Gdzie trzymać książki

Dziewczyny, gdzie trzymacie Wasz księgozbiór? My niedługo przeprowadzamy się do własnego domu, książek mamy bardzo dużo. W salonie połączonym z jadalnią, chyba nie bardzo.

w gabinecie

Zależy jaki masz rozkład mieszkania i gdzie masz miejsce. Można pokombinować z przestrzenią pod schodami (my tak mamy, schody wiodące na antresolę mają pod sobą wyciągane półki), albo zrobić wysuwane gabloty, albo część salonu na podwyższeniu, w nim szuflady na książki. Można też zabudować jedną ścianę półkami na książki (w jakimś fajnym układzie). Albo zrobić "przedział" książkową ścianką...

Mozna wszędzie. Ksiazki to życie.

Ja też trzymam w gabinecie ale mam druga biblioteczkę w salonie

A ja mam takie miejsce w sypialni. Specjalnie mam zaprojektowana szafę wnękowa z polkami na ksiazki.

W salonie na półce obecnie, ale muszę pomyśleć o jakimś gabinecie.

Chyba częściowo do gabinetu męża, a częściowo ...muszę pomyśleć/Mamy tego ponad 3000 woluminów, ale w większości to pozycje z których korzystamy na co dzień. Dotychczas w opisanych kartonach leżakowały, wiązało się to z dużym stresem, aby cokolwiek znależć.

Ja mam wszędzie. W sypialni podręczny, w salonie 2 ściany są zabudowane półkami od samego dołu do sufitu i w jadalni też jedna ściana od podłogi do sufitu. Teraz się zastanawiam gdzie jeszcze, bo się nie mieszczę. Czytnik też mam, ale jeśli mogę, to wolę czytać prawdziwą książkę.

Ja mam półki na książki wszędzie oprócz kuchni i łazienki, 37 m mieszkania i ponad 5 tysięcy woluminów, deal with it

Nie wiem ile mam książek, ale metraż mam 2 razy większy i się nie mieszczę. Serio liczycie książki, które macie? Ja tylko pilnuję układu alfabetycznego, reszta mnie nie interesuje.

Ja nie liczę, napisałam tak na oko, podejrzewam, że zaniżyłam liczbę. Ale kiedyś pokusiłam się o przeliczenie tylko jednego stosu. Mąż posiada swoją literaturę fachową, ja swoją , plus wartościowe pozycje, które mogą się przydać w naszej pracy, przewodniki, albumy, trochę klasyki. Literaturę lekką też z tableta czytam, ale częściej słucham przy sprzątaniu, gotowaniu, prasowaniu.

Ja mam tylko swoją, głownie literaturę piękną i fachową

w doopie k****a

Przy przeprowadzce zrobiłam remanent w księgozbiorze, zostawiłam te książki, do których wracam - resztę oddałam. We wnęce w przedpokoju mam regały do sufitu, gdzie się zmieściło to co zostawiłam. Teraz coraz częściej korzystam z kindla więc nie przybywa nowych zbyt wiele.

Na razie mamy w pokoju gościnnym - ciągi półek na 2 ścianach, plus biblioteczka na trzeciej. W przedpokoju półka z kucharskimi. Ale w nowym mieszkaniu mamy pomysł, żeby zrobić coś a la garderoba, tylko z książkami. Ewentualnie "szafa ścienna" - pomiędzy 2 ścianami seria wyciąganych szafek, z przeszklonymi frontami - nie umiem tego opisać, ale gdzieś coś takiego widziałam, i utkwiło mi w głowie. Generalnie wygląda to tak, że cała ściana potem to są fronty książek za szkłem (chciałabym za mlecznym), a w tej ścianie książki stoją sobie schowane rzędami, dwustronnie, jak na regałach w bibliotece . Wyglądało to naprawdę świetnie, plus książki się nie kurzą. Licząc, że przecietna książka ma ok. 2,5 cm grubości to na jedną stronę takiej "półkoszafki" głębokości 60 cm wejdzie ich ok. 24. Od podłogi do sufitu, przy wielkości książki ok. 25 cm, wejdzie 9 rzędów. Czyli jeden taki "regał" dwustronny to miejsce na ok. 430 standardowych woluminów. Jak to rozciągniemy na ponad 4 metrową ścianę to "trochę" tych książek wejdzie ;)

U mnie doskonale sprawdzają się regały metalowe. http://www.e-regaly.pl/

mam taki pokój nad garażami, który ma dużo skosów, więc zrobiliśmy tam "biblioteczkę" - oczywiście z półkami na wymiar, żeby zagospodarować każdy cm

Szukam aktualnie jakiegoś fajnego miejsca na ksiazki. 

 

Jakichcs oryginalnych poleczek

Pierwsza opcja to zlecenie stolarzowi zrobienia półek na wymiar. opcja sprawdza się jeśli masz wolną ścianę no i dużo książek, bo dzięki temu mozna zabudować regał od samej podłogi do sufitu.

Druga opcja to kupienie gotowego juz regału, zerknij sobie na przyklad do Bihome bo maja sporo oryginalnych mebli tego typu  https://bihome.pl/Polki

No i koniecznie zastanów się nad kupieniem sobie czytnika ebook, w jednym urządzeniu mozna trzymac kilkaset książek i sprawdza się w podróży. 

Jeśli nie macie miejsca to mogę z czystym sumieniem polecić przechowanie w małej skrytce w Less Mess

Jeśli nie macie miejsca to mogę z czystym sumieniem polecić przechowanie w małej skrytce w Less Mess

najlepiej w miescu przyjaznym książkom, czyli suchym i czystym takim jak less mess. Wynajmij 0,5 metra+regał wszystko powinno się zmieścić dosłownie za kilka zł będziesz mieć spokój 

Ja też mogę polecić Less Mess , ja akurat wynajmuję przy trasie S8 korzystam w drodze do pracy.

Jeśli chodzi o inne rzeczy np. narty to tez maja tam pomieszczenia, gdzie zmieszczą się pionowo 

W sypialni mamy ponad 5 metrowa sciane ze skosem, pod skosem, do wysokosci 1,20m zabudowalismy polkami, do tego drzwi przesuwane i mamy "biblioteczke"   Trzymiemy tam ksiazki i wszystkie ogolnie pojete domowe/samochowe dokumenty.  

Przy przeprowadzce, 3 lata temu, zrobilam w ksiazkach porzadek, oddalam wszystkie przeczytane do ktorych juz nie wroce, zostawilam tylko te ktore mam ochote "miec" i do ktorych co jakis czas wracam. 

Od dobrych kilku lat w 90% czytam ksiazki z biblioteki.