Na pewno istnieje jakaś świadomość po śmierci ponieważ

Jackowski, znany jasnowidz, przewidział położenie zwłok topielca, którego ciało popłynęło znacznie dalej niż miejsce, w którym doszło do śmierci. A więc Jackowski nie odczytał energii powstałej w czasie śmierci, tylko to duch wskazał mu położenie ciała, bo duchy mają świadomość co się dzieje po ich śmierci.

Jest Dusza. Warto poczytać książkę "Dowód". Napisał ją neurochirurg, który kiedyś nie wierzył w Niebo i życie po śmierci, był bardzo sceptyczny. Jednak doświadczył czegoś, co przedstawia właśnie jako dowód na to, że śmierć otwiera nowe drzwi, że jest coś dalej. Obala też wszystkie możliwe naukowe wyjaśnienia tego, co mu się przytrafiło. Polecam. Mnie ta książka przekonała.