Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lysialem juz jako nastolatek

"Łysienie to nie problem. Łysi są sexy."

Polecane posty

Gość Lysialem juz jako nastolatek

Bardzo często spotykam się z takimi infantylnymi opiniami na temat łysienia, które to oczywiście są wygłaszane przez ludzi nie mających z tymnproblemu. Powiem wam coś, łysienie to choroba, której rezultatami jest obniżony komfort psychiczny, który prowadzi do braku wiary w samego siebie, a nawet depresji. Jeżeli dalej jakaś kobieta będzie wam wmawiała, że łysienie jest spoko, to zapytajcie się czy gdyby z powodu zmian nowotworowych dokonała amputacji piersi, to czy wybrała by się na plażę nudystów? Wszyscy znamy odpowiedzieć - NIE. Bo tak samo jest z brakiem owłosienia, wszyscy widzą twoje prześwity i łyse miejsca. Brutalną prawdą jest to, że większość kobiet wolałabym amputowac sbie pierś, niż mieć 30% ubytki owłosienia na gowie, gdyż bra piers można łatwo ukryć pod bluza, nie wspominając nawet o secjanych stanikch. Poprostu irytuje mnie wasza hipokryzja. Gdybyście sami zaczęli łysiec w młodym weku, to zmienilibyscie płytę i nie pierniczli takich głupot jak potluczeni. Sorry za brak pl znaków, ale coś mi klawiatura w telefonie się wysypala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz problem :O Jak możesz porównywać amputację piersi z brakiem włosów? Przecież są mężczyźni, którzy golą się na łyso mimo, że mają włosy. Mi to nie przeszkadza jak ktoś jest łysy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo taka jest brutalna prawda. Gdybys rano sie przebudzila i miala kolano na szczycie glowy, to bys umarla na zawal. A propo jest bardzo malo ludzi, ktorzy gola sie na lyso, a maja wlosy. Wiekszosc pewnie z tych ludzi moze i ma wlosy, ale bardzo marne. Jedyna taka moda panuje u czarnych, ale oni maja barankowe wlosy i im akurat styl zolnierski pasuje. A pomyslalas kiedys, ze ja np. nie chce byc lysy? Nie kazdy sobie tego zyczy, nie kazdy chce byc kojarzony z dresem. Jezdze BMW, wiec dodaj sobie do tego lysa lepetyne i wyjdzie ci odpowiedni stereotyp, bo tak ludzie mnie beda postrzegali, jako tepego dresika w beemce. Bycie lysym moze nie bylo by takie zle gdyby nie nioslo za soba tylu negatywnych konotacji. A porownanie z amputacja piersi jest jak najbardziej w 100% trafna. Wolalbym nie miec jednego jadra albo miec wyciety sutek, nuz byc lysym. Te rzeczy mozesz latwo ukryc, ale lysiny nigdy. Lysienie to skaza i nie kazdemu dobrze jest bez wlosow. Wiem jak wygladalemnz wlosami i nie ma nawet najmniejszego porownania. Jak kiedys tobie przytrafi sie jakas skaza na pieknie, to zmienisz plyte i przestaniesz pisac, ze to nie jest problem. Ciekawe czemu lysiejace kobiety lataja w perukach? Przeciez to nie problem, wystarczy siebie zaakceptowac, jasneeee. Syty glodnego nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bump

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pitolisz. Jestem facetem, duzo cwicze, testosteronem obdzielilbym z tuzin "rurkowcow" i wywalone mam na lysienie. Nie jest oczywiscie tak, ze zlalem temat calkowicie, bo jednak blokuje 5-alfa-reduktaze metodami naturalnymi, ale bardziej zalezy mi raczej na prostacie, niz na samych wlosach. Bardziej liczy sie u mezczyzny zdrowie, wysportowana sylwetka oraz pewnosc siebie i zdecydowaniew dzialaniu niz jakies kudly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bredzisz jak potłuczony. A co do auta, zrezygnuj z burakowozu i negatywne konotacje odejdą w cień. Jest wiele fajniejszych samochodów nie kojarzących się ze złodziejami i dresiarnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że kobiety lecą na łysych prymitywów pokroju Szpilka, a do tego jak ma kasę, to już w ogóle bajka. Jednak łysienie to wciąż problem. Co mi z tego testosteronu. W wieku 14 lat miałem większy zarost, niż niektórzy w wieku 18stu. Testosteron jest chooyowy. Może szybciej troszkę zbudujesz masę mięśniową i nie będziesz impotentem jak 50% polaków, ale cena jaką przychodzi za to zapłacić jest wysoka. Łysienie + szybsze starzenie się organizmu. Wolałbym nie mieć jaj, ale mieć włosy i mówię tutaj 100% poważnie. Tylko cycki by mi zaczęły rosnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysoki tesc to wolniejsze starzenie sie organizmu, wyzsze nawodnienie komorek, wieksza gestosc kosci, zdrowsze zeby, grubsza, wolniej starzejaca sie skora, ogolnie wyzszy anabolizm wszystkich tkanek, wyzsze libido, sprawnosc seksualna. Z niskim tesciem facet 40-letni wyglada jak wychudzony kurczak z obwislymi cyckami. Co mu po siwych wlosach, jak stracil 25% masy miesniowej, kostnej i juz dawno zapomnial co to poranny wzwod oraz uczucie pozadania do kobiet. Maszynka w dlon i glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja z prześwitami i bujnym zarostem wyglądam jak 40letni niedołęga. Tamten przynajmniej do 30tki się pocieszy, a ja już miałem małą polanę na czubku głowy w wieku 19lat. Super wspomnienia z nastoletnich lat - martwienie się łysiną w takim wieku... A teraz w wieku 27l mam ubytki z przodu i prześwity. Za każdym razem kiedy chcę się ogolić na łyso, to wszyscy z rodziny, a nawet fryzjerzy mi odradzają. Ojciec mi powiedział, że wyglądałbym jak z zakładu karnego, lol. Właśnie widać jakie mają podejście do łysych. Łysy = dres/bandyta. Wolałbym stracić wszystkie włosy na głowie, niż mieć takie wybrakowane g****o, które musze co 2tyg golić. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Gdzie widzę ludzi na mieści, to piękne gęste włosy, a ja łysiałem już jako nastolatek... Nawet nie miałem młodości, żeby się nacieszyć tym. Nie chce mi się jakiegoś gowna wcierać w głowę, bo to i tak nić nie pomaga. Miałem minoxidykl o najmocniejszym stężeniu i może i czułem lekkiego jeżyka po tyg, ale wzrost włosa wciąż powolny, a i tak pewnie maks by ci przybyło z 10% owłosienia. Jeżeli rozwiązanie nie daje mi 95% odbudowy włosów, to bie powinnonsię nawet czegoś takiego sprzedawać, bo to nabijanie ludzi w butelkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno nie miales
lysego czubka w wieku 19 lat. to bardzo rzadkie i watpie, by akurat tobie sie to przytrafilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba właśnie wysoki testosteron odpowiada za łysienie :o a co do atrakcyjności- sorry, dla mnie łysy jest aseksualny.. Może być z brzuszkiem, lekko koślawy, ale jak nie ma włosów na głowie to nawet na takiego nie spojrzę :o znam jednak kobiety, które w łysych gustują i to nie dresiary, tylko normalne kobiety. Ile ludzi tyle gustów, więc nie dołuj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jednak miałem. Byłem tym super wybrańcem 1 z 1 000 000, któremu coś takiego się przytrafia. Miałem przynajmniej z 50% ubytku na czubku głowy. Widziałem skórę głowy po przyłożeniu lusterka. Dlaczego właśnie qrva mi się to musiało przytrafić, to nie wiem, ale to czas przeszły... Chooyowych wspomnień nie cofnę. Bóg najwyraźniej stwierdził, że włosy mi nie będą potrzebne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubie łysysch, dla mnie sa sexi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę się leczył, bo nie mam żadnego problemu. Mam rodzeństwo, które wyłysiało w tych samych miejscach. Nie tego nie da się leczyć żadną chemią. To jest łysienie androgenowe, z genami niwnwygrasz. Mój tata łysiał, dziedkowie od strony ojca i matki również. Mam przynajmniej szczęście, że nie dostałem wieńca laurowego. Mój wujek ma wieniec laurowy, tak jak jego ojciec, czyt. mój dziedek. Nie ma w tym nic dziwnego. Jedni łysieją w wieku 20stu lat, inni w wieku 30 lub 40. Jestem zdrowy i oto jestem pewny w 100%, a głowę myję codziennie i o higienę dbam. Tłusty też nie jestem, a faszerować się chemią nie zamierzam. Przynajmniej wzwód mam dobry i mogę kilka razy pod rząd, ale i tak to marne pocieszenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bump

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysy_białystok
Ja też jestem łysy i na powodzenie u kobiet nie narzekam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TomekS
mi jednak łysinka nie pasuje do mojej urody ;) od 2 lat stosuję - już teraz bardziej zapobiegawczo Rogaine w połączeniu z Theradome i jestem mega zadowolony - mam mocniejsze włosy i przede wszystkim jest ich więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RSensual
a ja jestem łysy i to akceptuj*****aa nawet się sobie podobam i na powodzenie u kobiet nigdy nie narzekałem:) https://www.youtube.com/watch?v=P5mtclwloEQ Chociaż przyznam że jak pierwszy raz ogoliłem się na zero (10lat temu) i wyszedłem na ulice to czułem się nagi i miałem wrażenie że każdy na mnie patrzy ;) hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×