Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Oceńcie czy słusznie mam radar na tę dziewczynę i nie ufam jej ani na jotę

Polecane posty

Gość gość

Zacznijmy od tego, że ogólnie nie odpowiada mi jej charakter wiecznego narzekacza, ale widuję się z nią przy okazji spotkań naszych partnerów (tzn. mojego męża i jej chłopaka), którzy zawsze chcą robić te spędy ze swoimi kobietami zamiast sami pójść na piwo. Dziewczyna kiedy tylko może, stara się wciskać mi jak wspaniale pracuje się jej w korporacji, to typ takiej męczennicy "Ja to muszę rano wstać o 6, w korporacji po 10 h zapierniczam, jest ciężko, szef mnie chwali, dostałam podwyżkę" i ona mówi za każdym razem o tej swojej karierze. Wie o tym, że ja zarabiam mniej od niej i pracuję w małej firemce i choć nie jestem leniem i lubię pracować - to ta jej mina, ton, to chwalenie się ciągłe takim charakterystycznym tonem - sugeruje że ona ma się za lepszą. Ona zna moje podejście, mam takie jak jej facet: nie ma co zabijać się pracą. Praca jest ważna, ale nie może stać się nałogiem. U niej zaś tak jest, mimo że dziewczyna za mieszkanie nie płaci, za jedzenie nie płaci (lat 27 i ciągle na garnku rodziców i z nimi mieszka, a jej facet mieszka w wynajętym mieskzaniu sam). Często ona sugeruje mi, jak to mój mąż pracowity, jak fajnie że robi dużą karierę (ja aż takiej nie robię), po czym narzeka mi na swojego chłopaka, że jest "niefrasobliwy", "mógłby się bardziej postarać" oraz "ciołek z niego, wczoraj spał do 11 zamiast uczyć się nowych rzeczy". A koleś zarabia dużo więcej od niej, tylko po prostu nie ma takiego podejścia żeby być robotem i pracoholikiem. Czy słusznie nie lubię tej osoby, czy Was też by wkurzała i czy tez by Wam się taki radar zapalił że ona jakby mi sugeruje że nie jestem godna swojego męża tak jak jej facet niby nie jest godzien jej? Mam na nią radar, wydaje mi się niezbyt życzliwa i może mieć ciemne intencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że ją to pali i bodzie, że mój mąż, mimo że jest pracusiem nr 1 to nie wybrał korpo-harpii tylko mnie, osobę o luźniejszym podejściu. I nie zależy mu bym ja była identyczna jak on i goniła za karierą, co wiele razy mi powiedział. Teraz np. spodziewamy się dziecka i jakoś on nawet mnie zachęca bym się nie martwiła co dalej, że dziecku trzeba trochę też poświęcić a on pomoże nam. Odnoszę wrażenie, że ona chce mi podprogowo przekazać że ona by była lepsza, bo taka skupiona na karierze. W końcu tak ujada na swojego faceta, który nie zabija się pracą a i tak dobrze przędzie, że aż to dziwne. A mi ciągle tak nadaje, że jej facet nie pracuje tyle ile mój. Nie sądzicie, że trzeba się od laski z dala trzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym z nią czasu nie spedzala. Nie lubię takich ludzi. Jak cie czytam to mam wrażenie ze ona ci psuje humor tymi gadkami. Taki wampir energetyczny. No ale cóż. Różni sa ludzie. Ja bym z daleka od takich wiesz bo ona jakby gadając na ciebie siebie podbudowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa kolejny temat byle pojechać ludzi pracujących w korpo, no ileż można. Twoja historia jest tak soczysta i oczywista, że w powietrzu wisi kicz. Zła korpo baba, ma się za lepszą i już kierujesz tok myślenia na to, że nie można jej ufać jak to korpo-ludkowi och! ach! ech! ych!..... jakie to chodliwe na Kafe prawda? Znalazłyście sobie nową babę jagę na miarę XXI wieku. Zaraz zrobi się tu kolejny temat o tym jakie to szmaty w korpo pracują, a jakie wy matki polki jesteście przewspaniałe. Najpierw nawtykacie im od najgorszych, a kiedy one wam oddadzą to będziecie piać z rozpaczy i potwierdzać swoje teorie o szmatowatości tychże korpo-ludków no bo przecież was wyzwały!! coraz głupsze to kafe i jego prowokatorki za dychę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha ach te złe korposzmaty :P 0/10 Wymyśl lepsze prowo bo już nudna jesteś kuro. Lecz swoje kompleksy u psychologa bezrobotna utrzymanko, bo zasrywasz kafe swoimi wypocinami po raz kolejny, a żal od ciebie bije na 10 kilometrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:58 jesteś nienormalna. Chyba cos Ci się ostro pomyliło. Po pierwsze ja pierwszy raz słyszę ze na kafeterii tak piszecie i ludziach z korporacji bo rzadko tu wchodzę. Po drugie ja też pracuje zawodowo wiec twoja teoria ze jestem czyjąś utrzymanka to twoje zwidy bo normalnie zarabiam i wypłatę swoją dostaje . Po trzecie mam inna znajoma z korporacji i to równa babka wiec twoja teoria ze jadę na wszystkich z korporacji po raz kolejny jest z d...py i nie ma nic wspólnego z prawdą. Po czwarte widzę ze sama pracujesz w takim miejscu a ze nie grzeszy sz rozumem to uważasz ze jak ktoś coś powiedział na jedną osobę tzn. Że jedzie po korpo ogólnie. Dziecko drogie ja kilka osób znam z korpo i to fajni ludzie wiec wyleczyć się radzę a potem brać za komentowanie. Prowokacja to to że w ogóle masz dostęp do internetu i prawo głosu. Wmawiaj sobie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe idiotka z 12:58 chyba myśli ze na mordorze i na korposzczurowszczyznie świat się kończy i skoro ktoś w korporacji nie pracuje tzn.ze na pewno zmysla ze w ogóle gdzieś pracuje. No tak jelopo. ..przecież jak praca to tylko w korporacji inaczej się zmysla i jest się bezrobotna twój wpis oceniam na 0/10. Intelekt tez 0/10 Autorko a z ra koleżanka się nie widuje bo toksykiem. Widać gołym okiem ze nieszczęśliwa bo szczęśliwy człowiek nie spędza czasu na cgqalwniu się i mówieniu innym ze jest lepszy :D Z której str? Ja za żadne pieniądze nie poszlabym tam pracować choć oferty ze 3 miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż powinien się spotykać z tym kumplem sam. Powiedz mu, że nie lubisz tej dziewczyny. Gorzej, jak tamten kolega zacznie przypowadzac na spotkania tamtą kobitę i będą siedzieć w trójkę. Masz fajnego męża, pracę i dziecko w drodze. Nie zatruwaj sobie życia problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wiele dziuniek dzisiaj dało się złapać na ten medialny haczyk ze tylko praca w korporacji to szpan a praca na stanowisku państwowym czy małej firmie to ze jest się gorszym. Tymczasem to ludzie z korpo to zwykłe pionki co siedzą po 12 h i zarabiają na Niemca czy Holendra bo to zagraniczne firmy i sraja tęcza ze dostaną za to jakiś tytuł szefa działu. Podnieca ich ze pracują w szklanych ścianach i dostają multisporta. Tymczasem kto ma głowę na karku to nie uważa tego za powód do dumy. Ostatnio z mężem spotkaliśmy jego kolegę który robi w korpo. Ja zapytałam czy to ten kolega z firmy X a ten kolega do mnie "ciii! Nie mów tego głośno bo to obciach pracować w korpo". Normalni ludzie wolą mieć swoją firmę i interes i to jest szpan. A nie podbijanie karty na zakładzie punkt 8 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:15 dokładnie! Mądra rada dla autorki. 13:18 mam takie same zdanie na ten temat. Do korporacji nie chcę iść choć u mnie w mieście najłatwiej dostać pracę właśnie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa, oczywiście. Każda która zakłada taki temat "rzadko jestem na kafe, pierwsze słyszę, bla bla" Też się zgadzam z dziewczynami, że nędzne prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:24 z jakimi dziewczynami? masz kilka osobowości i nazywasz swoje wpisy dziewczynami? Przecież sama ze sobą to pisałaś. I nie, nie jest to prowo. Jest to sytuacja z życia wzięta, aktualna i mająca miejsce realnie. Nie chcesz to w to nie wierz. Współczuć tylko ze masz taki nawyk wpierania ze coś hest prowokacja. Może ty żyjesz w jakimś totalnym grajdole ze nie wiesz ze takie sytuacje są na porządku dziennym u niektórych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:54 Świetnie. A jakie masz zdanie np. o cyganach ? A stricte oprócz pięknej kultury czy zatrudniłabyś cyganke jako opiekunkę do dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być ze nazywasz swoje wpisy wpisami "innych dziewczyn" wiesz co ty idz do takiego pana co skończył studia medyczne ze specjalizacja o jakże wdzięcznej nazwie: psychiatria. Znam takiego jednego co też mu się wydawało ze ma kolegów którzy go popierają a żyli oni w jego imaginacji. Nie rozumiem też dlaczego na tym forum naprawdę z cudem graniczy by wypowiedzieli się normalni ludzie w normalnym stylu i rzeczowo. A nie frustratki, osoby wszędzie weszace prowokacje, zwłaszcza tam gdzie ich na pewno nie ma. Obrzucajace się mięsem, bluzgami. Ja jasno określiłam jaka jest sytuacja i jak jest. Od tej pory odpowiadać będę tylko na rzeczowe komentarze a jak dalej będzie tylko ujadanie to dziękuję ale temat wypada zamknąć. Wszystko w g...wno musicie zamieniać, bez tego dzień stracony. Współczuję wam że musicie się poić energia poprzez gnojenie ale tak mają ludzie z problemami i kijowym żywotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście pierwsze słyszysz, że tak się gada tu o korpo, a w ogóle na kafe jesteś raz na 47lat i to wyłącznie "dla beki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ojej jaka zdziwiona, że ktoś wietrzy prowo, a ty orzekłaś, że nieprzychylne ci wpisy pisze jedna osoba tymczasem mój wpis jest z 12.58 tylko i wyłącznie. Nie chcesz nie wierz mam cię w doopce bezrobotna osrusko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do moderacji i o IP poproś skoro uważasz, ze tu jedna osoba siedzi i Cię atakuje. Paranoję tez się leczy, trolico.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:08, 15:10 Twój poziom aż powala. Rynsztokowa baba ze słownictwem najgorszego zasikanego pijusa i po raz kolejny dubluje swoje wpisy. teraz też powiedz, że to dwie rózne osoby pisały. co cię ten temat tak piecze, czyżbyś była z tych co z musu chodzą do takiego przybytku zwanego korpolandia i zazdrościła komus kto pracuje gdzie indziej bo za mniej roboty i tak mu sie lepiej wiedzie? przebija przez ciebie zawisc, ewentualnie galopująca choroba psychiczna. nie rusza mnie to lasia, mozesz napisać co zechcesz, ja się tylko będę śmiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wideac wyraznie ze 15:08 to jajogłowa z korpo mala, cziluj bo ci zylka peknie i kto bedze jutro od rana zapital w korpo na swoj kredyt lub te 3000 zlociszy a ja jak autoka pracuje pare godzin dziennie a nie 8 ani 12 a z ciebie sie bede smiac jak ci pot po d..upie leci :D bo ja za jedna dziesiata twojego wysilku mam 5 razy wuzsze zarobki niz korporacyjne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać, ze trolle próbują prowokować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w życiu w korpo nie pracowałam dziewczynko ale to jest wasze prostackie myślenie - nie atakuje korpo i ma odmienne zdanie AHA! czyli pracuje w korpo, bo oczywiście nie można od tak sobie mieć innego poglądu prawda? to takie niepojęte dla betonowego łebka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:58 od początku obserwuję twoje wpisy i zastanawiam się dlaczego ty nie jesteś w stanie uwierzyć że naprawdę laska ma koleżankę z korporacji która tak a nie inaczej ją traktuje i tak się zachowuje. Na jakiej podstawie stwierdzilas ze ona wszystkich z korporacji atakuje? naskakujesz a sama sobie wmowilas pewną jedyna sluszna wg ciebie wersje i powtarzasz ją jak babcia moherowa zdrowaśki...dlaczego uogólniasz i sie czepiasz zamiast odniesc sie do tego co radzisz takiej osobie zrobic w kontakcie z taka "kolezanka"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cie czytam to mysle, ze pracujesz na kasie w biedrze bo wyslowic się ladnie nie potrafisz. Troche się nie dziwie , ze kariery nie robisz... A ta twoja kolezanka to ci zazdrości udanego zycia POMIMO kiepskiej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:01 dlaczego niektórzy ludzie sądzą że praca nie w korporacji musi być to kiepska praca? czy nie jest na odwrót i wlasnie korporacja to kiepska praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×