Powiedzcie mi jak Ci ludzie się utrzymują w samym Londynie za stawkę

7.50 czy 8 funtów brutto za godzinę? Taki dobrobyt w Londynie, a wszyscy tyle płaca - fast foody, puby, restauracje, coffee shopy, bary, hotele i wiele wiele innych

Nie wszyscy tyle płacą, ale jak jesteś niedudacznikiem to o większej kasie możesz pomarzyć. Nie wiem jak się tacy ludzie utrzymują ale zagaduje, że siedzą z partnerem w syfiastym pokoiku i żrą syf.

Wystarczy przejrzec ogloszenia o prace, bardzo wiele firm placi najnizsza stawke i to nie jak to mowisz dla nieudacznikow, bo maja swoje wymagania typu doswadczenie, obycie, referencje itd. Placa najnizsza, ale pierwszy lepszy z ulicy pracy wcale nie dostanie. Wiecej niz minimum dostaje sie na wyzszych stanowiskach badz z duzym doswiadczeniem...

dają doopy za gotówke czarnym i ciapatym, tak dorabiają, co za syf

No to na większą kasę trzeba sobie zapracować. Nie wiem do kogo macie pretensje, to nie wina pracodawcy, że w wieku 30 czy więcej lat aplikujecie na pracę bez doświadczenia czy kwalifikacji lub z broken English. Tutaj ludzie zaczynają pracować już jak są w college w wieku 17 lat, niektórzy uczą się full time I w dni wolne robią praktyki za darmo. Nie ma się co dziwić, nikt wam pracy od tak nie da bo zawsze znajdą się lepsi. Znam dziewczyny które w wieku 17-18tu lat dorabialy sobie w sklepach takich jak Zara, Mac a teraz w wieku 20 kilku lat zarządzają sporą grupą ludzi, siedzą w PR i maja niezła kasę. Jak można porównać typową polską kurę domowa która nie ma doświadczenia ale wymaga żeby jej dało się kasę z ludźmi którzy mają prawie 10 lat doświadczenia. Oczywiście, że nikt za podstawową pracę nie da ci kokosów bo nie jesteś zbyt wiele wart. Taka prawda.

A kto i gdzie pisze o 30 latkach bez kwalifikacji i doswiadczenia?

@19:31 przeciez w uk wiek nie gra wiekszej roli, nawet w cv sie nie podaje daty urodzenia...

Liczy się doświadczenie. Jakoś nie widzę młodych ludzi którzy narzekają na kasę która dostają za prace typu kelner, sprzedawca. Oni wiedzą, że nie mają doświadczenia lub to że jest to prosta praca i nie dostaną większej kasy a pracodawca nie będzie płacił więcej za niewykwalifikowanego pracownika. Ci co narzekają to starsi którzy myślą że kasa należy im się za nic. Dobijająca prawda jest taka, że trzeba się zastanowić co robiliście gdy inni zdobywali to doświadczenie, lub się uczyli.

No mlodzi ludzie jak mieszkaja z rodzicami i sobie zarabiaja ta minimalna pensje to na co maja narzekac

Jak są młodzi i mieszkają z rodzicami to nie muszą narzekać, ale w Anglii dzieci są wypychanie z gniazda wcześniej, to nie PL ;) poza tym, jak są młodzi to wiadomo że kasy zarabiają mniej. Lepiej pomyśl co z życiem zrobił człowiek który ma 25+ i nadal szuka pracy jako kelner czy innej słabo płatnej. W tym przypadku to może tylko narzekać na przegapione lata które inni wykorzystali na naukę lub zdobywanie doświadczenia. Nie ma co narzekać, albo akceptuje taką płacę albo bierze się za siebie żeby mieć płacone więcej.

Ale kto tu mowi o osobach 25+? Cos Ty sie tak uczepil/a tego wieku

Jakby autor/autorka miałaby poniżej tego wieku to by zamknęła jadaczke i poszła do pracy bez narzekania. Sorry ale kto bez doświadczenia ma wymagania :D i to jeszcze szukając pracy w zawodzie kelnerki haha żaden pracodawca nie będzie płacił więcej niż minimum za prostą pracę którą może wykonywać dosłownie każdy. Ok?

Normalne zycie w uk i oszczcedzanie? To jest po prostu niemozliwe. W PL wszystko jest tansze wielokrotnie i jakos lepsza.

My Polacy przewodzimy UE. Wszystko co my robimy jest zawsze najlepsze. Np Solaris Pesa KGHM Orlen setki pałacy i ogrodow. Minie 1000 lat a wy londynskie cepy nie potraficie porzadnego flatu wybudowac:D - wstyd mi za was. Miałem pecha odwiedzic ten śmieszny kraik jakim jest UK, ale błąd już naprawiony. Kaska zarobiona. Jestem teraz dumnym Polakiem. Poddanym Jego Królewskiej Mości Prezydenta Andrzeja Dudy. I możecie mi skoczyć!

Autor/autorka zadał tylko pytanie a Ty sobie odpowiadasz. Skąd wiesz gdzie pracuje czym się zajmuje i ze nie pracuje? :D Eh ludzie

Nie odpowiadasz tylko dopowiadasz

Ci co zarabiaja malo lub najnizsza ratuja sie zasilkami i dodatkami! W UK siglom rowniez naleza sie zasilki i doplaty do czynszu jak nalo zarabiaja. Poczytajcie o working taxach czy housing bebefitach - zasilki stanowia druga pensje!

Serio? To ile te single muszą pracować na tydzień? Mniej niż 24h za minimalna?

Powiedzcie mi ludzie po co jeździcie do Londynu? Jest wiele lepszych miast, mniejszych jednak nie pipidowek, gdzie jest bezpieczniej, na ulicach głównie biali. I nawet pracując za najniższa jesteś w stanie się utrzymać. Pracodawcy płaca najniższa w Londynie bo mogą! Zawsze znajdzie się ktoś skłonny pracować za takie pieniądze bo to wystarcza, bo wynajmuje z dwoma kolegami pokój w jakimś tam domu. Jeśli znajdzie się chętny na takie warunki to czemu nie?

Nie wiem po co inni jeżdżą do Londynu. Ja mam super pracę, nie za minimalną, no i moje życie jest tutaj. Chociaż przed 30tka to bym chciała wyprowadzić się z Europy.

Znam wiele wykształconych dziewczyn z bdb angielskim, które żyją w bardzo skromnych warunkach w Londynie bo musza się same utrzymywać i sobie radzić w tak drogim mieście

Nie mam pojęcia... Bardzo trudne zagadnienie...

Dzis juz nie ma potrzeby wyjezdzac i gnic na pokoiku w uk. Miliony Polaków jest w kraju i mają się dobrze. Wszytsko tansze. Pracodawcy biją sie o pracownikow. Ludzie są bogaci a wy zawistne emigrancki polaczki nie możecie tego stawić. Buehehehehe ale mam bekę z was nędzarze z dorzecza big bena. Gnijcie dalej w tej waszej obsranej UK na flatach zagrzybionych. Tutaj w PL nikt was nie potrzebuje.

Londyn tylko sie liczy. To nieprawdopodobny prestiz i niesamowita duma i szpan mieszkac tu. Nawet jak wszystko co zarobisz wydajesz na pokoj albo mieszkasz w pokoju z kilkoma kumplami. Inne miejsca to zadupia i wstyd mieszkac tam. Tylko przyglupy i pedaly mieszkaja poza Londynem! Tak nam dopomoz Bog. A ty gnij w plu na ognisku z bingolem cwelem.

W uk wszyscy sie nudza. My Polacy w PL mamy zupelnie inaczej, setki rozrywek. Grille kiedy sie chce. Nie jak w uka wtedy kiedy jest pogoda. Zyje nam sie lepiej niz brytolom. I setki rozrywek. A wołami roboczymi sa u nas cudzoziemcy jak angole, ukraincy i inni podobni. I jest miodzio. Gnijcie w uk syfy.

Tysiace rozrywek, grille, ogniska, uchlewanie pedalskich ryjow, obrabianie sobie nawzajem osranych doop i kupa znajomych. To nasz sens zycia. A wy gnijcie w nudnym uku swinie.

Londyn ma astronomiczne ceny za wszystko, dobrze żyją tylko milionerzy i Ci którzy kupili sobie dawno temu nieruchomości bądź dostali je po rodzicach itd. :O

Nie warzne ceny tempaku! Liczy sie kópa znajomych i codzienne grille.

gość 2017.08.20 Jak są młodzi i mieszkają z rodzicami to nie muszą narzekać, ale w Anglii dzieci są wypychanie z gniazda wcześniej, to nie PL oczko.gif poza tym, jak są młodzi to wiadomo że kasy zarabiają mniej. Lepiej pomyśl co z życiem zrobił człowiek który ma 25+ i nadal szuka pracy jako kelner czy innej słabo płatnej. W tym przypadku to może tylko narzekać na przegapione lata które inni wykorzystali na naukę lub zdobywanie doświadczenia. Nie ma co narzekać, albo akceptuje taką płacę albo bierze się za siebie żeby mieć płacone więcej. Xxx Jest mnóstwo kelnerów 30 plus i 40 plus, może to ich wymarzony zawód?! Nie każdy chce być gryzipiórkiem i pierdzieć w stołek po kilka godzin dziennie.

"Londyn ma astronomiczne ceny za wszystko, dobrze żyją tylko milionerzy i Ci którzy kupili sobie dawno temu nieruchomości bądź dostali je po rodzicach itd." Niezaprzeczalny fakt. Trzeba dodac tylko ,ze dla tych milinerow to Londyn jest jednym z kilku miejsc do zycia. Jak chca poczuc ped zycia czy zarabiac jeszcze wiecej to sa w Londynie, jak chca odpoczac to leca do swoich innych posiadlosci. A Ci ktorzy np. maja juz nieruchomosc to wola ja wynajac a mieszkac gdzies gdzie koszty zycia sa o wiele nizsze.