Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bardzo powolne jojo

Polecane posty

Gość gość

Witam! Chciałbym się podzielić ciekawym doświadczeniem bariatrycznym ;-). Otóż 13 m-cy temu, ważąc 94 kg przy wzroście 167 cm bardzo rozbolało mnie prawe podżebrze. Byłem u lekarza, nic szczególnego nie stwierdził - tylko stłuszczenie wątroby (usg brzucha), kazał się odchudzić. No i dobrze! ;-) Bóle po kilkunastu dniach ustąpiły, ograniczyłem spożywanie pokarmów, waga dość szybko malała. W ciągu roku (dokładnie 30 czerwca) ważyłem rekordowo mało - 75,0 kg, bez uprawiania jakiejkolwiek gimnastyki czy ćwiczeń! - no cud, zadowolenie! Ale cóż, był to tylko punkt kulminacyjny. Ja w ogóle lubię uczucie głodu, które sprawia mi satysfakcję, podnosi nastrój. Odżywiam się na tej swojej diecie w taki sposób, że jem śniadanie (dość obfite - zwykle kilka do kilkunastu kromek), obiad - zwykle jedno danie, potem dość długo nic i kolację, rzadko podwieczorek czy jakiś deser po obiedzie - ledwo parę kromek, potem ok godz.20-21 wieczorem czasem głód jest tak intensywny, że gdybym nic nie spożył np banana nie usnąłbym przewracając z boku na bok. Od owego czasu tj 30 czerwca zmartwiony tym, że nie zobaczyłem 74,9 na wadze ;-) (przy maturze nie ważyłem nawet 70 kg!, teraz mam lat 41) zacząłem stosować przeróżne metody, celem których miało być podkręcenie opornego metabolizmu. Co ja to nie robiłem do wczoraj ;-). Najpierw postanowiłem regularnie gimnastykować się (pompki, przysiady, brzuszki, bieganie, tabaty, etc), ale waga w najlepszym razie zatrzymała się w miejscu po miesiącu aktywności fizycznej. Co ciekawe, teraz np. zrobienie 15 pompek nie powoduje u mnie zmęczenia i zakwasów, podczas gdy w lipcu zrobiłem ledwo 3-5 z zakwasami przez kolejne najbliższe dni. W literaturze rozmaitej wyczytałem, że metabolizm można rzekomo oszukać spożywając więcej od czasu do czasu pokarmu. Tak tez niekiedy stosuję, jednak również bez rezultatu. Moja waga stopniowo się podnosi jak inflacja po roku 95 ;-) i o ile jeszcze trzy tygodnie temu martwiłem się gdy miałem 76,2 kg to teraz 77 mnie nie dziwi, a nie wykluczone, że niebawem powrócę do kolejnych dziesiątek na wadze ;-) Nadmieniam, że raczej zdrowo się odżywiam - unikam wieprzowiny, nie jem w ogóle czekolady, słodycze bardzo mało. Spożywam codziennie paprykę, rzodkiewkę, owoce, ciemne pieczywo, etc i nie pije alkoholu, nie palę. Nie stosuję też na stałe żadnych leków, poza doraźnymi na sen i to nie zawsze. Piję natomiast 3-4 kawy czarne dziennie, które lubię, mało za to piję płynów wieczorem, gdyż często oddaję mocz w nocy. Chętnie angażuje się ruchowo - np biegam na czwarte piętro po schodach, itp - ale to wszystko na nic;-(. Jestem tym sfrustrowany, Nie chce jednak wracać do starych nawyków żywieniowych, gdyż boję się utycia, poza tym lubię ssanie w żołądku przynajmniej raz dziennie. Co to może być? Jeśli prawda jest że organizm odkłada teraz wagę na trudne czasy, to kiedy przyzwyczai się do tego, że już teraz ma "trudne czasy" skoro nie lubię dojadać;-) i nic mu nie dostarczam!;-) - chyba tyję z powietrza;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do jojo jeszcze daleko, ale trochę ci się nie dziwię, że się martwisz. Spróbuj coś zmienić, może jedz dwa mniejsze śniadania, dołóż podwieczorek. Co jesz na kolację, może zrezygnuj z węglowodanów, tylko białko + warzywa wtedy może nie będzie tego głodu przed snem? A jeśli będzie to może lepiej zjeść warzywo (banan to czysty cukier, którego nie spalisz w nocy i się odłoży), może wystarczy szklanka herbaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nienienie. Na pewno nie tyjesz od tego, że jesz za mało i za rzadko. Z tego, co widzę, jesz 4x dziennie - to jest optimum. Tyjesz, bo jesz za dużo a ćwiczysz za mało. Z wiekiem mięśni ubywa, więc metabolizm spowalnia, trzeba ćwiczyć SIŁOWO, żeby spowolnić ten proces. Jeśli ćwiczenia będą Ci przychodzić bez większego wysiłku, nie dadzą efektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×