Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Który gin w Krakowie wypisze L4 na ciążę?

Polecane posty

Gość gość

Jestem we wczesnej ciąży, którą bardzo źle znoszę... Pracuję po 13-14h na dobę, wymiotuję w pracy, pracodawca znalazł za mnie zastępstwo i nalega, abym poszła na zwolnienie, natomiast ja mam problem bo żaden lekarz mi go nie chce wypisać :/ Byłam u kilku lekarzy, każdy ma jakąś wymówkę - a że kontrole, że pęcherzyk ciążowy to nie ciąża, że rosnąca beta-hcg też nic nie znaczy... Już nie wiem gdzie szukać... Jestem po poronieniu, po ostatnich bólach dostałam w szpitalu leki na podtrzymanie ciąży, ale na żadnym ginekologu nie robi to wrażenia :( Czy ktoś może polecić lekarza, który da mi zwolnienie bez wymówek? Boję się o swoją ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a który to tc? ile wyszła beta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz 7tc, beta z 27marca 3424mIU/ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wierzę, do jakich lekarzy Ty chodzisz? Jeśli jesteś po poronieniu to jest to ciąża wysokiego ryzyka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam u dwóch na nfz i trzeciego prywatnie - bez żadnego skutku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostałam L4 na pierwszej wizycie, w 6tc. Ale już był widać pulsujący zaczątek serca. Monika na wstępie zapytała się mnie pani doktor gdzie pracuje, a ja mam pracę fizyczną i dała L4. Małe miasto, 50km od Krakowa prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, myślę, że trzeba iść prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież napisała że była też prywatnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym Ci powiedziała, którzy ginekolodzy, których znam przejmują się ciążą pacjentki i chętnie wypiszą L4, ale nie napiszę nazwisk na forum. Na początku pierwszej ciąży, też miałam podobną sytuację. Praca w niekorzystnych dla ciąży warunkach, miałam bóle brzucha, poszłam prywatnie do najbliższej gin i poprosiłam o 3-4 dni L4. Nie dała! W pracy odeszłam od swojego stanowiska pracy i zajęłam się czymś innym, ponieważ bałam się o ciążę. Oczywiście informując o tym kierownika. Zarejestrowałam się do ginekologa z pakietu medycznego, który opłacam w pracy. Od razu chciała mi dać L4, ale że wykonywałam już inną pracę, poczekałam do 4 mc. Przy drugiej ciąży od razu poszłam na L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niesamowite. Ja normalnie poszłam na zwolnienie w 9 tygodniu ciąży. Mimo pracy biurowej. Następne dziesięć przelezałam w łóżku. Wychodziłam tylko do sklepu po produkty niezbędne do życia. Mój lekarz nie widział problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą ty nie chcesz zwolnienia na ciążę, tylko na dolegliwości, które nie dają ci normalnie funkcjonować. Większość ciężarnych gdyby miała wybrać praca czy dziesięć tygodni wymiotow o każdej porze dnia, wybrałaby pracę. Przecież to koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety pracuję fizycznie, dużo dźwigam w pracy, a i tak żaden lekarz pomóc nie chce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo teraz lekarze nie dają juz tak łatwo zwolnień na ciąże jeszcze jak kilka lat temu. Skutek nadużywania zwolnień be powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up, ktoś pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam lekką pracę, biurową i dostałam L4 x bomby, sam zaproponował, no ale ja mieszkam w Gdyni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u ilu lekarzy byłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U trzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×