Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

seryjny...

Polecane posty

Gość gość

Zostawiła okno otwarte na lufcik. Nie obawiała się niczego, była to cicha i spokojna okolica. Gdy udało mu się otworzyć okno, przekręcając klamkę od zewnętrznej strony, na zegarku widniala godzina 2.25. Ostrożnie poruszył skrzydłem szyby, tak by mógł wejść do środka. Ona spała, niczego nieświadoma. Natomiast on poczuł to, co zwykle czuje w takich, dla niego jednoznacznych, sytuacjach. Dzisiaj udało mu się zaliczyć jedną. Ta będzie następna - pomyślał. cdn... dałam nowy tytuł, bo poprzedni się nie przyjął ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyciągnął spod kurtki jakiś podłużny przedmiot. Jak się po chwili zorientował, jeszcze ściekały z niego krople gęstej cieczy o lekko metalicznym zapachu. Zaczaił się jak tygrys polujacy na zwierzynę, a ostrze skierował w dół, niczym kieł. Miał zamiar zaatakować. Mógł posłuchać, jak pulsuja oba serca, lecz jego nadawało zdecydowanie szybszy rytm. Popatrzył na nią z zadowoleniem. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sięgnął do kieszeni i wyjął chusteczkę. W powietrzu panował smród, a w tyle spodni czuł znajome ciepło oraz wilgoć. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedstawiam wam bohaterów tej historii,Kasia i Tomek znają się od jakichś dwóch tygodni.Ona chce za niego wyjść - już planuje wesele,jego zamiary co do niej są inne zupełnie...Miał swój plan, więc pewnego razu,zabrał ją na romantyczny spacer do lasu.Opowiadał jej, że jego hobby to poezja,a wzrokiem szukał gałęzi, która wytrzyma jej ciężar.Mówił, że będzie przy niej zawsze stał jak anioł stróż,w tym samym momencie z kieszeni wyciągnął nóż!Najpierw w korze drzewa wygrawerował serce,później podciął jej gardło jednym pociągnięciem...Na wybranej gałęzi powiesił ją za nogi,z uniesieniem oglądając jak spływają z niej soki.Było tak pięknie, że nie chciał nigdy stamtąd iść!W promieniach słońca wyglądała jak uschnięty liść!Spotkali się w kinie, on chodził tam często,lubił w ciemności planować kolejne morderstwo...Ona chodziła tam, dla zabicia samotności,teraz razem oglądają te filmy o miłości.Nie wiedziała, że dziś szykuje dla niej tragedię,właśnie wrócili z seansu "Życie jest piękne".Poszli do niego, usiedli przy lampce wina,nie miał poczucia winy, kiedy nadeszła ta chwila.Mówił, że ją kocha i że jej to udowodni,ona zobaczyła w jego rękach narzędzie zbrodni.Potem zaraz wrzask - wołanie litości,młotek, zamach trzask łamanych kości.Jak mantrę powtarzał rytmiczne uderzenia,wśród fontanny krwi przeżywał chwile uniesienia.Spojrzał na swe dzieło, poczuł przepływ radości,ona z kolejnej kochanki zmieniła się w worek kości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy ja mówię że boję się związków, to słyszę ze jestem nienormalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś haha :D To tylko utwór napisany przez jakiegoś nie do końca zdrowego rapera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niee :D Wziął dość duży zamach i z całej siły wbił go w jej piersi. Momentalnie obudziła się, lecz lepiej byłoby dla niej, gdyby nadal spała. Jego twarz wykrzywiła się w obłąkanym uśmiechu. Lubił to robić. Nie miał nawet powodów, może za wyjątkiem powyższego. Złapał za rączkę i przeciągnął ją w dół, do końca brzucha. Ona mdlała z bólu. Już nawet nie błagała o litość. Widziała tylko szkarłatną barwę, która napływała jej do oczu - w tym momencie wyszarpnal swoje narzędzie i zmasakrował twarz. Oczy niczym szklane kulki spadły na ziemię. Tymczasem on postanowił bawić się dalej. Po rozcięciu brzucha mógł zobaczyć śliskie, lśniące części, które lekko wystawały ponad skórę. Wyciągnął je ostrożnie, rozwijając i ucinając po około metrowym kawałku, jednocześnie wylewając ich zawartość na podłogę. Zostawił ją, wyszedł z pokoju i po cichu rozejrzał się po domu, by nie obudzić ewentualnych lokatorów. W kuchni stało krzesło z oparciem. Postawił je w pokoju, obok łóżka, gdzie czekały jej resztki. Posadził na krześle to, co z niej zostało. Wziął do ręki pocięte elementy, zaczął za ich pomocą przywiązywać ręce do oparcia, a nogi do dolnych partii krzesła. - Wyglądasz ślicznie - powiedział. cdn... może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie musiało śmierdzieć jak rozprawił flaki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oparte na faktach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny wątek do zgłoszenia policji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychole są wśród nas :D hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak się podoba? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze to z wilgotnymi spodniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty chyba opisałes morderstwo, które JUŻ popełniłeś. Skąd byś znał tyle szczegółów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żryj kał szmato!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
morderca jest wśród nas :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żryj goowno szmato!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, co on tu pisze... Widać, że kogoś już zamordował :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To straszne że taki bandyta chodzi na wolności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeklinam cie morderco, od tej pory juz nikogo nie zamordujesz ani nie skrzywdzisz bo będziesz długo i boleśnie umierał na raka. Rzucam klatwę na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za ścierwo napisało te teksty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×