Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdenerwowany stefanek

W tej zaściankowej Polsce trzeba zdejmować buty w gościach... wkurza was to?

Polecane posty

Gość zdenerwowany stefanek

mało jest rzeczy które mnie bardziej irytują.... ZAPAMIĘTAJCIE SOBIE buty są częścią stroju. Nakazywanie gościom zdjęcie = BURACTWO do potęgi n-tej jak nie chce wam się posprzątać po ich wizycie, to nie zapraszajcie w ogóle, biedaki ja nigdy nie ściągam butów i potem słyszę o sobie "cham, fleja" a prawda jest taka, że TYLKO w tym naszym słomianym kraju spotykamy się z tym przedziwnym zwyczajem buractwo z Polaków wychodzi i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup sobie dywan
za pare tys. zł i wpuść gościa, który wylazł prosto z błota. Tu masz odpowiedź, bo mnie szlag by trafił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjljghfg
normalne i popieram zdejmowanie butów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowany stefanek
To jest właśnie CAŁE POLSKIE BURACTWO!!! DOSKONAŁY PRZYKŁAD!! kupić dywan za parę tys., ale nie wpuszczać na niego gości "bo zabrudzą" hahahahahah to powieś go na scianie - tam nie zabrudzą W ogóle zauważyłem, że ten zwyczaj jest praktykowany przede wszystkim w domach nowobogackich, klasy średniej ze społecznego awansu (dziadek jeszcze orał pole pod Świebździnem) oraz różnej maści menelstwa... im brudniej tym bardziej każą ściągać buty.... człowiek na poziomie NIGDY nie zażąda tego od gości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byc moze,ale człowiek na poziomie ma wglad na gospodarzy i pasuje spytac.Jesli zaprzecza nie zdejmowac i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gospaodarz zawsze mowi'' nie zdejmujcie'' ale jea ze zwykłej, własnej kultury zdejmuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trele morele suszone
Ja się z tobą zgadzam, nigdy tez nie weszlabym na dywan z blotem, zawsze prosze o szczotke czy szmatke w takiej sytuacji Ucze tego ludzi, ze butow u gosci sie nie sciaga, u mnie stanowia podstawowy element stroju, zwlaszcza kiedy jestem w sukience do kolan, bez butow wygladalabym smiesznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z takimi zarobkami
szczególnie zaściankowe to jest w japonii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjljghfg
jak ktoś jest normalny to nie żąda, no ale wleźć z ubłoconymi butami komuś do pokoju, to jest dopiero buractwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam nie mam dywanu, bo mam małego owczarka i zdjęłam. Teraz nie jestem "burakiem" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie wkurza, jak ktoś najpierw chodzi w butach po oplutych i zasranych chodnikach, a potem laduje mi się z tym na butach do pokoju a za chwilkę ja mam chodzić po tej samej wykładzinie na bosaka, bo np. lubię super, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowany stefanek
Idealy przykład: EWA33 !! Nie potrafisz przyjąć gości godnie - nie zapraszaj w ogóle. Przyjmować gościa to odpowiedzialność!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAARRRRCCCCDDDD
Nie wpuszczam buraków którzy nie ściągają brudnych butów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamszoła
zgadzam się, nie prosi sie gości o zdjecie butów - to buractwo jak do mnie goście przychodzą to nie muszą zdejmować butów ale niektórzy sami zdejmują bo chcą więc wtedy nic nie zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tymi szczoteczkami i ścierkami to byś się rozkladał gdzie? przed moimi drzwiami, czyli między chodnikiem a wykladziną, czy tez może już w przedpokoju rozkładasz warsztacik czyszczenia obuwia, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowany stefanek
strasznie śmierdza mi nogi i nie lubię jak ktoś mi karze ściągać buty 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namsdnd
ewa 33!! gora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie wkurza to, że ściągają mimo próśb!!! I daj takim 5 par papci, a ja zostaję w szpilkach, co za syf!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na szczęście Stefanku
dla Ciebie i dla mnie, nigdy Cię nie zaproszę. Nie ze względu na buty, tylko na to żeś cham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walizeczka
Nie wiem, kto to tak ci wielce każe te twoje buty zdejmować. Mnie się jeszcze NIGDY nie zdarzyło, zeby ktos mi kazał zdjać buty, jak przychodzę w gosci - a zyję juz 30 lat. Poza tym - sama ściagam - mimo protestów. No chyba ze przychodze nie tak o posiedziec i pogadac, tylko na impreze - wtedy nie sciagam butów. Nawet jesli nie mam sukienki do kolan ;) Własciwie nigdy sie nad tym nie zastanawiałam, ale intuicyjnie robie tak, ze jak widzę, że są płytki albo panele, to nie mam problemu wejsć w butach, a jak jest wyczesany parkiet świeżutki albo dywan, to po prostu nie dam rady wejść w butach. Ale takich wyjebiaszczych powierzchni wiekszosć moich znajomych nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba im zwisa między
przecież napisał, że mają go za chama i fleję :D a tak na serio, to zgadzam się z nim nie ma nic smieszniejszego niż rząd papci dla gości pod drzwiami, jeszcze dobrze nie wjedziesz a gospodarz już ci każe zakładać papcie i jeszcze o rozmiar zapyta :D a ja się na ten przykład brzydzę zakładać czyjeś papcie :( a boso też nie będę po obcym domu chodzić, bo kto wie co tam na niby umytej podłodze wczesniej leżało :/ zawsze mi się wydaje, ze ktoś tam np narzygał i potem to starł ;/ wiem, jebnieta jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u siebie w domu mam na specjalnym wieszaku tuzin kapci , kupionych u ruska za 10 zł, a sami jak gdzieś idziemy bierzemy ze sobą swoje prywatne kapcie, bo jak zdejmę buty to mi jest zimno w nogi i przestaję logicznie myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba im zwisa między - no dokładnie, ja też się brzydzę, chociaż takiej wyobraźni nie mam, hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walizeczka
hehe - na pewno narzygał, specjalnie na twopje przyjscie ;) No ja tez się brzydze cudzych papci, nienawidze tego zwyczaju rozdawania papci gosciom. Albo w skarpetach, albo w butach. Podłogi sie nie brzydzę, bo mysle, ze jak ktos zaprasza gosci, to robi wzgledny porzadek, miedzy innymi zmywa podłogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowany stefanek
Chyba po prostu większość tutaj "kobiet" nie ma pojęcia o tym, że................................. BUTY SĄ CZĘŚCIĄ STROJU!!! żądać zdejmowania, to jak poprosić o zdjęcie sukienki, albo bluzki niestety w tym naszym zaścianku wiele czasu jeszcze upłynie, zanim to zostanie zrozumiane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×