Udało się! Będę po raz trzeci mamą!

Kurczę,a myślałam,że długa droga będzie przy trzecim,a tu taka niespodzianka. Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie!!!!! Póki co, to 8 tc,ale cieszę się jak wariatka. Mam córę 7 letnią i 2 letniego syna. W duchu chciałabym jeszcze jedną dziewczynkę,ale wiadomo,priorytetem jest zdrowie. :) Ojjjj....aż nie mogę uwierzyć.... Test zrobiłam dosłownie przed chwilą (wiem,wiem,powinnam poczekać do rana,ale nie wytrzymałam) i wyszły 2 kreski. :D Mąż wraca o 20 do domu ,akurat dzisiaj musiał trochę dłużej w pracy zostać...o Boże, jestem tak zakręcona,że na kolację chyba nic nie zrobię,tylko zamówimy pizzę. :D

Jedna gęba do wyżywienia, umycia, ubrania i kochania więcej.

Autorka: tak,oczywiście,w zasadzie więcej trosk,zmartwień,kosztów... ale ile więcej radości! Zawsze marzyłam o takiej rodzinie. Nie jesteśmy bogaczami,ale stać nas spokojnie na trójeczkę,nawet i może na czwórkę by było,ale tyle jednak nie planuję. ;) O trójce marzyłam od daaaawna,sama nie mam rodzeństwa,mąż ma siostrę,ale jest sporo młodsza od niego, właściwie to nastolatka,a on już po 30-stce, więc kontakt mają słaby,a i on za dziecka i za "małolata" był generalnie przecież jedynakiem. Też się cieszy jak cholera. I wiem ,że mogę na nim polegać,przy dzieciach zawsze dużo pomagał, wyręczał mnie nieraz, sam mnie wyrzucał z domu do fryzjera czy na kawę/drinka do koleżanki... Oczywiście,sprzeczki bywają,nie jest chodzącym ideałem i też mogłabym się czepiać wielu rzeczy,ale na tle tego,co często czytam tutaj, jakich mężów mają inne kobiety,to uważam,że ja trafiłam świetnie. :) Życzę każdej z was szczęścia,które dzisiaj czuję. Nie do opisaniaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!

Wojna za rogiem, a ty się rozmnażasz :O

Nic tylko pogratulować!

autorko gratuuję ale i nie do konca rozumiem. Ja właśnie zostałam mamą, zawsze marzyłam o dwójce, a to moje póki co pierwsze dziecko. Ma dwa miesiące, teraz już wiem że raczej nie będe chciała więcej dzieci, choć bardzo kocham synka. Pewnie trafiły wam się dzieci przesypiające od poczatku po kilka h w nocy i nie sprawiające większych problemów.

ja pieprzę, jak sie rozmnażają, babsko nie do zajechania przez chłopa, w pole z nią, orać pole zamiast ciągnika niech ciągnie

Gratulacje! Najważniejsze, żebyście trzymali się razem. Jeśli masz wsparcie w mężu i oboje tego pragniecie, to pozazdrościć! :-)

mąz chce trzecie dziecko, no szkoda, który chłop chce po to aby zapierdalać do śmierci

Gratuluję

19:31 haha ja mam roczna córke , która wstaje o 7 a od 7:15 juz placze i tak do jej pierwszej drzemki! po drzemce znowu wyk caly dzien le, le i le! rzuca zabawkami, wali rekoma w podloge, krzyczy piszczy ale chec posiadania drugiego jest silniejsza, a jak byla maluska miala kolki, zaparcie wiec tez plakala non stop do 4 miesiaca nie przespala ani godz w nocy bo jej sie zamienily dzien z noca! tez jestem autorko w 8 tyg, mam nadzieje , ze druga dziewczyna, przemecze sie a potem beda sie razem bawily! haha nadzieja matká glupich:)

ja p*****le jaka patologia :/ maciory nie do zajechania

Gratuluję i zazdroszczę! !! Mam dwoje urwisow i marze o trzecim, ale z powodów zdrowotnych muszę o kolejnej ciąży na razie zapomnieć.

PATOLOGIA!!! nie żałuj sobie zrób sobie 10-tke bachorów rozmnazaj sie na potege

Ja dostałam w kość w ciazy i boję się kolejnej ciąży. Będę mieć jedynaczke. Dziś po badaniu masakra a co będzie jak ból porodowy nadejdzie????

do gość dziś - ja pieprze,dziecko ciągle płaczące i ona w drugiej ciąży, no nie, le cholery nie do z***bania

podziwiam, ja mam 2 i uważam że mądrzy rodzice kończą na jednym

Osiagniecie zycia:) Podsumujmy jakich umiejetnosci, poswiecenia, starania i trudu nauki, zapierania sie wlasnych slabosci oraz ciezkiej pracy cie to kosztowalo skoro uwazasz to za osiagniecie swoje: nogi na bok i maz zapladnia. Koniec. Rzeczywiscie ambicja zycia

Czyli nie kochasz najbardziej meza skoro musisz sobie zrobic powod do milosci? Smutne to.

siedzisz z dwojka dzieci w domu,.maz do wieczora w pracy a ty mu fundujesz jeszcze???? egoistka

Popieram wpis gdzies tam powyzej - w pole z nia i orac :D a tak calkiem serio to matki dwojki jestem jeszcze w stanie zrozumiec ale 3 i wiecej... to nie wiem czy podziwiac czy plakac. Baby nie do zaj.....nia po prostu. Skad wy te piekielne moce bierzecie? No chyba ze macie az tak spokojne dzieci. Ja zawsze chcialam trojke ale po pierwszym mi sie odechcialo i zostanie jedynakiem.

3 dzieci... serio, na co, po co? do pracy lebiego a nie nogi rozkładać

Gratuluję ☺ też mam troje dzieci

współczuję :(

A to dziecko to mężem ?

oczywiście że z mężem, juz po 2 porodzie miałam pipkę jak wiadro :) a że mój mąż to sierota to mu wystarczam

hahaha jakie ambicje , miec 3 bachorów nogi na bok i do dzieła... hahahaha... patologia

O 19.12 piszesz ze wlasnie sie dowiedzialas i powiesz mezowi jak wroci po 20tej a o 19.27 piszesz ze maz cieszy sie jak cholera. Oj ktos tu kreci ;)