Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego niektórzy nie rozumieją jak komuś mogą podobać się tatuaże?

Polecane posty

Gość gość

Albo kolorowe włosy? Albo nie wiem...różowy kolor ściany? Co tu takiego trudnego do zrozumienia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo lepiej wydać ta kasę na wysterylizowanie kota/psa komuś, kogo na to nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę bardzo, wydawaj pieniądze na obcych ludzi - każdy grosz który miałabyś przeznaczyć na własną przyjemność oddaj innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już widzę jak ta kobieta zamiast kupić sobie coś do ubrania albo nie wiem...czekoladę....wrzuca pieniądze do słoika na kastrację psa sąsiadki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie w ogóle mają trudności ze zrozumieniem patologii, alkoholizmu, narkomanii, okaleczania się, tatuowania, powiększania biustu, przekłuwania ciała, żeby założyć kolczyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatuaże nie mają nic wspólnego z patologią :) Nie znam nikogo kto jest alkoholikiem lub narkomanem, a sporo moich znajomych ma tatuaże. No i zobacz ile kobiet ma kolczyki w uszach...patologia, no...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i tu macie problem :) bo chciałam dać 50zł żeby kumpela wysterylizowala kotke (musiała to zrobić bo była kotem wychodzacym). Ale też dokarmialam koty na tymczasie. Można z tego zrobić pasje - pomaganie zwierzakom jest ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pomagaj, ja mam swoje koty plus daje dotacje (niewielką bo niewielką, ale jestem samolubna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem czyjeś upodobania, ale proszę również zrozumieć moje wieloletnie skojarzenia, typu więzienie, patologia, itp. Moja swiadkowa ślubna, osoba głęboko wierząca, jest wytatuowana. Zanim wróciła do wiary, miała hmm...burzliwą przeszłość. Teraz jest zupelnie inną osobą, a tatuaże...zostały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawych masz znajomych...czy to tylko jedna taka osoba na podstawie ktorej oceniasz wszystkich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Cię widzą, tak Cię piszą. Moga się podobac zwolennikom, ale tym przeciwnikom zabronione jest niepodobanie się. Tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz zrozumieć jedno, każdy ma swój gust i ma prawo wyrażać swoje zdanie. Mnie się nie podobają tatuaże, ale nie krytykuje osób które je posiadają, to ich sprawa. Nie lubię jednak, jak ktoś zmusza mnie do akceptowana czegoś, co nie jest zgodne z moimi upodobaniami, tylko dlatego że komuś się coś podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
różni ludzie mają różne gusta. niektórzy do tego są ograniczeni i jak widzą tatuaż to myślą patologia - tak jak ktoś wyżej napisał. sama nie mam tatuażu, bo mi się to po prostu nie podoba - kwestia gustu. ale mam wielu znajomych, któzry mają i mi to nie robi - ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę odpowiadacie nie na temat. Nikt wan nie wmawia, że tatuaże mają się wam podobać. Chodzi właśnie o wmawianie, że są brzydkie i zaskoczenie, że komuś jednak się podobają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatuaze to nosza osoby w wiezieniu i swiadcza o paskudnym charakterze osoby ktora je posiada. Niby co taka osoba chce tym udowodnic, ze jest lepsza niz osoba bez tatuazu i zniszczyłą swoja skore? :D Tak samo włosy. Mordy sobie jeszcze pomalujcie idiotki haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, ty mi powiedz bo najwyraźniej doszukujesz się jakiejś ukrytej informacji. Ja nic tatuażami nie udowadniam, a robiłam je w studiu, nie w więzieniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, ty mi powiedz bo najwyraźniej doszukujesz się jakiejś ukrytej informacji. Ja nic tatuażami nie udowadniam, a robiłam je w studiu, nie w więzieniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobilaś, by się upiększyc, wedle swego gustu. Rozumiem, że masz taki a nie inny gust. Ty w swoich oczach wypięknialas, według mnie - oszpecilas się. I tyle. Widząc Ciebie na ulicy, pomyślę, fajna babka, ale te tatuaże...Popsuła urodę, ciało, na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ty masz dobre podejście - coś ci się nie podoba, ale nie odczuwasz potrzeby nawracania ludzi i udowadniania im, że ich gust jest gorszy od twojego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jak wejdzie moda np obcinania sobie palców /sutków dla urody :) też będziesz siepytać czemu niektóre tego nie rozumieją ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy ktoś kiedyś da w takim temacie dobre porównanie. Obcinanie sobie częsci ciała trochę utrudnia funkcjonowanie, tatuaż nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może takie porównanie. Kobieta w przesłodzonych kolorach, falbankach itp.Taki ma styl ubierania i przecież nikomu to nie przeszkadza. A jednak większość w pierwszym odruchu pomyśli słodka idiotka, choć może to być zupełnie bystra osoba z pasjami i mnogością zainteresowań. Spojrzenie większości wynika z utartych schematów myślowych. Zastanawia mnie tylko jedno, dlaczego starasz się wszystkim udowadniać że masz tatuaże bo tak Ci się podoba, a nie bo taka jest moda. Jeżeli coś podoba się Tobie, a innym nie, to to co na ten temat myślą ma małe znaczenie, a wręcz powiedziała bym żadne. Nie możesz jednak wymagać od innych swojego spojrzenia na ten temat. Dla części Twoje tatuaże będą po prostu stanem bycia, dla innych fajną ozdobą, a część postrzegać Cię będzie przez pryzmat patologii. Jaki ma sens udowadnianie wszystkim że to nie jest patologia, że taki masz styl. Nie staraj się o tolerancję swojego postępowania u wszystkich, bo i tak jej nie uzyskasz, bo każdy ma prawo do swojego zdania i swojego postrzegania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeez
a dlaczego ciebie obchodzi to czy ktoś cos rozumie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie widzisz problemu w tym, ze ktos pomysli o niej slodka idiotka? Nie wiem jak inni, ale ja mam tatuaze bo mi sie podobaja co nie znaczy, ze podoba mi sie jak ktos mnie wyzywa bo sie jemu nie podobaja albo wmawia powody dla ktorych mam tatuaze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie podejście "nic mnie nie obchodzi" może jest dobre dla buntowników z wyboru, ale ja się do takich nie zaliczam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedziałam swoje zdanie, I określono mnie jako osobę ograniczoną. :):) Poprawność polityczna działa- mają się podobać i koniec. :) Wszystko na opak, to przeciwnicy dziargów uważani są za ograniczonych, moherow, dziadków, za chwilę będą patologią, bo nie idą z modą i "duchem" czasu. Mnie się nie podobają, i mam prawo do swojej opinii, gustu. Postrzegam dziargi tak, jak inne odchyly czy dewiacje. Ludzie mają różne odpały, nawet jedzenie kuupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
muszę przyznać tamtej osobie rację - twoje wypowiedzi sugerują, że jesteś ograniczona. Skoro porównujesz tatuaże do jedzenia odchodów to ciężko uznac cię za normalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz skarbie starałam Ci uzmysłowić w wypowiedzi z 6:04, że twoje chciejstwo jest mało znaczące dla innych, o czym świadczy wypowiedź powyżej. Napisałaś, że nie jesteś buntownikiem z wyboru, ale to zupełnie nie polega na buncie. Jeżeli będziesz przejmować się tym co myślą i wyrażają inni, to musisz stać się i myśleć jak inni, a jeżeli chcesz zrobić coś co Tobie się podoba, to niestety musisz postępować wbrew opiniom innych i mieć to gdzieś, bo skończysz jako frustratka pomiędzy ja a oni. Zapytalaś czy jest mi obojętne to co myślą inni. Odpowiem, tak jest mi obojętne, bo nie mam wpływu na opinię większości, ja jej nie kształtuje. Mogę owszem wyrazić swoje zdanie na temat danej osoby, ale nie oznacza to jednak, że inni tą opinię muszą przyjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdę mówiąc moim zdaniem w ogole nie powinnaś się wypowiadać na temat tej osoby czy traktować jej inaczej bo na podstawie jej wyglądu wyrobiłaś sobie jakąś niepochlebną opinię. I zanim zapytasz - tak, ja nikogo nie krytykuję za wygląd i nie zakładam z góry żadnych cech bo można się na tym zdrowo przejechać, kogoś obrazić i wyjść na idiotę. A wracając do tematu - to ciekawe jest dlaczego niektórzy nie pojmują jak coś się komus może podobać, a nie co na temat tej osoby myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×