Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kalisto1986

Pytanie dla osób które miały podobny problem.

Polecane posty

Gość Kalisto1986

Witam, mam takie pytanie, a mianowicie jak można szybko przytyć? Dla Was wyda się to śmieszne, ale ja mam 20 lat 175 wzrostu i 55 Kg wagi :/, to jest śmiech na sali jednym słowem wyglądam jak przecinek, jem dużo bo myślałem że to pomoże ale jednak nie zabardzo, dlatego pytam Was o radę, słyszałem że dobra jest Karnityna ale jakoś przekonany nie jestem. W grę nie wchodzą żadne sterydy metanabol itp. szkoda zdrowia a wątroby szególnie.Tak więc jeśli miał ktoś podobny "problem" to proszę o poważne i szczegółowe informacje pomocne w szybkim uzyskaniu przyzwoitej wagi dla moich proporcji. Z góry dziękuje, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frontin
hej. jestem baba, ale czytalam cos na ten temat, nie powiem dokladnie tego co pisalo w gazecie, ale mniej wiecej pisalo, ze trzeba jesc 3 duze posilki i najlepiej zapisac sie do jakiegos klubu albo na silownie, aby nabrac troche lepszych ksztaltow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalisto1986
Dzięki za odpowiedz, wiesz siłownia odpada czasu brak bo praca, tak więc ciężko pogodzić jedno z drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frontin
rozumiem :-) ale w wolne chwile, jak bedziesz tylko miec taka to nawet 10minut cwiczen pomoze... niewiem mozesz robic pompki, brzuszki, byle byw zmocnic miesnie :) z tego co wiem, to trzeba duzo bialka miec albo cos w tym rodzaju, niewiem nie chcialabym teraz sklamac, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalisto1986
No pomysł żeby zacząć ćwiczyć to dobry pomysł, ale wyobraź sobie wracasz po pracy zmęczona a tu jeszcz musisz poćwiczyć, trudne do uzyskania, wiem że zapewno powiesz "to chcesz przytyć czy nie" a ja wyprzedzając pytanie odpowiadam Tak chce ale nie za wszelką cenę. Myślałem nad jakąś dietą może jekieś suplementy np. Karnityna?No nie wiem narazie poszukuje i mam nadzieję że znajdę.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli już to nie karnityna tylko KREATYNA ale żeby działała trzeba byc na diecie białkowej i przydałoby się ćwiczyć; może siłownia chociaż ze dwa razy w tygodniu. Na początku moze Ci sie wydawać, że skoro jesteś zmęczony, to nie dasz rady, ale uwierz mi to wciąga i daje kopa energii, a na dodatek poprawia samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem klubie
hej, ja mam dokladnie tyle wzrostu co ty i waze o jakies 2-3 bkg wiecej i uwazam , ze mam idealna sylwetke :) te 3 kg przytylam wlasnie odkad cwicze - chodze na fitness 3 razy w tyg od mniej wiecej roku. jestem bardzo zadowolona! tez mialam 55 kg i sadzilam ze jestem za chuda, teraz dzieki cwiczeniom ladnie wyprofilowalam sobie sylwetke pod okiem dobrego trenera :) koniec kompleksow chudziaka :) tobie tez polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reksioooo
ale to jest chłopak.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalisto1986
No właśnie jesteś dziewczyną, i wiesz inna budowa ciała itp. 55 Kg przy tym wzroście to dla kobiety idealna moim zdaniem choć gusta są różne(biorąc oczywiście pod uwagę odpowiedni wzrost), kumpel niższy mniej więcej o 3 cm waży 75 Kg dodam że nie jest otyły, no i właśnie tak około 70 Kg chciałbym ważyć, no nic zobaczymy, ale chyba jakiś sprawdzonych metod nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalisto1986
może się jeszcze ktoś wypowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka lat temu przy wzroście 173 cm ważyłam 49 kg i nie robiłam z tego tragedii. Fakt, może miałam za chude ręce, ale za to jakie nogi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmm mm
co prawda znam pare osób, które miały podobny do Ciebie problem... co prawda to nadal go "mają", ale nie o tym chciałam pisać... Zauważyłam, że (nie wiem jak TY) takie osoby -jeszcze gdy pracują- jedzą dwa-góra trzy posiłki.. no co prawda dość obfite ale to takie typowe .. góóóra mięsa bo to tłuszcz (błędne myślenie), coś tam ziemniaków i surówki zjedzą, dużo, zjedzą szybko i za jakies 8 godzin siągną po następny posiłek... powiedzmy 6 kanapek... no ale za ten czas to "tamto" juz zostało spalone. NO to moze do rzeczy .. ;) większość mężczyzn nie lgnie jak dziewczyny do słodyczy.... nie wiem jak Ty ale mozesz je jeszcze bardziej polubić... i częstsze a obfitsze posiłki... w pracy tez są przerwy ... a "problem" zniknie ...;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×