Jaka to chroba psychiczna???

Dzien dobry wszystkim , moze tu kto umiałby okreslic co jest mojej kolezance z pracy. To bardzo trudna we współzyciu osoba, bardzo zamknięta w sobie , chimeryczna, nerwowa. Gdy wchodzi do pomieszczenia wszyscy pracownicy rozpierzchają siě w popłochu do swoich zajęć. Z nikim nie utrzymuje bliższych kontaktów choć pracuje juz 3 lata. Zawsze przychodzi jako ostatnia do pracy , szybko się przebiera i idzie do swoich zajęć. Kiedyś kilka razy widzialam ze wsiada do autobusu kilka przystanków po mnie, chyba sie przeprowadzila bo przedtem jej nie widzialam. Wysiadamy na tym samym przystanku i razem idziemy do pracy , rozmowa jest niezobowiązująca, głównie o pracy i pogodzie. Od kilku dni ona przestala jezdzic tym autobusem. Przychodzi piechotą, widzialam ja kilka razy. z autobusu jak szła. sądzę ze to dlatego ze ona nie chce ze mną się spotykac w tym autobusie ani w drodze do pracy. Ze wszystkimi w pracy jest skłócona. Pracujemy wszyscy w kuchni w restauracji. Ona przywłaszczyła sobie kilka narzędzi kuchennych , ktore uwaza za "swoje" i biada temu kto je weźmie . Krzyki typu: zostaw to! to moj nóż , oddaj miskę, to moje! to normalka. To jest sprzęt ogólnego użytku i kazdy go moze używać, ale wszyscy dla świętego spokoju nie ruszają "jej" rzeczy, pukają się w głowę i mówią ze to wariatka. Na dodatek cały czas wszystkim złożeczy, uwaza ze wszyscy robią jej na złość i ciągle pisze skargi na pracowników, szefów kuchni , kelnerów ze jakoby oni nie wykonywali swojej pracy dobrze. Za to ona jest nieomylna w swoim mniemaniu. Zawsze wszystko robi dobrze, a poproszona o zrobienie czegos ekstra krzyczy ze nie bedzie po kims sprzątac ani jego pracy robić. Taka straszna złosc jest w niej, taka nienawisc do innych, co z nią jest nie tak? ktos miał juz kiedyś takie doświadczenia?

Zadna choroba psychiczna ogarnij się:O widocznie ma jakieś problemy osobiste i na pracę się to przenosi, te jej zachowania nerwicowe

Problemy to ma każdy. Takie zachowania nerwicowe moim zdaniem świadczą właśnie o chorobie psychicznej. Nie wiem jakiej, niestety. Nie możecie nic zrobić, ale z Twojego postu czuję wyrozumiałość, praca razem na pewno nie jest łatwa. Ja pracowałam kiedyś z chłopakiem schizofrenikiem. Długo nie wiedzieliśmy o jego chorobie, w pracy był ok, lubiliśmy go, chodził na zwolnienia gdy jego stan się pogarszał, nie było to często ale były bardzo długie, potem dostał wypowiedzenie. Było nam żal bo uważaliśmy że był dobrym pracownikiem i kolegą, a praca na pewno była dobrą terapią. No ale to nie zależało od nas.

Widocznie jest kompetentna i byla wykorzystywana przez kolegow stad ta reakcja. Zacznijcie ja leoiej traktowac i wypelniac swoje obowiazki.

może pomogłaby zwykła konsultacja psychologiczna? typu https://portal.abczdrowie.pl/pytania/konsultacja-psychologiczna-przez-internet ;) mojej koleżance pomogło!

To nie jest choroba psychiczna bo by nie pracowała to raz a dwa nie była w stanie funkcjonować. Tylko jest zaburzona, zresztą jak połowa z nas i najprawdopodobniej jest to nerwica, albo ma jakieś lęki i tak reaguje. Moim zdaniem dziewczyna ma problemy z tego jak tak czytam. Ale nie nam to diagnozować. Może spróbuj pogadać z nią bo chyba potrzebuje pomocy. Jak coś to polec jej tutaj http://psycholog-ms.pl/poradnia/ albo niech chociaż sobie poczyta. W każdym razie to nie wariatka. Takim osobom trzeba współczuć i pomagać.

A może to skrajna nieśmiałość/fobia społeczna? Człowiek się czuje taki nieudolny towarzysko, czuje, że budzi niechęć, irytuje otoczenie i zachowuje się coraz bardziej nerwowo. Błędne koło, niestety.