Poradzicie mi proszę odnośnie mieszkania

Witajcie. Mam mieszkanie. 2 pokojowe, do remontu, w dobrej lokalizacji, 2 pokoje z osobna kuchnia, w starym bloku. Dostanę za nie tyle, ze starczy mi albo na kawalerkę z aneksem ew. kawalerkę z aneksem i klitka sypialnia (być może) w dosc dobrym standardzie albo mieszkanie 2 pokojowe, które nie będzie mi się podobać, np. w starym bloku, albo wysokie w kamienicy. Mi samej wystarczy kawalerka, ale być może kiedyś wyjdę za mąż. Mój facet mieszkania nie ma. Może je kiedyś odziedziczy po babci, ale pewnie nie za prędko. Jesteśmy koło 30. Co mi radzicie, moi mili? Liczę na Was... Co byście Wy zrobili? 1. Kupili kawalerkę i wyremontowali ja tak, by była dla Was idealnym mieszkaniem, może w przyszłości będzie więcej kasy, by zmieścić cała rodzine. 2. Kupili kawalerkę, wyremontowali jak najtaniej, reszta na konto. 3. Kupili mieszkanie 2 pokojowe, ale z aneksem albo klitke (bo z remontem na nic więcej nie starczy). Dziekuje... Wasza pomoc wiele będzie dla mnie znaczyć.

Masz mieszkanie. 2 pokojowe, do remontu, w dobrej lokalizacji ,o co jeszcze ci chodzi? Wyremontuj je ,zrób z niego piękne przytulne gniazdko,zainwestuj w swoją przyszłość,co ty kombinujesz z jakąś kawalerką? Chcesz zrobić według starego powiedzenia,zamienił stryjek siekierkę na kijek? Jak mozna być tak głupim? Rozważasz 3 najgłupsze opcje a nie bierzesz pod uwagę najlepszej opcji czyli wyremontowania mieszkania ,które masz?Z taką głupotą jeszcze się nie spotkałam.

Jest to mieszkanie z którym wiążą się złe wspomnienia, w bloku, który z czasem straci na wartości. Lokalizacja nie ma dla mnie dużego znaczenia.

A czemu właściwie chcesz sprzedać to mieszkanie? Jeśli chodzi o remont, to chyba domyślasz się, że jak coś kupisz innego to też trzeba będzie kasę zainwestować w remont czy wystrój żeby było po Twojemu. Druga sprawa, tam gdzie jesteś już znasz sąsiadów, otoczenie itd, na nowym miejscu nie wiesz na kogo trafisz za ścianą czy nad głową, różni moga tam mieszkać. A jesli już trzeba wybrać coś od 1-3 to "3" odpada, bo zamieniasz 2-pokojowe do remontu, na 2-pokojowe do remontu :-O

Napisałam już. Ja zawsze się w tym mieszkaniu złe cZulam, choć przyjaciółka uważa je za piękne. Bloki i kamienice będą z czasem tracić na wartości. Mieszkanie owo i tak odświeże przed sprzedażą, czyli przynajmniej pomaluje ściany i wymienię podłogę w pokoju... starczy mi na mieszkanie od, być może, dewelopera w gorszej lokalizacji ale po większym remoncie, kawalerkę albo na inne opcje.

Oregano chia dziś Napisałam już. xx Nasze wpisy zostały dodane równocześcnie o 22:49 więc tego nie mogłem wiedzieć.

Wbij sobie do głowy, ze przy kupnie mieszkania nawazniejsze sa 3 rzeczy, czyli: lokalizacja, lokalizacja i jeszcze raz lokalizacja:P Lokalizacja głównie decyduje o cenie mieszkania. Masz mieszkanie w dobrej lokalizacji i chcesz kupic inne? Dobrze ci ktos wyżej napisal, ze to głupota kupowac mniejsze mieszkanie tez do remontu i w gorszej lokalizacji.

Wszyscy doradzają mi zostawić to mieszkanie. W poblizu jest tramwaj, autobus, szkoła, przedszk9le, rynek. Wszelkie możliwe markety i miejsca spacerowe oraz rekreacyjne. Ale ja go nie lubię :(

Rob co chcesz i nie zawracaj gitary.

Co ty gadasz? jak moga stracic na wartosci te bloki jak maja dobra lokalizacje? no, chyba, ze budynki sa zagrozone zawaleniem. To jakas ruina?

Ale ja nie jestem pewna, co jest najsłuszniejsze, poza tym, ze czuje, ze muszę się wyprowadzić. Dlatego wdzięczna będę za argumenty za punktem 1, 2 lub 3... co byście wybrali? Nie odpowiadacie mi na pytania, tylko wybieracie coś innego.

Ludzie ci tylko radzą jak o to prosiłas i w sumie tez uważam żeby remontować to i mieszkać. Kiedyś z czasem może pomyślisz o domu i wtedy będzie ci na rękę ze tak zrobiłaś

To są bloki socjalistyczne. Jako takie są przewidziane na kilkadziesiąt lat, może 50, mniej trwałe niz kamienice. Teraz maja ok. 30.

Nie wybiore z tych 3, bo ja bym zostala w tym co masz, a ty rób jak uważasz

Już postanowiłam, ze nie mogę tu zostać. 1, 2 czy 3?

Bzdury piszesz :D Bloki z betonu przetrwają te kamienice:P

Dobrze. To ustalmy, ze nie mam żadnego mieszkania. Żartowałam. Mam pieniądze na opcje 1, 2 lub 3. Co byście wybrali?

Nr 3. Zawsze lepiej 2 pokoje gdzie ulotka jest sypialenka. Zawsze to łóżko stojące wolno bez skrępowania bez spania go co rano a kiedyś może. Będzie dziecko może nie bedzie kasy u może to będzie jego pokój. Znajomi we dwójkę bez dzieci i wplabach też niema bardzo żałują ze to kawalerka duża a nie ulotka z sypialnią bo nie da się przerobić a brakuje takiego miejsca gdzie można paść po pracy.

ja bym se kupił pizze...

jesteś głupia jak but i sama nie wiesz co chcesz.Zrób remont i przestanie ci się źle kojarzyć,wymień meble. Jesteś bardzo głupiua,skończysz na kawalerce nawet niewyremontowanej,bo kasa szybko się rozejdzie. Takiej głupoty jeszcze nie widziałem

Kawalerka to klatka na szczury. Mieszkają tam zwykle starsze osoby, które posprzedawały duże mieszkania, bo nie miały siły i ochoty tyle sprzątać. Kawalerka jest dobrym rozwiązaniem dla 1 starszej, ale w miarę sprawnej osoby, która chce mieszkać sama. Dla młodej osoby, planującej założenie rodziny bez sensu. Po co komu wieczne remonty i przeprowadzki. A co do lokalizacji to liczy się indywidualnie, gdzie kto chce mieszkać, w cichej podmiejskiej dzielnicy czy hałaśliwym centrum. Nie każdy chce mieć plac zabaw pod oknami albo dworzec kolejowy w pobliżu

Kawalerka to nie jest dobre rozwiązanie lepszą są dwa pokoje. Wiadomo im większy metraż tym lepiej. Ja teraz wzięłam się za remont kuchni. Już wybrałam kafelki, a to wszystko za sprawą internetu i prezentacji różnych aranżacji oraz tego artykułu: http://www.vigiles.pl/uslugi-dostepne-w-salonie-plytek-poznan/ . Ekipa już działa, teraz jeszcze muszę wybrać meble.