Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Plan na życie oceńcie

Polecane posty

Gość gość

Mam 23 lata za dosłownie pare miesięcy kończę studia całkiem poważny kierunek. Myślę że kokosów po nim nie będzie znam sytuacje ale jakieś życie chyba uda mi sie ułożyć. Mój tata ma od nastepnego roku emeryturę wysokości 3200 zł na rękę. Mama jest młodsza zarabia 1000 zł. Mam brata który jeździ busami wiec zarabia nie tak mało jak na swoje lata. Ja kończę studia i nie mam zamiaru ładować się w dzieci i małżeństwa. Chcę trochę sie bawić i zapierdalać. Mam zamiar wyjechać na 3 miesiące do Niemiec do pracy a potem już tutaj podjąć zatrudnienie. Liczę na pensje około 2 000 na start. Mam zamiar mieszkać z rodzicami do 32 roku życia. Odkładać hajs, i bawić się od czasu do czasu gdzieś pojechać. Po 32 roku życia będę szukał żony. Wolę ten wiek ponieważ dziewczyny a właściwie kobiety są ustatkowane, mają już jakieś doswiadczenie zawodwe i odłożony hajs. Chce mieć max 1 dziecko koło 38 roku życia kiedy już będe pewien że zarabiam dobrze i mam kasy. Rodzice mają dla nas odłożone po 130 tyś. Dodatkowo mamy mieszkanie warte jakieś 160 tyś Więc będzie to kiedyś nasze. Na wsparcie rodziców moge liczyć więc źle nie będzie. CZY TO DOBRY PLAN NA ŻYCIE??? Dodam że nie musze mieszkać w wielkim mieście odpowiadają mi małe miasteczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
plany mają to do siebie że się zmieniają jeżdżenie do niemiec nie ma sensu moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na trzy miesiące? TO jest tak żeby mieć coś więcej kasy, powiedzmy że uda mi się przywieźć 12 tyś. To już coś. Żeby mieć. Bo tutaj to raczej czeka mnie praca przez najbliższy rok za 2 tyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce sie pchać w problemy lubie spokój i dostatnie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 32 roku życia, to zostaną Ci już tylko stare panny równolatki, co więcej miały c*****w w d***e niż Ty klusków w zupie, chyba, ąe gustujesz w 20-stoparoletnich siksach z sianem w głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie to nic szczególnego ale jeśli tobie pasuję to znaczy że dla ciebie jest dobry:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allium
rodzice pewnie są zachwyceni twoimi planami ,szczeg ólnie tym ,żę chesz z nimi mieszkać jeszcze ponad 10 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
32 lata stare panny? Chyba nie wiesz co mówisz czasy się zmieniają to nie jest początek XX wieku kiedy każda 21 letania dziewczyna uważana byłą za starą. Dzisiaj Laski robią kariery są ambitne. 30 lat to dopiero początek myślenia o rodzinie Uwierz mi że tak jest. Jedyne co to problem w tym, że w małych miejscowościach to trochę inaczej wygląda, tam raczej ciągle myślenie że baba musi rodizć króluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium dziś Wiesz co rodzice jak to rodzice, chętnie będą ze mną mieszkać. Co mają zostać we 2 i żyć i się nudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak ci powiedzieli ?:D " mieszkaj z nami synku jeszcze 10 lat bo będzie nam się nudziło " ?:D twoi rodzice mają po 90 lat i nie potrafią czytać i pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to dowód że bycie przegrywem to nie przypadek. :):):). Jestem trochę starszy od Ciebie i do 25 roku życia zarobiłem sam na 2 pokojowe mieszkanie w Warszawie. (Chociaż mieszkania nie kupiłem bo miałem od rodzicow) Pracowałem zagranica, dużo pracowałem dużo odkladalem i bawiłem się. Moze nawet dziecko tam komus zrobilrm :);) W wieku 25 lat otworzyłem firmę, w wieku lat 30 zatrudnialem 15 osób i wtedy też wziąłem ślub i urodziło mi się dziecko. W ogóle nie rozumiem chłopaków którzy nie chcą za młodu się dorobić, k*******.pensja 2000, przecież to porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Stary ja cie rozumiem. Zapierdalałeś za granicą tylko ja poszedłem na studia. Możesz to ganić lub nie takie było oczekiwania od rodziców. Mam iśc na studia. Co ja wiedziałem o świecie w wieku 19 lat? Nic gówno. W tym wieku sie jest dzieciakiem. Poszedłem na studia ambitne nie łatwe, kończe Prawo na publicznej uczelni. I są takie a nie inne realia w tym zawodzie że prawników jest od chuja. Już ludzie na aplikacje sie nie wybierają, każdy woli gdzieś robote znaleźć. Bo szkoda czasu i pieniędzy bo i tak zawsze znajdzie się od ciebie 100 lepszych adwokatów do ktorych pójdą przedsiębiorcy a tobie zostaną sprawy o podział majątku albo rozwód z których nie wyżyjesz. Więc ludzie szukają i realia są takie że zaczyna się od pensji 2 tyś zł. Kolega tak zaczynał i dzisiaj ma 29 lat pracuje w PWC jesli wiesz wogóle co to jest i ma prawie 5 na rękę, Nie chodzi mi o to że ja tyle będę miał no ale przyjdzie taki czas że będę zarabiał więcej po prostu trzeba najpierw od czegoś zacząć i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja będę sie starał no też nie przesadzaj że 2500 to mała pensja. Ja ci moge powiedzieć że znam ludzi którzy w Polsce pracują na magazynie za 2500 zł i robią na 3 zmiany, po nocach. Jeszcze uj****i. Więc nie szastaj tak tymi zarobkami życie jest długie. Kto powiedział że będzie źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jasne, są takie co robią kariery i takie raczej na Ciebie nawet nie spojrzą, a są takie co im się życie nie ułożyło i pozostało im już tylko bycie worem na spermę dla starych kawalerów lub zdradzających żonatych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie przesadzaj mam 190 cm wzrostu, dbam o siebie zdaje se sprawe że jestem w stanie bajerować d**y. Więc nie łape pierwszego lepszego i do ołtarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę że w pricewaterhousecoopers (wyobraz sobie ze wiem co to za firma) zarabia się 5000. U nas kierowca wyciąga 4000. Rób jak chcesz, możesz albo związać się z dobra firma i z czasem "dosluzyc" się dobrze płatnego stanowiska albo zaryzykować i być szefem a przynajmniej pracować dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jaki jest twój problem? Nigdy niczego nie osiągniesz bo nie wyjdziesz ze swojej strefy komfortu, wszystko będziesz miał zawsze podane, może nawet będziesz żył na jakimś poziomie ale to będzie tylko jakiś poziom, bezpieczny, wystarczający ale tyle nic ponad to. Nigdy nie zaryzykujesz, nie podejmiesz działań. Nie masz do tego charakteru wiesz czemu? bo już w wieku 23 lat kiedy ludzie sa pełni agresji, fanatazji, marzeń masz plan bezpiecznego życia i wygodnych rozwiązań. Szczerze to ja nawet ciebie nie winię za to. Takie są realia, młodzi ludzie dzisiaj to kaleki, do 23 roku życia do póki trwają studia to jeszcze jako tako to wygląda bo wtedy wiadomo jest się młodym i oprócz nauki i imprez to nie wiele rzeczy jest którymi trzeba sie zajmować. Potem zaczyna się dramat Dzisiaj młodzi nie są zdolni do żadnego poświęcenia, nie wiedzą co chcą robić i o ile ma się te 25 23 lata to można traktować to z pobłażaniem o tyle jak się ma lat 40 to już nie. No a niestety ja znam takich ludzi, życie im mija a oni jedyne co robią to chodzą do tej samej pracy od 20 lat i robią za te same pieniądze zero ambicji, roszczeń, tam gdzie mieszkali tam mieszkają, nikogo nowego nie poznają. A co do dziewczyn to powiem ci tak, nie licz na to że będziesz sobie wybierał w wieku 32 lat może w warszawie albo krakowie, gdzie jest troche większy luz na wszystko gdzie ludzie mają troche więcej swobody towarzyskiej. Poza tymi miastami to uwierz mi będzie ci ciężko. Znajdź sobie dziewczynę z głową i weź z nią ślub bo potem ci zostana same odpady, brzydkie, albo rozwódki, albo tęmpe raszple. No chyba że chcesz rozbijać ludzią małżeństwa ale to też nie ma większego sensu, bo taka osoba w wielu przypadkach będzie obarczona alimentami i za wiele to nie wyniesie z tego majątku więc no bądź tego świadom i raczej nie licz na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze napisał przedpisca, młodzi, to teraz chcą mieć lekuchne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzią... Jacy wy jesteście żałośni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie nie da się mieć takiego planu na życie, bo jest ono bardziej nieprzywidywalne. Ja też miałam ambitne plany, ale musiałam je trochę zmienić . Zamiast studiów poszłam do szkoły policealnej http://www.dental.szczecin.pl/ i jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×