Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasandra19868686

zna sie ktos na kotach? heelp

Polecane posty

Gość kasandra19868686

od kilku dni przed drzwi mojej pracy przychodzi sliczny kot, zaczelysmy go dokarmiac, dajemy mu wode, jest bardzo odwazny, lezy sobie na wycieraczce, zastanawiam sie czy jest od kogos, bo wczesniej go nie widzialam, a przygarnelabym biedaka, co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
przygarnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fitfitnrsss
brac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra19868686
hm kazdy mi mowi ze on pewnie od kogos o taki sliczny, tlusciutki wiec mam obawy ale idzie zima przeciez on zamarznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
idź z nim do weta, może ma chipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra19868686
hm on bardzo smierdzi... byc moze serio szweda sie byle gdzie stad ten zapach...jak myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcygvj
latwo Wam mowic a co jesli kot ma pchly ? wziecie kota do domu wiaze sie nie tylko z zakupem karmy i zwirku ale takze odrobaczeniem , kapiela nie wiem jak Ty ale ja nie chcialabym miec pchel w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
dlatego kota sie bierze do weterynarza na "przeglad", odrobaczenie, sprawdzenie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra19868686
no wlasnie, ja juz mam jednego kotka, wzielam ja ze schroniska i nie smierdzi, a ten wydziela jakis dziwny zapach, nie drapie sie, wyglada jakby kttos go wywalil, albo uciekl komus... bo zbyt czesto tutaj siedzi... nie wiem co robic, zal mi go, ma byc zimno juz niedlugo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
ja bym go wziela od razu do weta, u weta w razie czego mozna kupic zazwyczaj szampony odpowiednie, a przy okazji dowiesz sie czy komus nie zwial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
mogl sie w czyms wytarzac, a moze byc na cos chory albo miec gdzies jakas rane ktora smierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dcygvj- to lepie żeby kot się błąkał całą zimę, bo jaśnie Pani nie chce pcheł w domu;/ słyszałas o czym takim jak odrobaczenie? wystarczy raz zabrac kicie do weterynarza i On zrobi najpotrzebniejsze zabiegi,a kotek bedzie miał szanse na szczęśliwy dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotkotkot
Do męża mojej koleżanki też zaczęła nagle przychodzić kotka, przygarnął ją I teraz kocia biega po firmie jak u siebie. Tez nikt nie wie skąd się wzięła, śmiejemy się że to wymarzona przez niego niespodzianka bo zawsze chciał kotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście nienormalni ze swoim
i durnymi radami , mój kot też wychodzi i łazi do sąsiada bo ten daje mu zawsze jakies smakołyki i co według was mój sasiad powinien sobie go wziac? jesli kot jest zadbany i tłusciutki jak opisałas zapewne wychodzi z domu i łazi jak to koty a ze wy bawicie sie z nim dajecie cos to bedzie przychodził ale on ma swój dom , absolutnie nie bierz go chyba nie chciałabys zeby ktos przywłaszczył sobie twoje zwierze ? przeciez to jest kot i taka jego natura szwendac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v n.l mc;li
jezeli nie jest zaniedbany i wychudzony, do tego nie boi sie ludzi to na pewno musial miec dom. Moze uciekl i ktos go teraz szuka, koty czesto lubia znikac nawet na pare dni. Przygarnij go do siebie, jak bedzie chcial wyjsc na dwor to wypuszczaj, moze wroci do swojego domu, albo bedzie wracal do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra19868686
do postu wyzej: tak tylko jak otwieram sklep o 9 rano tak o 17 jeszcze kot jest... znika moze na godzine i znowu wraca... ale tak jak mowisz jest sliczny, duzy i tlusciutki, bardzo odwazny... waham sie wlasnie ze wzgledu na to ze moze byc czyims kotem-tutaj mieszka taka patologia-wielodzietne rodziny itd wiec mozlwie ze go wyrzucili, nie wiem moze poczekam jesczze... ale gdyby u kogos mieszkal to przeciez wczesnoej tez by sie tu pojawial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra19868686
tak tylko ja mieszkam jakies 10 km od mojej pracy... dziwi mnie tylko ze tak dziwnie pachnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bierz
kot pewnie jest w '' trasie'',one tak mają znikają z domu na długo nawet kilka tygodni, jesli go zabierzesz odbierasz szanse na powrót do swojego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v n.l mc;li
wez go i opiekuj sie nim, byleby mial mozliwosc wychodzenia na zewnatrz, zeby mial opcje powrotu do swojego domu (jezeli go ma), a moze ktos go zapakowal w samochod i wywiozl? a teraz nie wie gdzie ma isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vmftykdthndgnsrtnn
Wiesz, miałam podobną akcję ze swoim kotem, który często chadza swoimi ścieżkami i potrafi przez prawie tydzień do domu nie przychodzić. I co z tego, że jest wożony regularnie do weterynarza na wszelkie odrobaczania itp. skoro potem i tak pójdzie i wygląda znowu jak bezdomny. Rodzina 2 ulice obok już chciała go przygarnąć, ale ktoś im powiedział, że ma dom. Lepiej popytaj się ludzi czy ten "Twój" kot nie ma przypadkiem właściciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bierz
zadzwoń do schroniska i powiedz jak wygląda oni mogą mieć zgłoszenie od własciciela , moze go tam szukał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bierz tego kota i nie zastanawiaj sie! i po dordze do weta, niech sprawdzi czy wszystko ok. jak masz szanse uratować to bezbronne stworzonko, to prosze nie zastanawiaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bierz
moja syjamska kotka kiedyś wyszła na trzy tygodnie , zapłakałabym się gdyby nie wróciła bo ktos wpadłby na pomysł zabrania jej , ale na szczęście przyszła śmierdząca na kilometr koty ją osikały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra19868686
cholera serio nie wiem co robic ;/ na bezdomnego napewno nie wyglada, lasi sie, oceira, miauczy taki kochany, jak wolam to zaraz przyjdzie, nie chcialabym zeby ktos cierpial z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra19868686
to moze zaczekam jeszcze do piatku..... jeszcze nie ejst tak zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zabierz do domu i rozwies ogloszenia ze znalazlas kota i ze prosisz by wlasciciel kotka zglosil sie do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×