Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

herbata z lisci malin pil ktos

Polecane posty

Gość gość

Czy jest ona szkodliwa? Czy faktycznie przyspieszyla wam.porod? .od kiedy ja pilyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego miałaby być szkodliwa? Poza tym herbata z liści malin nie przyspiesza porodu, a zmiekcza szyjke macicy, co ulatwia poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem pytam sie faktycznie zmiekcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze wywolac skurcze macicy, jest szansa, ze przyspieszy porod. Mozna ja pic dopiero po 38 tyg c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ajak dlugo sie pije w jakich ilosciach jak.mam porod za 9 dni to juz moge?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba malo osob probowalo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma żadnego naukowego dowodu, że pomaga. Jedynie obserwacje części cięzarnych. Ja piłam przez 2 tygodnie, przestałam i urodziłam w 41 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piłam, tak zalecano na szkole rodzenia. Nie wiem czy działa, bo musieli mi Cesarke robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piłam. Jakoś w 38tc zaczęłam i chyba dwie szklanki na dzień. Urodziłam w dniu terminu a sam poród trwał 3godziny. Może herbatka coś dala a może tak miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zamierzam pic ale obawiam.sie.ze dostane skurczy a nie bedzie rozwarcia jestem w 38 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczęłam pić na jakiś miesiąc przed planowanym terminem, herbata ta podobno nasila skurcze, jak się już zaczną. Łykałam tez wiesiołka. Urodziłam 2 tyg przed terminem, poród dość szybki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sensie ze sa duzo mocniejsze jak.normalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Herbata nie przyspiesza terminu porodu a samą akcję porodową. Rozwarcie postępuje raz dwa, bynajmniej u mnie. Najpierw było za małe by podać znieczulenie a za pół godziny już musiałam przeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile razy dziennie ja pijecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sensie ile.lyzek i ile razy dziennie pilyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piłam ok miesiaca przed terminem 2 szklanki dziennie łykałam tez wiesiołek. Urodziłsm 11 dni po terminie poród wywoływany kroplówką i innymi cudami. Trwał 7h wiec nie jakos długo ale tez bez rewelacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona podobno wzmacnia miesnie macicy dzieki czemu skurcze sa bardziej efektywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piłam od 36tc. Herbata ta odżywia i wzmacnia mięsień macicy, ułatwia poród, skraca jego druga fazę i nie wywołuje skurcz y przedwcześnie. Generalnie można ją spokojnie pić całą ciążę. Zawiera dużo żelaza i innych mikro i makro elementów. Nie wiem czy mi pomogła ale piłam ja regularnie 2-3 razy dziennie (pół szklanki wody, łyżeczka liści malin, parzyć około 6 minut). Mój poród był szybki. O 1 w nocy byłam w szpitalu a urodziłam o 4.40. Przy czym same skurcze parte trwały około 40 minut. Dodatkowo przyjmowałam 3 razy dziennie po 2 tabletki oleju z wiesiolka. Dodam tylko że gdy znalazłam się w szpitalu rozwarcie miałam na 6 cm. Cały dzień czułam skurcze ale byłam przekonana ze to jeszcze nie to więc herbata z liści malin nie powoduje silniejszego bólu przy skurczach. Nie byłam nacinana(zabroniłam położnej wykonania go) i nie pękłam co podobno jest zasługą wiesiołka. Ciężko mi powiedzieć jak by wyglądał mój poród bez tych specyfików ale urodziłam równy tydzień temu i dobrze to wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pilam od 36 tyg. dwa kubki dziennie. urodzilam w 41. W szpitalu bylam o 3.30 okazalo sie ze jest tylko poltorej centymetra rozwarcia wciagu trzech godz doszlo do pelnego i o 6.30 dziecko bylo ze mna. nie wiem czy bez malin byloby rownie szybko ale nie mam zamiaru sprawdzac. bolalo.. strasznie. nie wiem czy nie lepiej jak skurcze jednak powoli sie rozkrecaja a nie uderzaja od razu co 4 minuty ze nie ma nawet kiedy nabrac powieterza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×