Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Domatorka amorka

Zdejmowanie butów w gościach- jak to jest?

Polecane posty

Gość Domatorka amorka

Słuchajcie w sobote zaprosiłam znajomych na imieniny i nie wiem jak dyskretnie powiedziec im żeby ściągneli buty. Wiem, że tak nie powinno być, bo to nie kulturalnie, mimo wszystko zwazywszy na pogode nie wyobrazam sobie aby człapali po mieszkaniu w zabloconych buciorach. Jak jest u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość from the halls of montezuma
mam normalnych znajomych, w moim towarzystwie buty nie służą do chodzenia po domu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mi się nie przytrafili goście, którzy nie zdjęli butów po wejściu do domu :) więc, jeśli są kulturalni, to sami pozdejmują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tak
Jak ja idę z wizytą biorę ze sobą eleganckie buciki i przebieram w przedpokoju te mokre i zabłocone. W ten sposób czuję sie komfortowo, bo nie brudzę wypucowanej podłogi gospodarzom a sama nie siedzę z bosymi stopami, lub nie daj Boże w okropnych kapciuszkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tak
Dobre wychowanie wyklucza zwracanie się do gości z prośbą o zdjęcie obuwia. Ale wychowana osoba zrobi wszystko żeby uszanować wysiłek Pani domu i nie zostawiać za sobą śladów błota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domatorka amorka
Acha rozumiem :). A co jeśli nie zdejmą tylko bedą sie pchali do pokoju :(. Będzie jedna para taka ą...........ę i ich najbardziej sie obawiam :(. Oni mieszkają w niemczech a jak wiadomo to za granicą nikt butów nie zdejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba tylko
w polsce oczekuje sie zdejmowania butów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o bosh a jak
ty sobie to wyobrażasz? panowie w gajerkach i w skarpetach? kobiety w eleganckich kreacjach i na bosaka? czy wy ludzie podstawowych zasad savoir vivre nie znacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłogi ważniejsze do gości
to po co zapraszać????????????? hę????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na bialy dywan w zabloconych
buciorach!jasne bogaczki!a do autorki powiedz tym gosciom ze u ciebie w domu szanuje sie prace gospodarza i zdejmuje sie buty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o marko martwisz sie na zapas
jak jakas chora pedantka, jak masz dywan to go po prostu sciągnij i już przeciez nie będą po gnoju chodzić, wytrą buty w wyceraczkę. Ja bym się spaliła ze wstydu, jakbym kazała ludzom ściągać buty. Tak samo zawsze jak przychodze do kogoś to ściągam buty chyba że pan/pani domu zaproponuje że nie musze i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buty to czesc stroju
wizytowego, nie wypada wiec na wizycie ich nie miec ani prosic o ich zdjecie!!!! Domownicy albo ich b bliscy na zasadzie domownikow moga sie w mieszkaniu przebrac w kapcie, w sz;afrok, w stroj domowy. Nigdy zaproszeni ofcjalnie goscie!!!!!! W teatrze, na bankiecie tez nie chodzisz w kapciach .Gosc w skarpetkach to obciach. Mozna wziac buty na zmianę, albo je dobrze wytrzec, ew podjechac samochodem lub taksówka, zeby sie nie zdazyły zabrudzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka pedantyczna
kluchowata pani domu nie powinna w ogóle zapraszać gości a uroczystości urządzać w lokalu, skoro dywanu szkoda jeśli zakładamy, że przyjmujemy gości,m wyprawiamy imieniny itp to urządzamy salon tak, by można było do niego swobodnie wejść w butach. Ja w ogóle nie wyobrażam sobie u siebie gości na boso, czy w kapciach :D toż to jakaś tragikomedia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szurumburumszurum
w życiu nie powiedziałam gościom,że mają ściągać buty,zawsze mówię,żeby nie zdejmowali,i to wszystkim,nawet tym,którzy wpadli niezapowiedzianie,czy też ''nieoficjalnie'' (koleżanki np.),a co dopiero przy proszonej wizycie :o (niektórzy co prawda wyskakują z butów,mimo protestów) tak więc,jeśli zwrócisz im uwagę,obojętnie w jaki sposób-nie bedzie to kulturalne,przecież najwyżej posprzątasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domatorka amorka
Jasne :( Tak wszyscy gadacie żeby gadać a jak przychodzi Wam zrobić jakąś impre to zraz główkujecie co zrobić. Chodzi mi głównie o pogode bo u mnie to jest naprawde mokrooooooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teraz ja opowiem
zdejmowanie butów gdy się przychodzi w gości jest wpisane w naszą tradycję więc nie oburzajcie się wielkomiejskie panny bo w tym momencie pokazujecie swoj zachowanie a raczej jego brak.A co powiecie o kulturze japońskiej dnie goście nie tylko zdejmują buty ale i siedzą na podłodze? do autorki-odnośnie tych gości z Niemiec to niestety masz prawo się obawiać że zabłocą ci podłogę. Niemcy niestety nie są delikatnie mówiąc wychowani, a wszczególności polscy Niemcy którzy przyjeżdżają do Polski chcą pokazać jacy są europejscy i zapominają jakie w Polsce utarły się zwyczaję. To Twój dom i masz prawo wymagać od gości aby dostosowali się do zasad w nim panujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domatorka amorka
Ja zawsze wyskakuje z butów, nawet jak jest to oficjalne zaproszenie. Mimo, że domownicy mówią, że ni trzeba to i tak wiem, że mówią to tylko z grzeczności. Mam szacunek dla pracy pani domu i jakoś niezręcznie bym się czuła człapać w buciorach po pięknej podlodze i jasnych dywanach. Nie porownujmy domowego poczęstunku z lokalem bo to jakaś paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....apia...
zastanawia mnie, czemu w polsce niezdejmowanie butow przez gosci uwaza sie powszechnie za nietakt, w czasie gdy na zachodzie jest odwrotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam w przedpokoju pełno laczków i różnego rodzaju bamboszków dla gości. Zdejmują brudne buciory, ubierają bamboszki i jest im ciepło w nogi a mi jest ciepło na sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domatorka amorka
to teraz ja opowiem dzieki za odpowiedz :). No wlaśnie to są polscy niemcy, takie państwo, że hohohoho :(. Ale cóż i tak powiem im, żeby zdjeli buty a co.................mój dom i jak im nie pasi to droga wolna :) I macie racje jestem pedantką :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie NIE POROWNUJCIE
POLSKI z krajami zagranicznymi !!!!!!!!!!!!!!! U nas jest SYF !!!!!!!!! Brudno i nasrane na najwiekszych ulicach miast. Nie wspominając już o polskich wsiach. :( Na zachodzie jest czysto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazzeliniara
Moim zdaniem nie ma takiego sposobu, żeby zrobic to kulturalnie. Albo to zrobisz i niektórzy poczują sie ubodzeni - albo zachowasz ciszę i będziesz musiała liczyć się z zabrudzoną podłogą. Jak to imieniny, to impreza dość "podniosla" - nie bardzo widzę kobitki w sukienkach i bez butów. W takim wypadku buty należą do stroju. Ale zwykle ludzie nie nanoszą błota, bez przesady, chyba że masz znajomych rolników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko ty bosa stopko
jestes z tychh njgorszych:o wolalabym na boso niz w kogos kapciach latac:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZASTANAWIASZ SIE
??? ano dlatego tak jest,bo w pl jest wiocha, a jak z wiochy w progi stajesz, z blota i podworza, to i buty sie sciaga :-0 nie wyobrazam mowic ludzion by sciagali buty. natomiast zylam 10 lat za granica, we wloszech, i kiedy szlam do kogos, odruchowo, z przyzwyczajenia polskiego, sciagalam buty i zawsze dziwnie sie patrzyli z pytaniem: przepraszam, a co ty robisz??? :-D i dalej: u was sie tak robi?? i smiech :-D a juz w ogole nie wyobrazam sobie sciagac butow u kogos, gdzie jestem ubrana elegancko i gospodarz mi wrecza jakies tragiczne kapcie :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazzeliniara
A co do Niemców, co to niby niewychowani są i nie sciągaja butów - mieszkam w Niemczech, mam znajomych Niemców i jest tak samo jak u nas - jak idziesz do koleżanki na plotki, to ściagasz buty - nikt nie poprosi o to, ale z reguly kazdy ściągnie. Jak idziesz bardziej oficjalnie, jakaś impreza czy coś, to nie ściagasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domatorka amorka
Ludzie nie zaznaczałam w zaproszeniu aby strój był elegancki :) ,Bez przesady to będzie tylko skromny poczęstunek a nie sylwester. Znając ludzi, którzy przyjdą to bedą ubrani normalnie nie spodziewam sie również "niemców" ubranych w garnitur i balową sukienke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szurumburumszurum
ale tu ktoś sobie polską tradycję wymyślił :D mieszkanie to nie meczet,zapraszając gości przeciez się liczysz z tym,ze bedziesz po nich sprzątać nie wiem,jak to wytłumaczyć-idąc np. na siłownię nie ubierasz się wizytowo,chociaż nikt ci nie zabroni,jeśli przyjdziesz w wieczorowej sukni-możesz smigać na bieżni,tylko głupio będą na Ciebie patrzeć,jedna z zasad dobrego wychowania,to ubierać się stosownie do okazji,inna-to nie zmuszac gosci do sciągania butów-zasady,jak w pisowni,możesz napisać "góra" i "gura" -i poniekąd nic się nie stanie.... jeśli chcesz być "na poziomie" nic nie mów o butach,mam wrażenie,że chcesz dobrze wypaść przed tymi niemieckimi goścmi,więc może sobie podaruj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domatorka amorka
Ktos wyżej napisał, że ściąganie butów to polska tradycja i ja sie z tym zgadzam. A propo innych panstw, to 10 mlat mieszkałam w USA i w domu AMERYKANÓW chodzi sie w butach, obojętnie czy są to ploty czy wieksze party. U polskich amerykanów, zdejmuje się buty bo................wynieśli i przyzwyczaili sie do tego. Fakt, faktem na zachodzie jest czyściej niż u nas :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam kiedyś taką
przygode. A wiec impreza trwa, wszyscy dobrze sie bawia w butach a tu nagle roznosi sie smrod .....gowna. Serio ;) Kolego wszedl w psia kupe i tak zapierdalal po calym pokoju :-O Od tego czasu wszyscy musza zdejmowac buty jak do mnie przychodza. Koniec kropka. A jak sie krzywia to WONNNNNNNNNNNNNN !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×