wredna synowa

Wiem ze mnie tu z jedziecie ale musze się pozalic. .....zapisałam dom synowi myślałam że gdy się ożeni będę się świetnie dogadywac z synowa gdyż należę do osób nie konfliktowych. ...niestety. Synowa jesienią posadzila truskawki pojechali w drugi dzień świąt do jej rodziców i zostali tam na tydzień .Była fajna pogoda to poszłam i przerylam obok nich bo zarastaly usłyszałam ze jak zwykle musiałam się wpieprzyc.Zrobilo mi się przykro ,synowa wsxydtko chce sama decydować nie słucha gdy mówię że sprząta się w sobotę. Sprząta juz w piątek bo chce mieć weekend do kościoła wieczorem w sobotę żeby niedziela byla wolna.zero tradycji jestem załamana

CO ZA TROLL... nie podszywaj się pod teściową bo jeszcze ci się odwzajemni

Truskawki ok ze pomogłas a reszta to nie twoja sprawa

Nie trzeba było oddawać nic za życia.Po co przepisywalas dom.

Powiem tak autorko.Odnoszę wrażenie odwrotne... Co przyszkadza zrobienie porządków w piątek? Ma dziewczyna racje... Ty bys chciala rządzić! I bardzo dobrze że się nie daje...Skonczyly sie te czasy. Gdzie z synowej robiono niewolnice... Twoja wypowiedz mówi sama za siebie ze chciałabyś by było jak ty chcesz nawet te śmieszne porządki.Na miejscu mlodych poszlabym w cholerę od ciebie. zeby nie bylo jestem teściową i synowa.

nie wtracaj sie do młodych :D

ja tez sprzątam w piątek żeby weekend mieć luźny, a ty jesteś durną kwoką:D

ja sprzatam kiedy mi sie chce, a do kosciola nie chodze :D

kolejne prowo skopiowane z internetu i to z poprzednich lat, ponieważ w tym roku w drugi dzień świąt padał grad, śnieg lub deszcz w całym kraju i nie było pogody cały tydzień aż do teraz!!!! już widze teściową schorowaną starowinkę która nieproszona z własnej inicjatywy leci obrabiać truskawki synowej w taki wiatr zamiast siedzieć w domu!

ja sprzatam codziennie... :/ ale z was brudasy, swoja droga to i tak prowo, ale niestety takie tesciowe naprawde istnieja. Ja nie mam takiej, bo moja zmarla dwa lata temu chociaz tezc sie ozenil po raz drugi tez z niezla fladra co proboje zycie zatruwac ale nie ma porownania do tego co przechodzi moja siostra, jak mi opowiada to az sie noz w kieszeni otwiera. Tesciowie tez im dom "podarowali" i tesciowa jest codziennie u niej w odwiedzinach niezapowiedzianych bo ma klucze. Wchodzi sobie nawet jak mojej siostry w domu nie ma i raz zmienila im posciel i reczniki, przychodzi myc okna i zabiera im obrusy do prania. Nosz kur.... Ja az sie trzese jak slysze ze moja siostra to wytrzymuje. Tylko ze.ona siedzi cichutko jak mysz pod miotla bo jakby nie bylo to dom nie jest jej i ona musi sie z tym pogodzic chociaz wiem ze juz byly rozmowy o przeprowadzce bo niedlugo im sie dziecko urodzi i to dopiero bedzie masakra jak jej tesciowa bedzie wpadac dziecko przewinac. Jednym slowem traktuje ich jak dwoje ulomnych dzieci... Ja bym oszalala po tygodniu.

Syn i synowa muszą od początku pokazac granicę, jeśli sa to trudni tesciowie to zachować dystans i raczej kontakty ograniczyć czasem i co nie którzy urywaja kontakt bo powiedzmy szczerze,, ludzi niszczących nas i ludzi nadgorliwych trzeba unikać". Sama jestem teściową, babcią , matką ale byłam tez synowa wystarczy wyciągnąć wnioski bądź swoje doświadczenia... Jeśli tesciowa jest szczera a nie fałszywie szczera i taktowna to przyjazn miedzy teściową a synowa jest naprawdę fajna...

Pani wyżej ma racje.Jestem juz wiekowa ale ostatnio bylam świadkiem jak starsza kobieta rzucila sie do młodej dziewczyny przy kasie gdzie sama sie wcisnela bezczelnie.Takie stare i schorowane a gębą od ucha do ucha i sily byly . Starsi są gorsi od młodych i wiecznie im sie wszystko należy.Steacilam szacunek po tym co zobaczyłam w lidlu.Dziewczyny nie dawać się

Stare baby sa okropne,nie wszystkie ale wiekszosc to toksyczne,roszczeniowe babska.

Oj to prawda niestety i u mnue w pracy jak wychodzą kobiety zapalić to tak obsmarowuja swoje synowe a w gruncie rzeczy udają kochane tesciowe.Żal! Moja to swietna kobietka nie wtracala sie nigdy, dziecka nie wyrywala,nie obgadywala innych. Taka skromna i fajna kobietka która sie nie narzuca wręcz sami sie narzucamy:-) mamy świetny kontakt

Racja z tym ze w tym roku po świętach pogoda była do bani ale moja teściowa tez latala po podworku i kopala w kwiatach wiec myślę że autorka może należeć do tego typu nawiedzonych osób.

Moja siostra tez ma taką teściowa ze gdy ich nie ma wprowadza zmiany przestawia meble itp....Autorko sama jestem teściowa i wiem ze różnie bywa piszesz ze synowa zrobiła sobie grzadki z truskawkami to daj jej szansę sobie to pielęgnować przez te kilka dni kiedy ich nie było znów aż tak by nie zaroslo. A ty ledwo gdzieś wyjechali zaraz zaczęłas robić porządki i młoda pewno odebrała to jako złośliwość z twojej strony

Chore kobiety!!! Sama tez mialam taką teściową... Juz nia nie jest...

Byłam kiedyś w aptece i przede mną kupowała pani -koleżanka pani aptekarki.i sobie plotkowaly .....jak słyszałam co ta pani aptekarz mówiła o swojej przyszłej synowej to mnie zmrozilo.Dodam jeszcze ze nie pierwszy raz kupowałam w tej aptece i zawsze ta pani jest naprawdę mega uprzejma itp.....I to mnie nauczyło jednego-nigdy nie oceniam ludzi gdy ktoś mi o nich coś opowiada bo ludzie są mega falszywi .Wiec autorka musiałabym poznać opinię jak to widzi twoja synowa. Dziwne ze poleciałas w truskawki gdy młodzi wyjechali -chyba że z nudów ale wtedy trzeba było im to powiedzieć .

A ja sprzatam w piatek i w sobotę a w niedzielę zazwyczaj odkurzam bo dziecko i tak rozkruszy jakieś ciastko czy coś. Więc o ogólnie tragedia. Zero tradycji

Typ mojej teściowej.... Sama w domu p*****l... A u mnie to by kwiatki poprzestawiala. Na swojej działce wycieli wszystkio i nam co chwilę a po co to a po co tamto kupili jakiś stojak na winogrono który my teraz dyskretnie porzesuniemy czy coś innego bo my niechcemy. My lubimy czuć prywatność więc chcemy wysokie tuje wokół dziallki a oni po co może niższe wystarcza.... Ja kupię kwiatki ona by je podlala o Boże.... Błagam żebym była normalna teściowa a nie wredna baba

znow na prowo synowa i tesciowa,bleee.

I właśnie o to chodzi.Co ma do rzeczy miano? Charakter tu sie ma i tyle w temacie. Od toksycznych ludzi trzeba uciekać i nie dac siebie zniszczyć.Uwazam ze autorka jest cwana i złośliwa kobieta.Bo dala czy przepisala dom to ma prawo kogoś pouczać to po diabła przepisywalas chalupe? Nadgorliwosc gorsza od faszyzmu!

dlatego ja dom zapisałam córce!Nie nie jest ideałem ,ale zawsze łatwiej się dogadamy,mowimy wprost co nam się podoba co nie i od razu się o to nie obrazamy.....synowa mam super ,stosuje jedna zasade -nie wtykam się ,powiedziałam otwarcie będziecie potrzebować pomocy ,dajcie znac ja nie będę się naprzykrzac

Pani wyżej.kocham takich ludzi? Zostań oani moją teściową:-)

Skoro powiedzieli ze jak zwykle się wpieprzasz to coś w tym musi byc.....przemysł swoje zachowanie bo krxywdzisz nie tylko "wredna synowa "ale i swojego kochanego syna

wczoraj Takie same wydry są i młode i równie roszczeniowe,wysra dziecko i uważa że pomoc babci to jak psu miska się należy. Nikt normalny nie przepisuje za życia dziecku niczego a jesli już ma synów nigdy nie powinien się zgodzić by przyprowadził do domu babę.Może mieszkać z nią w kartonie po bananach i jak najdalej. Teściowa to nie św.Teresa by musiał znosić humorki i pokornie godzić się na wszystko.

Moja teściowa tez była taka mądra jak powyżej dom mal dostać szwagier. .....ale po teściowej śmierci .Wytrzymali pół roku spakować się pojechali za granicę zasuwa li na akord i po 6 latach wybudowali dom a teściowa. .....jęczy jakie nie wdzięczne dzieci i płacz bo dach przecieka , ogrzewanie do wymiany a z emerytury na remonty nie wystarczy.A gdy szwagier z rodz mieszkał to nosa zadzierala jakby nie wiadomo jaka wille im dala.

Moja durna tesciowa tez myslala,ze parobasa dalej bedzie miala pod dachem,a ze mnie zrobi sluzaca,bo raka,wille nam zaoferowala.Policzylam z olowkiem w,reku i.kupilismy zactacsama,kase co trzeba by bylo wladowac w rudere w 6 tys miejscowosci,2 pokojowe mieszkanie w kiescie wojewodzkim.gdzie mamy prace,dziecko fajne przedszkole.Obecnie kupilismy dzialke budowlana i spokojnie planujemy budowe,a ta siedzi w nieremontowanym domu i wyje jak to sama,zostala i jie ma kasy.Slasowala 3 synowe i dalej jie widzi swojej winy,tylko to na szczescie nie jest juz moj problem.

Dnia 25.04.2017 o 17:50, Gość gość napisał:

Stare baby sa okropne,nie wszystkie ale wiekszosc to toksyczne,roszczeniowe babska.

Ty zapewne nigdy nie będziesz starą babą ani toksycznym babskiem...nie dożyjesz...