Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Szukam książki, a nie pamiętam ani tytułu ani autora...

Polecane posty

Gość gość

Jedyne co pamiętam, to że akcja kręciła się wokół dziecka, które doświadczało synestezji (pomieszania zmysłów) i zostało uznane za klucz do ogromnej wiedzy czy jakoś tak przez grupę ludzi a'la sekta, którzy nosili rękawiczki (wszyscy), bo mieli przeźroczyste dłonie. Chłopak (to dziecko) został przez nich porwany, co zostało zauważone przez dwójkę dzieci, które postanowiły go odnaleźć. Pamiętają tylko napis na aucie, którym został ten chłopiec zabrany. Idąc tym tropem, oboje trafiają do jakiejś dziwnej świątyni, przypominającej spa. Nazwa (czyli ten napis) "świątyni" związany był z dniem i nocą, a może słońcem i księżycem? (nie pamiętam dokładnie) Jeszcze jednym fragmentem, który pamiętam jest moment, kiedy porwany chłopak, wyczuł znajomą dziewczynkę ze szkoły (z tejże szkoły został porwany), czując zapał miętowych lodów czy jakoś tak. Ogólnie wszystko sprowadzało się do tego, że ta dwójka dzieci ratuje chłopca od śmierci. Grupa/sekta wierzyła, że tacy ludzie jak chłopak przez nich porwany, mają jakiś cenny płyn w mózgu i chcieli mu go wziąć, za pomocą rurek, które chcieli wprowadzić przez nos. (książka jest trochę pokręcona, ale męczy mnie od jakiegoś czasu, bo zanic nie mogę ani znaleźć, ani przypomnieć sobie tytułu... Może ktoś kojarzy?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×