nie smutać!

Nie macie przyjaciół, jest wam smutno, to piszcie, chętnie pociesze i pomogę :3

Ja nie mam :( zrobisz mi z połykiem i połyskiem? :D

Trollom dziękuję baw się gdzie indziej :)

Czuję się jak śmieć :(

Dlaczego? :(

Dostaję opieprz od różnych osób co najmniej codziennie i już tego nie wytrzymuję. Zawaliłam ileś spraw, więc to nie jest całkiem bezpodstawne, ale nie zmienia faktu, że każdy ma ograniczoną wytrzymałość, a jak taka sytuacja się ciągnie dłuższy czas to już w ogóle :(

Przykro mi, ale na pewno nie robisz tego specjalnie, skup się, próbuj się nie rozpraszać, sama czasami potrafię coś rozwalić i nawalić na całej linii, ale staram się naprawić błędy. Nie myśl o sobie źle, nie ma idealnych ludzi :3 będzie dobrze, uwierz w swoje możliwości :D

O widzisz, wyświetliło mi nawet dwa teksty :D gapa jestem :3

Ja się mocno spinam, by się ze wszystkim wyrobić. Śpię po 4-5 godzin, więc to nie tak że się obijam. Ale po takim opieprzu tak się dennie czuję, że nie jestem w stanie myśleć, ani nic zrobić. Siedzę i aż mi łzy ciekną z bezsilności chyba i z tego, że dodatkowo marnuję czas przeżywając. To jakieś błędne koło.

Nie mówię że się obijasz, broń borze zielony! Śpisz 4,5 godzin to dość mało. ? Czy to w pracy dostajesz opieprz czy w domu?

Masz jakiegoś dobrego kumpla? Mam wrażenie, że wszystkie złe emocje dusisz w sobie. I nie masz komu się wyżalić.

Mk tu jest?

Kto taki?

Jestem autorką, jak coś :3

No nic, pora wracać do pracy, bo samo się nie zrobi, a nie chcę jutro świecić oczami. Nie mam czasu na spotkania towarzyskie, ale może w przyszłym tygodniu uda mi się troszkę wyżalić. Dzięki, trochę mi już lepiej.

Bądź dobrej myśli trzymam za ciebie kciuki! :3

Chce się ktoś wyżalić ? Chętnie pomogę i pociesze :3