Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JBL

niewychodzenie z domu.

Polecane posty

Gość JBL

Cześć. Mam 22 lata. Od zakończenia liceum co raz rzadziej wychodzę z domu. Chodzę jedynie na studia, czasem ze znajomymi i podstawowe obowiązki takie jak zakupy, strych czy spotkania rodzinne. Tak to z domu nie wychodzę, zwykle siedzę na kompie albo z rodzicami oglądam telewizje. Ktoś ma podobnie? Czy mam powód do wstydu ze względu na niewykorzystywanie swojego potencjału? Czy 22 lata to wiek, w którym można jeszcze nie mieć planów na przyszłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 24 i tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A próbowałaś/łeś porozmawiać o tym z rodzicami? To nie do końca jest 'zdrowe' by tak się odcinać od świata zewnętrznego, może czegoś się obawiasz? Znam jedną osobę co miała podobnie, za dobrze na tym nie wyszła, stąd mój niepokój sytuacją. Masz jakiś przyjaciół? Może warto z któryś z nich mimo wszystko pogadać, przejąć inicjatywę jeśli cię nie zapraszają czy coś, bo nikt nie ma takiego obowiązku, a zawsze miło gdy jako pierwszy sie wyciągnie do kogoś rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ladna chociaz jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh chcialabym miec znowu 22 lata.. powiedzmy masz na to jeszcze 5 lat zeby sie ogarnąć pozniej to juz bedzie coraz ciężej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej :) taki tryb życia "przed telewizorem" jest na dluższą metę nudny i męczący szczególnie dla młodej osoby ;) nie chodzi o to żeby koniecznie być poza domem, tylko żeby mieć jakieś zajęcie inne niż komputer/tv - jeśli rodzice nie mają nic przeciwko to może kup sobie zwierzątko? z pieskiem można chodzić na spacery, a jeśli nie pies to może jakieś mniej wymagające np kot lub królik miniaturka (one też sie mocno przywiązują taki mix kota z psem) - wybierz sobie jakąkolwiek aktywność fizyczna, która będzie dla ciebie przyjemna. ja lubię długie przejażdzki rowerem za miasto :) do tego nie trzeba osoby towarzyszącej bo przez większość czasu jedziesz przecież, a zatrzymujesz czasem by sie napić lub odpocząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×