Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łucjaaaaa

ssanie smoczka czy kołysanie w dzień?

Polecane posty

Gość łucjaaaaa

tak się zastanawiam co jest mniejszym złem, córka skonczyła 3 miesiące i była bez smoczka (nie tolerowała go), nagle cos się odmieniło i akceptuje smoczek(bez szalenstwa), od pewnego czasu bardzo sie slini, tak że ma mokre śpiochy do góry i ze straszną złościa wkłada wszystko do buzi , palce tez ale nie typowo kciuka , i ostanio jak nie mogła zasnąć w dzien maż podał smoka i usnęła momentalnie ale również uśnie bez smoka gdy jest trochę polulana, już sama nie wiem czy lepiej zrezygnować ze smoczka skoro tak długo nie miała i skad ta nagła chęć ssania skoro po 3 miesiącu się zmniejsza, ale chyba zabki nie idą chociaz dziasła spulchnione na dole, doradzicie coś mamusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie, że na bank ząbki jej
idą dawałabym smoczek jeśli dziecko ma taką potrzebę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyna jedynaczka
oczywiście, że to ząbki :) moim zdaniem (i doświadczeniem) - zdecydowanie łatwiej oduczyc od smoka niż od lulania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erre
zeby jej idą, mój ma te same objawy ma równe 4 miesiące i zęby wyjdą na bank w tym tygodniu. smoczek jest lepszy niż wkładane przedmioty lub palce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniejsze zło
ja daję smoczek córci..wiesz co mnie do tego przekonało??? To że spokojna to swoją drogą...ale pamiętam jak dzis widok syna mojego kuzyna - gdy się denerwował, albo wkurzał to kciuk do buzi - a miał 6,7 lat!!! Smoczek w pewnym wieku można wyrzucić i oduczyć dziecko ssania, a palca nei utniesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguteczek
Potwierdzam, daj smoczka bo jak znajdzie kciuk to smoczka nie da sobie już włożyć i dopiero będziecie mieli problem. Moja tak nie tolerowała smoczków, mając 3 mc zaczęła trafiać kciukiem do buzi. Ma ponad 3 lata i kciuk dalej ląduje w buzi mimo napomnień, wystarczy chwila, że na nią się nie patrzy i już palec w buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łucjaaaaa
macie racje mamy z tym smoczkiem tylko musimy kupic wiekszy bo ten był kupiony jak byłam w ciazy i troche mały już bo odparza ją, a z tym zabkowaniem to nie wiem na 100 % bo wkladanie palców i nadmierne ślinienie to też etap rozwoju o tym czasie, z góry dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to dziecko takie nerwowe ze trzeba je uspokajac ? ja ani nei dawalam smoczka ani nie kolysalam a dziecko spalo,ale to trzeba sie umiec zajac dzieckiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
ja daje uspokajacza od samego początku, tzn w szpitalu dawały przez 2 tygodnie pielęgniarki. Z tego co słyszałam jeśli idą ząbki niezawodne są gryzaczki te co się do lodówki na chwile wsadza. Kołysania nie uczę, bo chyba bym padła w końcu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×