Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak często wyparzacie butelki?

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 3miesiaca zycia po kazdym uzyciu czesto kupowalam nowe bo gotowalam je po 3min.to samo smoczki,spadl na lozko czy na podloge od razu do wrzatku. Teraz wyparzam raz dziennie ale tylko raz dziennie uzywam butelki, bo karmie piersia i ew.sloiczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie wyparzam lyzeczke i naczynie z ktorego podaje jedzenie ze sloiczka. Suma sumarum przed kazdym kontaktem z jedzeniem i niemowlaczkiem wyparzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie wyparzam tylko po każdym użyciu myje pod goraca woda z kranu. Później dzieci chore bo nie maja styczności ze światem. Znam taka jedna co trzymala dziecko w sterylnie czystym domu nikomu nie pozwala go dotykać a niestety dziecko gdzies zlapalo infekcje i zmarło. Serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo moja koleżanka powiedziała ostatnio ze wyparza butelki tak raz na 3 dni. No byłam przerażona. Ale jak to mówią - nigły nie krytykuj innej matki. Ja swojemu dziecku wyparzam po każdym posiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pije z puszki i mnie ten problem nie dotyczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Butelki smoczki po kazdym karmieniu. A smoczki do "ciumkolenia" juz tylko obmywam woda jak spadnie na podloge, tylko natychmiastowo. Przeciez i tak moj juz raczkuje wiec raczkami dotyka podlogi i bierze do buzi. Butelki tylko dlatego ze boje sie ze jakies mikroresztki zostana po jedzeniu. O smok do "ciumkolenia" sie tak nie boje, bo dostaje go jak zje i tylko gdy chce spac lub sie uspokoic, a przeciez myje mu dziasla i zabki po kazdym posilku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez pierwszy miesiąc, dwa po każdym posiłku, potem raz na parę dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez pierwsze miesiące po każdym użyciu sterylizowalam. Po 3miesiacach raz dziennie, po pół roku raz ba parę dni. Smoczek uspokajający myje pod bieżącą woda i też nie za każdym razem jak spadnie. Młoda potrafi lizać podłogę, której nie sterylizuje i nie myje codziennie i żyje. Z synem robiłam tak samo i też żyje. Bo od niemowlaka jeździliśmy po Polsce i świecie i po wylizaniu podłogi w hotelu też nie umarł, nie miał grzyba, aft cz innych rewelacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na początku wszystko wygotowywałam, tzn. nowe, potem przelewałam wrzątkiem, może miesiąc po każdym użyciu (smoczek raz dziennie albo po upadku na podłogę), potem raz na kilka dni, może raz na tydzień. Myłam normalnie gorącą wodą i płynem do butelek. To się stosowało do gryzaczków, smoczków, laktatora, butelek- z tym że ja butelek używałam sporadycznie, raz- dwa razy dziennie na początku, a potem jak był na mm to był już starszy, wszędzie raczkował więc nie przejmowałam się specjalnie tym wyparzaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale...dziecko zdrowe ZAWSZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×