Wybór łóżeczka. Standardowe czy turystyczne? Proszę o pomoc

Witam. Mam dylemat w wyborze łóżeczka. Turystyczne czy standardowe? Weszłam na allegro a tam o wiele więcej jest łóżeczek turystycznych. Zauważyłam też, że co raz więcej osób przekonuje się do takich łóżeczek. Mnie osobiście za bardzo nie przekonują ale... Bardzo proszę o opinie, jak się sprawdzają :)

Fajnie kupić i takie i takie :) Ma mieliśmy 3 :P Jedna to była mała kołyska taka na pioerwsze 3 miesiące, łóżeczko turystyczne w kuchni jak robie obiad to mam małą na oku jak się bawi w łóżeczku a normalne drewniane w jej pokoiku.

korzystałam do 4 miesiąca. Później dzieci zaczęły podnosić ochraniacze na szczebelki i obijać główką o drewno. Bardzo niespokojnie spały. Zdecydowaliśmy się na zmianę łóżeczek na turystyczne plus dodatkowy materacyk. W tych łóżeczkach spało im się dobrze. Nie obijały się o szczebelki, nie budziły się w nocy z płaczem i siniakami na buzi. Wiadomo, ze każde dziecko jest inne. Niektóre śpią spokojnie wiec drewniane łóżeczko się sprawdzi. Wizualnie bardziej podobają mi się drewniane. Z praktycznego punktu widzenia wybrałam turystyczne i koniecznie z dodatkowym materacem (takim jak do drewnianego) bo inaczej dziecku będzie twardo i niewygodnie.

według mnie drewniane jest lepsze. dziecko jak jest na etapie siadania , wstawania to szczebelki są bardzo potrzebne . a w turystycznym na pomoc w postaci szczebelek nie moze dziecko liczyć. a jeśli chodzi o to obijanie głowki o drewno to są świetne ochraniacze materiałowe.

Mam jakoś wrażenie, że łóżeczko turystyczne jest niestabilne, że jak dzieciaczek bedzie już stawał to ono się przewali :) może się oczywiście mylę ale takie mam wrażenia oglądając te łóżeczka

Ja mam takie i takie łóżeczko. Małemu śpi się w obu dobrze :)

ale bym miała wiecej kasy to raczej na 90% zakupiła bym jeszcze turystyczne ktore świetnie sie sprawdza np. w kuchni albo w lato do ogrodu .

W kuchni bardzo fajnie sprawdza się turystyczne, ja miałam od poczatku i zarówno pierwsza jak i druga córcia chętnie się w nim bawiły a ja byłam spokojna.:)

Chyba zdecyduje się na normalne drewniane, a jak maluszek podrośnie to zastanowie się nad zakupem turystycznego do kuchni :) :) :)

a ja wole turystyczne jest o wiele wygodniejsze i praktyczniejsze.Przy pierwszym dziecku mialam drewniane a teraz turystyczne.Wszędzie mozna zabrac , szybko rozłozyc.Jest naprawde super.Polecam.

Turystyczne jest bardzo stabilne. Poza tym niektóre modele mają specjalne kółeczka do podciągania się, także dziecko śmiało może wstawać. Mój synek wychowany w turystycznym zaczął chodzić w wieku 10 miesięcy wiec wstawanie nie zależy od łóżeczka tylko od stopniu rozwoju dziecka. Ja Cię nie namawiam, aczkolwiek uważam, ze jeśli masz wydawać dużo pieniędzy na łóżeczko, które posłuży 3 miesiące to chyba lepiej kupić kołyskę http://www.allegro.pl/item916102320_kolyska_coneco_4w1_pilot_4_cz_posciel_do_koly.html a po 4 miesiącach łóżeczko turystyczne, albo turystyczne 2 poziomowe.

Moim zdaniem łóżęczko posłuży na dłuższy czas... a kołyska nie za bardzo... i jest praktycznie w cenie łóżeczka

ja mam tradycyjne .. koleżanka ma turystyczne , wada takiego łóżeczka przynajmniej to co ja zauważyłam to materac , mianowicie zapada się , mimo iż mają swoje materacyk ( a raczej coś co przypomina karimatę )i i jeszcze dokładasz materac taki jak jest w łóżeczku tradycyjnym to i tak ten materac się deformuje i wygląda jak literka U co później ma wpływ na kręgosłup dziecka . Takie moje zdanie ,ale ogółem podobają mi się łóżeczka turystyczne , bo służą jako łóżeczko ,kojec i miejsce do zabawy w jednym :) poza tym mają zazwyczaj przewijak więc nie musisz dokupować jak do tradycyjnego , podwieszane dno - dla noworodka , lampkę , wibrację z pozytywką , duże kieszenie np na pampersy ect . i otwierany bok :) Wszystko ma swoje plusy i minusy

ja i przy pierwszym dziecku i teraz mam dwa. Zwykłe drewniane do spania, a turystyczne do zabawy, na lato do ogrodu wystawiam.

Łóżeczko turystyczne nie jest stabilne jeśli chcesz kupić łóżeczko takie w który dziecko będzie miało spać cały czas to odradzam turystyczne!!! Koleżanka sobie takie kupiła dała około 300zł, dziecko w nim nic nie widzi, strasznie nie stabilne... Nie wiem jak to dziecko później jak będzie się przekręcało to razem z tym materacem!!!! Sama miałam kupić ale jak oglądałam i poczytałam w necie które lepsze każdy Ci powie że tradycyjne i ślicznie wygląda z piękną pościelką... Teraz są piękne łóżeczka z drewna... Ja kupiłam łóżeczko drewniane radek VII teak z szufladą i jest piękne a nie jakieś tam turystyczne to dobre na wyjazd jak sama nazwa mówi a nie do codziennego stosowania...

Zdaniem ortopedów i rehabilitantów - lepsze jest łóżeczko drewniane. Jest po prostu bardziej stabilne i twarde, a to korzystnie wpływa na dopiero kształtujący się kręgosłup dzidziusia. Ja tez uważam, ze takie łóżeczko jest lepsze i dlatego na takie się zdecydowaliśmy. Ale nawet ważniejszy niż samo łóżeczko jest dobry materac - odpowiednio twardy i gruby (podobno najlepsze są gryczano-kokosowe i kokosowe) - na pewno nie sam piankowy. Generalnie- im twardszy, tym lepszy.

Ja na poczatku mialam drewniane, ale dzis gdybym stala przed wyborem jakie kupic kupilabym- turystyczne a do niego materac jak do drewnianego. Wlasnie tak mamy, turystyczne a na dnie gruby materac gryczano-kokosowy. Sprawdza sie super i nie wiem skad opinia ze niestabilne. Maly podskakuje w nim, nauczyl sie w nim wstawac- ma 2 uchwyty do nauki wstawania i ma wyjscie z boku z ktorego uwielbia korzystac. no i co wazne- mimo takich samych wymiarow- turystyczne wydaje sie wieksze, no i nie wpadaja nozki miedzy szczebelki przy obrotach, przewrotach czy innych wygibasach :) Wg mnie takie lozeczko+materac to najlepsze wyjscie.

Ja miałam turystyczne + materace takie jak do drewnianych. Dzieci jakoś stanęły w nich, wcześniej też nie miały problemu z siadaniem..........sobie wykombinowały, a przynajmniej jak pierwsze rajdy wzdłóż łóżeczka na dwóch nóżkach uskuteczniały, to jak rypły to się nie poobijały o szczebelki. Dodatkowo wszędzie takie łóżeczka ze sobą zabrać mogłam.

ja tez mam obydwa, ale glownie korzystam z drewnianego. turystyczne tylko i wylacznie w podrozy, choc i tak moje dziecko nie lubi w nim spac :O

Dla córki miałam najpierw drewniane, potem turystyczne i było ok. Synkowi od początki chcieliśmy kupić turystyczne, ale dostaliśmy w prezencie drewniane i tak już zostało. Dzisiaj się cieszę, bo synek to żywy ogień i wiem że z turystycznego przy jego temperamencie nie zostałoby nic. Drewniane musieliśmy juz kilkakrotnie skręcać i kleić bo mały skakał jak oszalały

ja od początku korzystam z turystycznego i uważam ze jest genialne:) moje dziecko jest bardzo żywe, bardzo dużo kręci się w czesie snu i gdybym miała drewniane to yłby cały poobijany- i zadne ochraniacze by nie pomogły. wstawać mój syn nauczył się właśnie w łóżeczku- brak szczebli w niczym mu nie przeszkadzał- świetnie radził sobie opierając ręcę o siatkę. poza tym można dokupić też uchwyty pomagające dziecku wstać. kiedy mały uczył się właśnie wstawać dużo się przewracał- wtedy tez turystyczne się sprawdziło bo nie miał o co głową zahaczyć. no i jeszcze jeden wielki plus- to łóżeczko mozna wszędzie bez problemu zabrać. my lubimy troche podróżować a dzięki temu ze łóżeczko mozemy zapakować do torby młody wszędzie ma "kawałek własnego domu". Drewniane łózeczko ma taki plus, moim zdanie, ze jego ścianki się nie "wyginają"- nie ma więc szans ze dziecko uderzy się o meble. my pilnujemy żeby łóżeczko nie było za blisko ściany czy szafy- bo uderzenie w kant szuflady może być dużo gorsze niż zderzenie z drewnianym szczebelkiem:)