Praca za 1500 netto

ciekawa ( dla mnie ) na lotnisku.Ale swiątek, piątek i niedziela , 2 zmiany w tym pierwsza zaczyna sie o 4.30... zarobie 1500 netto plus ew premia 250 zl. Za przedszkole zaplace 750 zł.. nawet nie chodzi o pieniadze, tylko czy jest sens scierac sie az tak , byc stale dyspozycyjna dla pracy marzen ( tak teraz mi sie wydaje, rzeczywistosc moze okaza sie brutalna).Dlugo staralam sie o rozmowe kwalifikacyjna... poradzcie. Dodam tylko, ze mam dwojke dzieci. Jedno szkolne, drugie przedszkolne, meza do pomocy i nikogo wiecej ( zadnych babc, cioć itp)

co ty będziesz tam robic ze jest to praca zmianowa za 1500 zł i nazywasz to pracą marzeń?

Mając małe dzieci pracować w światek, piątek i niedziele i to za taka niska kwotę?! Chyba u prywaciarza za marne grosze? W życiu bym nie pracowała.

Jeżeli naprawdę to jest coś co chciałaś robić, spróbować zawsze warto. Z premią to już zawsze trochę więcej. No i pewnie masz możliwość awansu, podwyżek- tyle daja na start, pewnie nie masz doświadczenia jeszcze. I nabieranie doswiadczenia- to też argument. Ja bym spróbowała, wiem że tu na kafe pracują tylko za min. 4 tys netto :P ale od czegoś trzeba zacząć, a fajna praca i realizacja planów nieraz dodają skrzydeł.

szeroko rozumiana obsluga pasazerska...zawsze chcialam pracowac na lotnisku, lubie ludzi... ale placa smieszna, nawet jak na poczatek.Waham sie bardzo

jeszcze jakas opinia ?

Może spróbuj, w końcu zawsze jak coś można zrezygnować.

Sprobuj ale to mało kasy

Może spróbuj poszukać coś bardziej opłacalnego. Jeżeli masz kwalifikacje to może poradź się firmy rekrutacyjnej http://www.injob.com/pl/pl. Z tego co wiem, to pomagają w znalezieniu odpowiedniej pracy.

A masz coś innego na oku ? bo jeśli to jedyna propozycja to idź. jak nie będzie warto to po okresie próbnym ztezygnujesz.

jest jesień, są mgły. Rano i wieczorami. W tej pracy trzeba zostać aż samolot odleci. nie wyjdziesz w trakcie jak masz wyznaczone zadania. A mgła powoduje, że odloty opozniają się i o godzinę, i o więcej. Rotacja jest jak cholera. Moja rada: dopytaj się o godziny pracy, bo tyle osób przychodzi i odchodzi, że w zasadzie nie ceni się pracownika i taki szczegół, że kończy się nie po 8 a po więcej godzinach nikt ci nie powie. A premie podobno uwala się za byle co. W tej pracy trudno jest wytrwać nie mając dziecka i mieszkając w odległości 40min. w dzień od miejsca pracy. Mając dzieci haruje się tak, że w wieku 30lat dziewczyna dostała udaru. Zacznij, ale rozważ, czy ci się ta praca podoba na tyle, żeby tak tyrać. Pomijam już fakt, że ludzie z obsługi pasażerskiej nie są w stanie pomóc podróżnym, bo taka jest rotacja, że rezygnują zanim się dowiedzą, gdzie co jest na lotnisku. Niedługo bagaże ludzie będą sobie nadawali sami. Taka jest tendencja na całym świecie, są już otniska (np. Amsterdam), gdzie prawie nie ma ludzi w stan.checkin. Od stycznia w Wawie okrojona zostanie do 2 stanowisk informacja lotniskowa(jest rozpisany przetarg), a jego warunki są takie, że pracując w niej na siusiu nie będzie jak wyjść. Ma być najtaniej, jak to w przetargu.

autorko czy nie chodzi czasem o prace w kantorze?

ludzie lapia sie, ze to lotnisko i ze magia lotniska a prawda jest brutalna. Po prostu utrzymanie sie za te kwote ze zmiennymi godzinami pracy jest mozliwe, jesli rodzina daje ci jesc. Lotnisko w Wawie chwali się rekordami osob odprawionych a ludzie pracuja za 1500zl netto na zlecenie i modla sie, zeby nie rozlecialy sie im buty i nie rozbolal zab.

Ja pracuje za mniej i żyje

ta praca naprawde moze ci sie spodobac, ale rotacja jest tam ogromna.Nie ty to kto inny przyjdzie a najczesciej malolaty. Aha-przy wychodzeniu pokazujesz torbe, bo schodzisz ze strefy wolnoclowej, wiec tez trzeba sie sprezyc, zeby nie uciekl autobus (chyba, ze masz auto). Powodzenia, pomysl a potem do dziela :) Albo tu albo gdzie indziej, bo pracowac trzeba i miec swoje piemiadze tez.

Sjoro lubisz prace z ludzmi to moze idz na infolinie na sprEdaz lub obsluge klienta. Masz duzo na rynku, sektor telekomunikacyjny, telewizyjny, finansowy, ubezpieczeniowy. Biora bez doswiadczenia, wszystkiwgo naucza na szkoleniach. Nie wszedzie jest umowa o prace, a np umowa zlec lub dzialaln gosp. Masz szanse rozwoju, dwie zmiany najpoznuej do 20.00 lub 22.00, najwczesniej zaczynasz od 7.00 lub 8.00/9.00 zalezy czy ibsluga czy sprzedaz. Na obsludze zarabiasz 1500-2200, na sprzedazy 2000-7000 zalezy od prowizji, firmy itd. Na ibsludze swiatek, piatek a sprzedaz pon-pt i czasem soboty. Na sprzesazy dobrze placa w tmobile, cyfrowypolsat, getinbank, ideabank, axa. Ale moze w innych jeszxze wiecej...