Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdalena123456

po 4 latach starań jestem w upragnionej ciaży

Polecane posty

Gość magdalena123456

Witam chciałam podnieść na duchu wszystkich którzy starają się o dziecko.Ja z mężem starałam się 4 lata ,wieczne wędrówki badania i nic.Niby wszystko ok z nami a jednak nie umiałam zajść.Aż tutaj w październiku nie dostam okresu i w dzień spodziewanej miesiączki coś mnie podkusiło żeby zrobić test specjalnie jechałam po niego do apteki i zrobiłam patrze jedna kreska a już przywykłam do tego widoku ale po chwili pokazała się ta druga po prostu nie mogłam uwierzyć !! wsiadłam w auto i znów do apteki kupiłam 3 testy i robiłam je co godzinę i każdy był pozytywny jaka ja byłam szczęśliwa! od razu skontaktowałam się ze swoim lekarzem i mówi że mam przyjść dopiero za 2 tyg żeby potwierdzić (to były chyba najdłuższe 2 tyg w moim życiu) ale wizyta i jest jest CIĄŻA !!! teraz jestem w 13 tygodniu jesteśmy z mężem najszczęśliwsi na świecie.Piszę to bo chcę żeby każdy wierzył że kiedyś nadejdzie taki dzień i też stanie się cud (bo tak to nazywam w naszym przypadku) i doczeka się ciązy. Trzymam za wszystkich kciuki tak jak inni trzymali za nas. teraz świeci dla nas słońce. biją we mnie dwa serduszka moje i naszego wyczekanego dziecka;)za co dziennie dziękuję i modlę się.Pozdrawiam wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia00077
to cudowne, gratuluję :) przed Tobą cudowne i miesiące, pierwsze ruchy dziecka itp :) dbaj o siebie i maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjewona
Gratuluję z całego serducha :). Ale prawda jest taka że jak długo się czeka to taka niespodzianka naprawdę jest bezcenna :). Mi się udało po prawie roku, i miałam identyczną sytuację jak Ty - najpierw zobaczyłam jedną kreskę i już byłam pewna z przyzwyczajenia że znowu to samo co zwykle, a po chwili druga krecha się pojawiła, myślałam że mam zwidy że wybiegłam z wc z płaczem i pokazałam test mojemu :). I oboje ryczeliśmy z radości :D!!! A udało nam się dzięki temu że mieliśmy już bardziej olewawczy stosunek do starań, był pełen luz :). I w końcu udało się! Ja jestem w 17 tygodniu ciąży :). Jeszcze raz gratuluję 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłobygdyby
Szczere gratulacje:) Dbaj o siebie:) Twój post niesie nadzieję. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierz mi, chociaz Cie nie znam i nigdy nie bylam w podobnej sytuacji to ciesze sie razem z Toba i bardzo mnie wzruszylo to co napisalas. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena123456
dziękuję;) i gratuluję również ciąży ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
GRATULUJĘ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikikikimiki
Magda a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena123456
mam 27 lat.Staraliśmy się od ślubu 51 cykli.Długo ale teraz nasze szczęście niema granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tez wzruszylo
cieszę się Waszym szczęściem!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję z całego serducha:) Takie przypadki jak Ty dają mi siłę i nadzieję... Udało Wam się bez leczenia i żadnych wspomagaczy? U nas w listopadzie minęły 2 lata starań i cały czas mam nadzieję,że się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena123456
mieliśmy od nowego roku spróbować inseminacji ale na szczęście nie musimy bo nasza kruszynka jest już w brzuszku;) Bez żadnych wspomagaczy;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie taki cud
wystąpił po 10 latach starań, wyobrażasz to sobie? :D To było na tyle niemożliwe, że zupełnie przegapiłam wszystkie symptomy ciąży i dowiedziałam się o niej dopiero na początku drugiego trymestru :D Tyle, że u mnie brak okresu był sprawą normalną, a inne objawy były niespecyficzne, miałam np. duszności, ślinotok i zwiększony apetyt, parcie na pęcherz (które wzięłam za objaw jakiegoś drobnego stanu zapalnego), zwiększony śluz lecz żadnych mdłości czy wymiotów. Na tyle nie dopuszczałam myśli o ciąży, że zupełnie nie powiązałam tych objawów z ciążą :D Zrobiłam test, bo chciałam ciążę wykluczyć i iść do lekarza z zaburzeniami miesiączkowania a tu DWIE kreski! Myślałam, że padnę na miejscu trupem, dosłownie! A dzisiaj koło mnie śpi prawie roczny, śliczny synuś, który jest moim największym szczęściem w życiu. Bardzo serdecznie Ci gratuluję autorko wątku i życzę cudownej, zdrowej ciąży i szczęśliwego rozwiązania!!! Ja miałam cesarkę, bo dmuchali na mnie jak na jajko znając moją historię byle dziecku nic się nie stało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje :) ja czekam na maleństwo to już 37 tydz:) nam udało sie za 1 razem. Podziwiam takie osoby jak Ty, ja pewnie załamałabym się , a Ty walczyłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje :) ja czekam na maleństwo to już 37 tydz:) nam udało sie za 1 razem. Podziwiam takie osoby jak Ty, ja pewnie załamałabym się , a Ty walczyłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka fineasz ferbbbb
Ogromne gratulacje :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Autorko - przybij piątkę !!!!! Też postanowiłam sie odezwać , bo sama jeszcze niedawno wyłam w poduszkę :( Z tego miejsca chciałam dodać WSZYSTKIM starającym się otuchy i powiedzieć - UDA WAM SIĘ NA PEWNO !!!!! My 3 lata temu zaczęliśmy się starać-odstawiłam tab.i ...zaczął się sajgon!!byłam rozregulowana na maksa , @ przychodziły jak chciały lub wogle przez 3mies.!minęło 2 lata i ciąży nie było -lekarz konował nie widział problemu,nawet usg nie zlecił,hormonów ,bad.nasienia,nie próbował regulować cykli -nic! Wszak "jestem młoda i mam czas jeszcze"-miałam 25 lat.po 2 latach wkórwiłam się i zmieniłam lekarza i ...Bogu dzięki!Pierwsze kontrolne usg -torbiel krwotoczna 10cm.2 tyg. później przyjęcie do szpitala (torbiel urosła 5cm!!!) operacja-usunięto jajnik a właściwie jedną wielką torbiel,pełno zrostów,3 ogniska endometriozy-załamałam się strasznie :( potem kuracja Visanne po której myślałam,że zejdę z tego świata,po kuracje mieliśmy się starać-i nic nie wychodziło. We wrześniu i październiku przeszliśmy stymulację i 2 nieudane inseminacje...i załamałam się jeszcze bardziej , doszło do mnie ,że pozostaje nam in vitro i nigdy nie zajdę w ciażę "bez pomocy". Postanowiliśmy zmienić lekarza i zacząć przygotowywać się do in vitro-termin wizyty mam wyznaczony na 17.12. Jednak nie pojawiła się miesiączka...już naprawdę byłam na skraju załamania nerwowego , bo myślałam,że endometrioza mnie znowu osaczyła...ale zrobiłam ten test dla świętego spokoju i .... 2 KRESKI !!!!! wierzcie mi lub nie ale płakałam w głos i śmiałam się jak głupia , natychmiast pojechałam na betę - 543 !!! czy żeby odnieść sukces trzeba było poddać się i upaść na samo psychiczne dno ???? dziś wiem ,że tak! Dziewczyny ,życzę wam abyście i wy doświadczyły takiego cudu , bo to cud!!!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdsa
Gratuluję cudów :) Spotkało Was wielkie szczęście, coś wiem o tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż..................
a ja staram się ponad 4 lata........ i wszystko ok a dziecka jak nie było tak nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piknieee
Z całego serca gratuluję !!!! ;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natmik
aż się popłakałam:) gratuluje z całego serca i życzę aby cała ciąża dobrze przebiegała i poród był szybki i prosty. sama jestem mamą 5 miesięcznego skarba. nam się udało za pierwszym razem, ale widok tych dwóch kresek na teście zapamiętam do końca życia! jeszcze raz gratuluję:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena123456
To znów ;) jestem już w 31 tygodniu jak ten czas szybko ucieka.Dzidzia zdrowa rośnie sobie w moim brzuszku waży 1,55 kg czyli spora jest ,wiem że będzie dziewczynka nasza mała księżniczka.Wszystkim starającym się życzę powodzenia oraz przesyłam fluidy... żeby Wam również się powiodło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje :) bardzo!
Ja w 1 ciaze zaszlam po ponad 3 latach staran więc wiem co czujesz ;) teraz jestem w drugiej ktora udala się za 1 razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne dziewcze
Ja staram sie już 2 i pół roku i nic. Niby jestem zdrowa drozne jajowody itd mój mąż ma kiepskie nasienie i lekarz powiedział że do póki nie będzie lepsze nasienie nie będzie ciąży naturalnej brał mąż drogie wspomagacze nasienia profertil 250 zł na miesiąc opakowanie i nic nasienie jeszcze gorsze po 4 miesiącach kuracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja miałam cesarkę, bo dmuchali na mnie jak na jajko znając moją historię byle dziecku nic się nie stało usmiech." czyli potwierdzają się moje teorie że poród sn stanowi większe zagrożenie niż cesarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też zaszłam po 4 latach, w tym samym momencie co autorka... Dziś moje SZCZĘŚCIE MA 3,5 roku. Godz.21:05 A inseminacja? Działajcie bo wcale nie wiadomo czy to słabe nasienie jest przyczyną. U nas wieeeeleee badań ok a ciąży nie było 4 lata, 3 nieudane inseminacje 1 ciąża z sukcesem i kolejne 3,5 roku bez ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 3,5 roku.diagnoza niepłodność wtórna, masywne zrosty,niedroznosc obustronne. Płakałam, mąż pocieszal, mówił mamy jedno piękne też wystawiane,trudno. Odpuściłam, poddalam się. Byłam przed 40-tka.lekarz mówił -jedyny ratunek to in vitro.po pół roku od diagnozy brak okresu,czekam tydzień, nie ma.zrobilam test.cud.2 kreski Teraz dwie kreski śpią,mają 5,5 miesiąca;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mówił mamy jedno piękne też wystawiane" że co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wystarane"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×