Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziubasekk

Poradźcieeee

Polecane posty

Gość dziubasekk

Poradźcieeee Czuję się strasznie. Dzisiaj wieczorem dosyć szybko jechałam samochodem. W pewnym momencie przed auto wyskoczył mi jakiś pies. Nie zdążyłam zahamować i ten piesek zniknął mi pod kołami. Jak odjeżdżałam to ten pies strasznie piszczał. Myślałam że to już koniec, ale wracając zobaczyłam go jak tak leżał i piszczał. Uciekłam do domu Czuję się straszliwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dlaczego nie zatrzymalas sie i go nie zabralas do weterynarza???????? Ja bym nie mogla tak zostawic biednego psiaka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś okrutna
trzeba było się zatrzymać i u pomóc, w końcu Ty go przejechałaś... Może on teraz zdycha w ciemności, na chłodzie i w deszczu?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale chamka z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazasz, ze tutaj znajdziesz rozgrzeszenie i bedzie ci lepiej???? Watpie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubasekk
Ten piesek pewnie umarł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys na moich oczach ktos potracil psa a ze to byl szczeniak to wzielam jego na rece ( troszke sie brzydzilam bo byl we krwi ale zal mi serce sciskał wiedzialam ze jak nic nie zrobie to bedzie cierpial straszliwie) i zawiozłam do weterynarza i tam sie nim zajeli :D.. Zle postapilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśkaa
to worc do niego sprawdzic czy umarl a jak nie zawiez go do weterynarza, żeby go uśpili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jak juz sie wrócilas to mogłas pomóc biednemu pieskowi;( pomysl jak bys ty sie czóła jak by ktos cie przejechał i zostawił na srodku ulicy w chłodzie i deszczu a ty bys plakała...szkoda ze w dzsiejszych czasach ludzie potrafia tak podle postepowac sa tacy nieuczciwi wszyscy tylko gonia za pieniedzmi nie zauwazajac czyis uczuć;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CCAHLOEHDF
Jestes pojebana i tyle ci napisze.... jak ty bys sie czuła gdyby ciebie ktos potracił i zostawil na ulicy zebys zdechła.... nie masz serca i tyle... a potem ludzie sie dziwia ze mordery sa wsród nas. Pies tez czuje.... chociaz tyle dobrze ze masz z tego powadu jakies wyrzuty sumienia.... ale teraz to i tak za późno.... postaw sie na miejscu tego psa.... Jak jezdzisz samochodem to patrz na droge a nie do lusterka.... CZŁOWIEK BEZ SERCA..............NIENAWIDZE TAKICH LUDZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francisa
jestes straszna pewnie czujesz sie podle wiesz kilka lat temu jakas kobieta potracila mojego psa tez strasznie piszczal caly sie trzasl i narobil ze stachu byl smierdzacy i birudny a ona zawinela go w dzieciecy kocyk i zawiozla do weterynarza zapalcila za wizyte i mial spokojne sumienie pomyslalas chociaz jak ten pies musial sie meczyc nawet jesli zdechl to pewnie cierpial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×