Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no zdenerwowana

Rossman- czy wy też macie wrażenie że ochrona ciągle łazi za Wami?

Polecane posty

Gość no zdenerwowana

Kupuję tam mleko dla dziecka,deserki,kaszki itp. Często porównuję składy i czasem pół godz stoję przy półce a ochorna no cóż.... ciągle obserwuje, człowiek czuje się jak potencjalny złodziej. Ok obserwacja niech będzie ale bardziej dyskretna-kamery,wzrokowa dyskretna obserwacja czy obserwacja podejrzanych lumpków ale nie jest fajnie jak przez pół godz ktoś gapi się na ciebie. Też macie takie wrażenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milen30
racja, też mam takie wrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdhfjdfhjdfhjkd
No ja z tego powodu w cale niewchodze do douglasa, sephory, sa nachalni i bezczelni - choć udają miłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna,kulturalna kientka
nie mam takiego wrazenia,no ale ja normalnie wygladam a nie jak potencjalny zlodziejaszek. bo was spuscic z oka i bach do terebki wszystko pchacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no zdenerwowana
Do ciebie lumpie powyżej- bo masz okulary ze szkłami jak denka od butelki i nic nie widzisz dookoła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niosiok
nie oszukujcie sie,ponad 80 procent z was to potencjalne zlodzieje,macie to w genach,we krwi...to taka narodowa cecha,wychowanie komunistyczne. mieszkam zagranica i tu wlasnie tak sie chodzi za turasami i za polakami tez(po pyskach mozna polakow rozpoznac) Nasluchalam sie jak stado masowo z polski przyjezdzalo i jedyna rzecza,ktora umieli robic to krasc i to doslownie wszystko! Az wstyd do dzis dnia sie mi przyznac,ze mam polskie korzenie. jak jade do polski to tez nie moge sie otrzasnac,tu ci wszystko ukradna!nawet szprychy od roweru! i potem sie dziwicie,ze chodza za wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja teściowa jest taka sobie
Nie całkiem. W życiu byłam w kilku rossmanach i tylko w jednym trafił się taki ochroniarz. W jednym sklepie społem też tak miałam. Ale to raczej zależy od tego kto pracuje a nie od sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze tak dobrze nie było.
Ja nie mam takiego wrażenia tylko po prostu tak jest...ochroniarz lapi sie na mnie jakby sie zakochał. Rozumiem jeszcze jakbym miała bluzę z kapturem i kryminał wypisany na twarzy ale to jest chore ,że facet tak sie przegląda co wrzucasz do koszyka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka_kasienka
Nie przejmuj się autorko, ja mam takie samo wrażenie w rossmanie... Unikam tam zakupów ale niestety raz w miesiącu idę na większe zakupy i chcąc nie chcąc musze kupić parę rzeczy. Też mam wrażenie że łażą za mną i traktują jak potencjalnego złodzieja :/ Dodam, że wyglądam zupełnie normalnie, nie jak żaden lump... jestem zadbana zawsze czysto schludnie i (wg mnie:P) ładnie ubrana ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, i dlatego..
tak - i dlatego wcale nie robie tam zakupow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
u mnie w Rossmanie to samo ..czuje na sobie wzrok ochroniarzy którzy wyglądają jak lżejsze wersje podziana. Tylko ja tez stoję i oglądam krem czy balsam kilka razy bo nie mogę się zdecydować który kupić. Takie zachowanie pewnie podejrzanie wygląda ze strony ochrony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikova
Nie mam takiego odczucia,ale jakby ktos tak nade mna stal,to bym spytala,czy wie,w ktorym mleku jest wiecej zelaza albo czy mi potrzyma koszyk,skoro juz mi tak asystuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikova
Raz moj maz,niemiec,poszeel eo polskiego zdaje sie tesco i kupil czekolaeki i wino dla moich rodzicow. Po przejsciu przez bramke cos zaczelo piszczec. Ochroniarz doskoczyl i moj maz cos tam mu mowi po angielsku,a ochroniarz na chwile sie zamyslil i powiedzial to,co w tej sytuacji byl w stanie powiedziec po angielsku -it ist stolen. Nic nie bylo stolen,tylko jakiegos zabezpieczenia nie usuneli czy cos -ale ochroniarz dal czadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhjfl
W Rossmanie maja taką politykę, tak samo jak z tym, że są kasy są w 2 miejscach normalnie przy wyjściu i w środku drogerii, i jak masz w ręce lakier do paznokci, to wołają, że „kolorowe ;) kosmetyki kasuje się w tej środkowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzą i patrzą bo taka ich praca. Jak wybieram krem przez 20 minut bo nie wiem czy hialuron jest lepszy od Q10:P to się przygląda i w sumie nie dziwota, bo na jego miejscu tez bym patrzyła na kogoś kto sie kręci w jednym miejscu 20min. jak kot z zatwardzeniem :D nie przeszkadza mi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
A ja nie mam takiego wrażenia, może dlatego, ze jestem malo spostrzegawcza. ;) Przyjrzę się następnym razem. No i na wszystkich chyba nie mogą się gapić, bo musiałoby tam ich być kilkunastu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
Ale mnie pocieszyłaś. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna..
u nas jest mnasakra ,przestalam tam chodzic bo mnie to irytuje strasznie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za mną łazi jeden ochroniarz i cały czas do mnie gada ,kupuje farbę do włosów on stoi i gada ,nie szkoda włosków albo kupuje kulkę pod pachę albo dezodorant to stanie i gada nie nie ten ,tamten ładnie pachnie idealny dla pani ,ostatnio byłam z synem i on siedział w wózku zwalił kalosze to ten podszedł i mu ubierał ,a jak inny jest na zmianie to nie łazi siedzi ,przy wejściu ,kiedyś w Bomi to byli tacy upierdliwi ochroniarze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hela z wiejskiego wesela
ufff, a ja myślałam że tylko mnie tak obserwują... ostatnio miałam ochotę spytać w czym problem, to jest wkurzające i krępujące :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedwyn
kobrietta - to jeszcze dziś polecę do Rossmana dowartościować się męskim spojrzeniem :D A może ja wyglądam nieatrakcyjnie ale za to uczciwie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta - to mnie pocieszyłaś:D Wolę myśleć że się gapi bo ładnie wyglądam niż dlatego że wyglądam jak potencjalny złodziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Robiłam kiedyś w ochronie i w ręce wpadały mi m.in. instrukcje dla takich ochroniarzy "chodzących"- i napisane żeby zwracać w dużych sklepach uwagę na matki z dziećmi w wózkach, bo jednak nie raz jeśli kradną to coś jest w wózku schowane (kojarzę przypadek że nawet w niby rożku cyz owijaczu w który zawinięte było dziecko), a nieraz maluszek dostanie zp ółki coś do ręki bo głodny... i albo wyjęta jedna sztuka z opakowania (co za problem się bułeczką poczęstować), albo opakowanie wyrzucone. Tak samo soczki, zabawki- normalne że dziecko w wózku ma swoje, nie? W drogeriach nie dziwcie się że za wami chodzą, bo kosmetyki jednak prędzej kradną młode, zadbane dziewczyny niż podejrzanie wyglądający lump spod sklepu. Złodzieje to nie tylko kolesie w bluzach z kapturami, ale i schludna staruszka, zadbany młody facet w garniturze, matka z dziećmi... Ochroniarze chodzą bo muszą, rotacja jest wielka i jak dostają takie instrukcje to tak robią, bo nie chcą pracy stracić. Ktoś kto jest długo na stanowisku ma większe wyczucie i widzi na ile sobie może pozwolić. A że robią to mało dyskretnie... brakuje im doświadczenia i tyle, a niektórzy po prostu nie potrafią inaczej. Swoją drogą, lepszy były nie rzucający się w oczy ochroniarz po cywilnemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzbietka0101
sadzone i gotowane jajka też się na mnie gapią bez przerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestaniecie--
tyle krasc to i ochrona nie bedzie miala tyle roboty. A to prawda,ze kradna najwiecej matki z dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wy na prawde
w to wierzycie,ze ochrona za wami chodzi bo wy takie piekne jestescie?? ZALOSNE Jestescie potencjanymi zlodziejkami a panowie wykonuja swoja prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A za mną w Rossmanie nikt nie łazi-kurde brzydka jestem :( Za to zawsze "znajomy ochroniarz" łazi za nami i zagaduje w Kauflandzie :) ale to mąż koleżanki,więc się nie liczy. Co do tych instrukcji-to w sklepach odzieżowych zawsze patrzą na panie koło 50z dużymi torbami,bo tam ten typ jest przedstawiany jako potencjalny wzór złodzieja. U nas w jednym Rossmanie ochroniarz stoi cały czas za takim kokpitem przy wejściu i miło się uśmiecha. W drugim Rossmanie czasem ochroniarz się kręci,ale tak dyskretnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×