz rady i zdymaj obie :) pozazdroscic

pozazdroscic? gdyby byli zwierzetami to moznabyloby pozazdroscic autorze jezeli w kobiecie cenisz sobie instynkty (dzis druga kobieta a za miesiac moze drugi facet?) to dobrze trafiles ale jezeli cos innego to zaproponuj seksuologa, bo to co robi Twoja kobieta nie jest normalne ani moralne :-o

Bez przesady, jest normalne, taki ma dziewczyna temperament i tyle. Jedną trzeba błagac o sex a druga go uwielbia, różni są ludzie. Są kobiety które uwielbiają sex. Ja też straciłam dziewictwo pózno i od samego początku miałam duży temperament. Też mogę to robić codziennie, też to ja chciałam trójkąt i też chciałabym popatrzec jak mój mąz to robi z inna. Wszystko jest dla ludzi jeśli oboje tego chcą. Także autorze nie bierz tego trójkąciku do serca, potraktuj to jako zabawę, bo ona zapewne też go tak traktuje. Po prostu lubi eksperymentowac. A jeśli ci nie odpowiada taki temperament to zmień dziewczyne bo raczej wątpliwe że jej przejdzie. Jest taka mozliwość ale niekoniecznie.

pieprzenie się po kilku naraz NIE JEST normalne, to że pornole w mózgach wam poprzewracały nie zmieni tego faktu autorze - powiedz swojej pani, że może sobie fantazjować co najwyżej, jeśli ma taka potzrebę, ale Ty się na to nie piszesz i jak ktoś wyżej napisał - teraz dziewczynka, a nastepnym razem chłopak - tak w ramach rewanżu

Kocha Ciebie, ale może w związku z Twoim częstym "zmęczeniem" chce sprawdzić czy w kontaktach z innymi kobietami też tak się zachowujesz ? Gotowa jest się poświęcic, by wyjaśnić to. Może odkryła w sobie skłonności Bi i gdy będziesz w objęciach tej drugiej się przyłączy, by zrealizować swoją potrzebę z Twoją akceptacją i obecnością ? Myślę, że warto spróbować jeśli druga partnerka nie ma nic przeciwko. Znakomita większość facetów marzy o takiej sytuacji, pewnie z parę lat i Ty do nich dołączysz.

hehe bedzie miala cie z asie.potem argument koronny "ale ty przeciez przeleciales xx na moich oczach" i teraz chce faceta do lozka.za mloda jest na takie eksperymenty.

Spodziewałem się różnych odpowiedzi a więc takich, które są bliskie mojemu myśleniu jak i te, które są mi dalej niewiadome. To nie jest tak ze muszę brać tabletki, aby dorównać dziewczynie w łóżku i że ją nie zaspokajam. Myślę, że zaspokajam i nigdy seksu nie odmówiłem, ale mam szczerze powiedziawszy dość. 7 dni w tygodniu to trochę przesada. Powiedziała, że nie odpuści mi ( jesteśmy razem, kocham cię, ale potrzebuję dużo i nie odpuszczę, ale zdradzić nigdy nie zdradzę) . Trochę się uspokoiłem. Co do koleżanki. To nie koleżanka a bliska przyjaciółka obojga nas. Z moją Wiolą znają się 8 lat. To ona nas ze sobą poznała. Bardzo często śpi u nas, wychodzimy razem na jakieś imprezy. Ogólnie wiemy o sobie wszystko. To nie jest tak że obca osoba, ale mimo wszystko trójkąt hmmmm dziwne dla mnie. A czy któraś z Was albo któryś z Was coś takiego przeżyła / przeżył??

ych masz problemy - moja ino raz na miesiąc chce ;( taka okazja a ty się chłopie jeszcze zastanawiasz - lepiej przeleć obie i napisz jak było

Seksu nie odmawiasz wiec spełniasz jej oczekiwania, narazie,.Ale sam przyznajesz że masz dośc ze 7 dni w tygodniu to przesada.Gdy zaczniesz odmawiac lub nie spełnisz jej oczekiwan ,to co wtedy.teraz cie kocha i nie zdradzi ,bo jest ok.Ale nie zawsze musi byc ok.Ona jest jeszcze bardzo młoda ,jej libido moze jeszcze sie zwiekszyc tak koło 30-tki, a ty wyeksploatowany.Cz wtedy też cię nie zdradzi

na trujkąt mozesz sie zgodzic.pod warunkiem ze nie bedzie chciala rewanzu z drugim facetem.musi ci to obiecac

Mi się wydaję, że ją to chwilowo fascynuje dopóki nie jest zrealizowane. Nie jest świadoma tego co może zobaczyć. Jeżeli jesteś jej pierwszym facetem to nie ma doświadczenia z innymi i może doznać szoku jak zobaczy Ciebie z inną, w dodatku koleżanką. Co prawda, to ona ją zaproponowała, ale to jednak koleżanka.Wyobraźnię ma, ale chyba lekko ograniczoną do tego momentu, a nie wie co może stać się później z jej uczuciami. Dobra koleżanka może stać się najgorszą i Ty też możesz mieć problemy. Niby to jej pomysł,wszystko fajnie, pięknie, ale jak zobaczy na własne oczy i dotrze do niej na co Cię namówiła, to w jej głowie może się wszystko poprzestawiać i już nie będzie tak kolorowo. Weź pod uwagę jej wiek, świadomość i doświadczenie. Za dwa, trzy lata może już inaczej spojrzeć na ten pomysł.

Zadaj jej jedno pytanie: Czy po tym wszystkim będzie umiała dalej się kolegować z tą dziewczyną i patrzeć jej w oczy nie myśląc o tamtej akcji. Jeszcze jedno, dopóki masz sceptyczne do tego nastawienie, to jej to pasuje, ale jak zobaczy, że Tobie też może się podobać ten pomysł, to może zmieni zdanie. Każda dziewczyna dziwnie zareagowałaby jakby jej facet powiedział: To dobry pomysł, bardzo chciałbym spróbować z Twoją koleżanka. Jest bardzo ładna, podoba mi się, więc jak pozwalasz to czemu nie :) Powinna się zastanowić, że Tobie może się spodobać i będziesz chciał się częściej kochać z tą koleżanką. Niech pomyśli o konsekwencjach takich zabaw.

Na trujkat trzeba miec naprawdę mocną psychike,a nie wydaje mi sie zeby ona taka miała,jest za młoda.Ma fantazje i chce to tylko z ciekawości nie zdajac sobie sprawy z konsekwencji

Zona__30:) " tez chciałam." a zrobiłam?:))

Niektóre wypowiedzi nie dawały mi spokoju tym bardziej, że ja myślałem podobnie. Nie wiedziałem, co zrobić, ale skoro związek dwojga osób ma być oparty na wzajemnym zaufaniu postanowiłem zadać mojej pannie pytania niezbyt grzeczne. Poza tym pokazałem ten temacik, aby wyciągnęła wnioski sama. Wóz przewóz jak to się mówi. Skoro mnie kocha trzeba iść na kompromis. Była szczera rozmowa, wyznania itp. Skończyło się dobrze. Na razie trójkąciku nie będzie, bo stwierdziła, że wypowiedź "maławada" ma sens i sama nad tym nie pomyślała. Z tego się cieszę najbardziej. Oj seksik będzie i tutaj kompromisu nie ma. Trzeba zebrać siły i dawać z siebie wszystko :) Uświadomiliście mi, że niektórzy błagają swoje dziewczyny a ja błagać nie muszę i do tego zgadza się na wszystko.

Tak, zrobiliśmy. I dobrze nam z tym.