Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Byly chlopak odezwal sie po 5 latach, ma dziewczyne a ja chlopaka

Polecane posty

Gość gość

Witam, moze od razu przejde do rzeczy. Bylam z moim ex 4,5 roku, w tym czasie dzialo sie bardzo wiele - codzienne klotnie,sceny zazdrosci...Nie wytrzymalam i ostatecznie zerwalam z nim, bedac pewna, ze jedynym sposobem,zeby sie od niego uwolnic, to niemal calkowite zerwanie kontaktu. On wielokrotnie probowal sie ze mna kontaktowac, pare razy sie z nim spotkalam, rozmawialam, jednak zawsze twardo stalam przy swojej decyzji. Nie jestem z nim juz 5 lat, poczatkowo nie potrafilam ulozyc sobie zycia, nawet nikogo nie szukalam...dopiero od 1,5 roku spotykam sie z kims,kogo naprawde pokochalam, kto jest wspanialy,z kim sie nie kloce, kogo cenie i na prawde KOCHAM. On tez ma dziewczyne, i to nawet dluzej jest w zwiazku,niz ja (keidys przy rozmowie ze znajomymi to samo jakos wyniklo...). Przez ostatni miesiac miewalam z nim dziwne sny - spotykalismy sie, rozmawialismy, to wszystko oczywiscie w moich snach (po przebudzeniu czulam sie nieswojo, dziwnie, cieszylam jednak,ze to tylko sen). Nie wiem , czy to przypadek, ale to wlasnie w tym okresie on odezwal sie do mnie... Napisal smsa,czy sie spotkamy (przeprowadzil sie 100 km od mojej miejscowosci). Nie odpisalam, on nie odpuszczal. Pisal, ze jestem dla niego najwazniejsza,ze mial inne,ale to zawsze ja bede na peirwszym miejscu i chcial zaryzykowac... Nie chcac robic mu nadziei od razu skwitowalam,ze nic takiego juz nigdy sie nie stanie,bo dla mnie wazny jest juz ktos inny. I cisza, nie odzywa sie. Jest mi go troche zal,ale co mialam zrobic... Dodam, ze on ma juz 31 lat i chyba ma sie zenic,z tego co slyszalam. Dziwnie sie czuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej go, bylo minelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odzywaj sie do niego skoro jest ci duzo lepiej z tym ktorym jestes teraz i go kochasz. A po za tym co za tupet skoro ma sie zenic a sie odzywa i pisze takie rzeczy do ciebie, po co w takim razie brac slub i oklamywac kobiete, moze tez stres przed slubny mu sie wlaczyl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem,ale czulam niepokoj po jego slowach :/ kiedys bardzo sie staral,zebysmy do siebie wrocili,ale minelo duzo czasu. Nie napisze nic jego narzeczonej,nie chce m zaszkodzic i tak jest mi go zal. Slyszalam od znajomego,ze w jego parafii juz nawet zapowiedzi sa, moze rzeczywiscie to stres przedslubny. Chcialabym,zeby mu sie ulozylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×