Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przykry samotnik

Sylwester w samotności

Polecane posty

Gość przykry samotnik

Witam, mam 17 lat i na 99% spędzę sylwestra sama w domu. 1% to możliwość cudu, bo kto mnie dzień przed zaprosi na jakąś imprezę... Mam naście lat i chciałabym się wyszaleć jak inni rówieśnicy, a nie siedzieć w domu. Miałam spędzić sylwestra z koleżanką we dwójkę, ale ona nie może. Praktycznie każdy gdzieś idzie tylko moja jedna kumpela jeszcze siedzi w domu z mamą (i chyba też siostrą), a inna idzie na imprezę, gdzie mało kogo będzie znała i ma możliwość zabrania kogoś ze sobą (powiedziała mi, że szkoda, że razem gdzieś nie idziemy), ale nie wiem czy tak fajnie się byłoby wpraszać szczególnie, że mieszkam od niej jakąś godzinę drogi. Jak myślicie, co mam zrobić? Siedzieć w domu, czy gdzieś się próbować wkręcić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykry samotnik
Może jakaś normalna odpowiedź?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykry samotnik
Jeszcze ktoś spędza sylwester z Polsatem jak ja?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunettttka
tak ja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykry samotnik
Dlaczego? Nikt Cię nie zaprosił nigdzie, czy też plany poszły się je**ć w ostatniej chwili? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez w domu
i mam doła z tego powodu, ryczeć mi się po prostu chce. Mam 26 lat to 6 sylwester w domu, kiedy bede szaleć jak nie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość christine80
Ja tez w domu, ze mezem, prawie 2 letnim dzieckiem, bratem meza i ich kolega. W sumie zle nie bedzie, ale tez mam ochote gdzies pojsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykry samotnik
Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio spędziłam jakiegoś fajnego sylwestra. Chyba nigdy :( No i w sumie już nigdzie się nie wkręcę, bo próbowałam, a lista gości jest już zamknięta :( christine - Ty chociaż będziesz z jakimiś bliskimi Tobie osobami, a ja sama w łóżku przed tv :( ja tez w domu - no cóż, szczerze to mogłysmy myśleć o takich rzeczach wcześniej i coś sobie załatwić jednak może dałoby radę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość christine80
A nie masz jakiejs kolezanki co tez nie ma planow na Sylwka? Moze umowcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunettttka
Niestety nikt mnie nie zaprosił :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykry samotnik
Niby mam jedną, ale tak głupio trochę się narzucać. Wyjdę na desperata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykry samotnik
brunetka - a co robią Twoi znajomi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość christine80
Jakiego zaraz desperata? Do nas ten kolega sam zadzwonil co robimy i czy moze sie dolaczyc. Podobnie tez dzwonil kuzyn mego meza bo tez nie ma planow. Mysmy sie zgodzili bo im wiecej tym lepiej. Nigdybym nie pomyslala, ze to desperaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunettttka
Mam mało znajomych kolezanki i koledzy ze studiów powyjezdzali do swoich miejscowości daleko ode mnie, nie mam z kim iść nigdzie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykry samotnik
No nie wiem, jakby ona chciała spędzać ze mną sylwestra to by się pewnie dołączyła, bo mówiłam, ze z koleżanką będziemy siedzieć. :( A myślałaś może o jakimś klubie? Na pewno by się coś znalazło. Ja się chciałam wkręcić na imprezę gdzie znałabym jedną osobę, ale już za późno na to :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunettttka
Taaa klub..myślałam. Tyle ze kluby znajdują sie jakieś 40 km od mojej parszywej miejscowości. Nie dość, że kiepski dojazd (2 autobusy :O) to jeszcze nie miałabym jak wrócić, ani nawet się zatrzymać u kogoś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykry samotnik
No to lipa jak i u mnie. Dwa lata temu w Sylwestra siedziałam na kurniku i grałam w kalambury z kolegą :( Smutny mój żywot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
jeszcze się wyszalejesz, ucz się dobrze, zdobadż pozycje w zyciu a bedziesz bywać na balach ministerialnych albo rautach u sołtysa z wymagana kreacja sylwestrową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykry samotnik
Chyba serio tak będzie, bo wszyscy będą imprezować, tylko nie my :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunettttka
Ja wiedziałam, że tak bedzie :( nawet jeszcze jakiś czas temu mówiłam 'a co tam, to tylko sylwester' a teraz jak przychodzi co do czego to mi smutno ze kazdy gdzies sie swietnie bawi a ja bede siedziec i zamulac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykry samotnik
brunetka może warto popytać znajomych? ja właśnie mam szansę na sylwestra na imprezie, bo się wkręcam powolutku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunettttka
Nie...raczej to nie przejdzie. Nawet nie mam pomysłu kogo miałambym się zapytać, mam mało znajomych... dobrze ze chociaz Tobie sie uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyśl, że masz cały 2012 rok żeby szaleć. ja też większość sylwestrów spędzałam w domu przez 25 lat i zyje, co więcej naizowałam się w życiu przy wielu innych okazjach media pompują tego sylwestra, że każdy musi gdzieś iść gówno prawd, ja idę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykry samotnik
Mi się jeszcze nie udało, ale jest szansa. Ludzie serio jak mi się uda to Wam też by się udało, trzeba trochę chcieć i się ma :D No niby sylwester dzień jak każdy inny, ale trochę smutno jak wszyscy imprezują, a Ty siedzisz w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w życiu nie byłam na sylwestrze, bo nikt mnie nigdy nie zapraszał. Dla mnie to akurat norma, że siedzę sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość is too late
ludzie co wy piszecie ??? jak chcecie się bawić to czemu nic nie zaproponujecie komuś >? może nich ktoś się do was przystosuje , zawsze można pójść na imprezę , jest wiele możliwości , zastanówcie się co wy piszecie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykry samotnik
Noo, każdy ma jakichś znajomych. Zawsze jest szansa iść i się bawić. Trzymajcie kciuki, zeby mi się udało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×