Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 38 lat i 24 to nadal to samo pokolenie?

Polecane posty

Gość gość

jak w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli osoba w wieku 24 lat i 38 nie jest z tego samego pokolenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 lat różnicy, moglby byc twoim ojcem nawet (było glosno jakis czas temu jak 14 latek zrobil dziecko 35 letniej nauczycielce). Szukaj sobie mlodszego faceta, ten za stary dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przerażony jestem mam 38 lat poznałem delikatną dziewczynę 24letnia. i mnie przerazilo gdy mnie spytała w łózku czy wiem co to rimming? i , że chce tego ze mną spróbować , że mnie nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to na pewno nie jest to samo pokolenie, 14 lat to bardzo dużo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha, nie każde pyt tyczy się odrazu faceta. Litości!;). Byłam ciekawa, czy ktoś w takim wieku może mnie traktowac jak gówniare. Myslałam, że to to samo pokolenie.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało byc, że zastanawialam sie czemu ktos 38 letni traktuje mnie jak gowniare, bo myslałam, że to jeszcze to samo pokolenie.;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Między 38 latkiem i 24l jest duża przepaść. To czym się interesuje młody, dla dużo starszego bedzie albo głupie albo mało istotne. O czym bedą rozmawiać? Moda, muzyka, polityka, ogólne poglądy na swiat - w tym beda zupełnie niedopasowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to są różne pokolenia. dziś to nawet 20latka może mieć problem dogadać się z 15-16 latką, coraz większa przepaść przed ludźmi z coraz mniej różnym wiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To czym się interesuje młody, dla dużo starszego bedzie albo głupie albo mało istotne. O czym bedą rozmawiać?" Mam rozumieć, że nie rozmawiasz ze swoimi rodzicami, ciotkami itd :D XXXXXX Mam znajomych w bardzo różnym wieku. W pracy moje koleżanki są ode mnie dużo starsze (nawet 30lat różnicy) Poza tym mój facet jest ode mnie starszy o 9 lat (jego znajomi nie raz są jeszcze starsi) i jakoś nigdy nie miałam problemu z nawiązaniem rozmowy z kimkolwiek To czy potrafimy się z kimś dogadać nie musi być zależne od wieku tylko raczej od tego co sobą reprezentujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to kwestia tego, że to inne pokolenie rozwiązana. Ale dlaczego ktoś ktoś straszy traktuje młodszego protekcjonalnie i jak idiote?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dlaczego ktoś ktoś straszy traktuje młodszego protekcjonalnie i jak idiote?" Może dlatego, że poza swoim "dojrzałym" wiekiem nie może się niczym więcej poszczycić. XXXXXX Przypomniałam sobie pewną sytuację. Byliśmy kiedyś na imprezie, byli tam znajomi mojego faceta, większość sporo starsza. Początkowo świetnie się bawiliśmy, nie brakowało tematów itd aż do momentu kiedy jedna osoba dowiedziała się ile mam lat (miałam wtedy 25) Mimo, że wcześniej rozmawiałyśmy ze sobą to po tej informacji jej zachowanie diametralnie się zmieniło. Zaczęła się bulwersować, że jestem dzieciakiem itd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×