Dziewczyna wyjeżdża na studia

Hej mamy po 20 lat. Jesteśmy razem już półtora roku i bardzo dobrze nam się układa. Było kilka kłótni ale jest już bardzo dobrze. Dziewczyna po wakacjach wyjeżdża na studia, na dość oblegany kierunek, będzie też mieszkała w prywatnym mieszkanku zamiast w akademiku. Jak myślicie, jest duża szansa, że nasz związek przetrwa ? Mam auto i wolne weekendy więc będę mógł jeździć. Co o tym myślicie ? Taki związek ma racje bytu ? Dodam jeszcze że dziewczynie bardzo zależy, powtarza cały czas, że będzie codziennie dzwonić i nie co weekend albo dwa do mnie przyjeżdżać, z drugiej strony kumple mi mówią, że studia to tylko chlanie, imprezy i sex więc nie wiem co o tym myśleć ;p

Znam to. Tez musialem przez to przejsc. Noestety moje obawy sie sprawdzily. Teraz twoja dziewczyna ma 20 lat i sklada fajne deklaracje tylko ona tam trafi wcalkiem nowe srodowisko i otoczenie i zbiegiem czasu to tam bedzie jej zycie. Oczywiscie sa zwiazki na odleglosc ale w tym wieku to duzo lidzi jeszcze szuka swojej drogi wzyciu itd. Na poczatku bedzie tesknic jak kazdy , ale z biegiem czasu tam sie bardziej zadomowi , pozna nowych znajomych i powoli bedzie mniej tesknic. Chyba, ze nie wytrzyma z teskoty za toba i wroci po kilku miesiacach

Idz ty tez na studia i bedziesz jej pilnowal :)

a jak duża odległość? Zależy od osobowości- znam przypadek, gdzie ludzie byli 5 lat na odległość Lublin- Krk i przetrwali, dziś są małżeństwem. A znam też przypadek, że związek się rozpadł, bo zmęczenie, brak czasu, oddalenie, zazdrość.. czy nie będziesz mieć możliwości dołączyć do niej? Bo 5 lat rozłąki to tak średnio. A co do studiów- zależy od jej osobowości. Ja przez 5 lat nie miałam nawet czasu chodzić na imprezy, poza tym nie lubiłam, nie piłam dużo, przypadkowego seksu u siebie i wśród znajomych też nie zauważyłam. Ale jak mówię- to zależy, czy dziewczyna jest imprezowiczką. I akademiki są gorsze, bo często niedaleko są imprezy, wiele rówieśników itd. A jak się mieszka w wynajętym pokoju, to rzadko kiedy chce się specjalnie do centrum dojechać (czasem z pół godziny), żeby iść do klubu, gdzie sami obcokrajowcy, dziwne typki itd. A potem wracać po nocy samej..

Kiedys byly obawy czy zwazek przetrwa jak chlopak szedl do wojska, a teraz gdy dziewczyna idzie na studia

Jeżeli jest to oblegany kierunek, to z pewnością studia są trudne (np. medycyna). Dziewczyna nie będzie miała czasu na głupoty, bo będzie musiała bardzo dużo czasu poświęcić na naukę. Sam fakt, że nie będzie mieszkała w akademiku, gdzie jest dużo pokus świadczy o tym, że jest nastawiona głównie na naukę. Nie czekaj biernie na jej telefony, tylko sam też czasem zadzwoń, czy wyślij smsa. Ty też czasem do niej pojedź, bo brak kontaktu osobistego przez dłuższy czas sprzyja rozstaniom. Nie martw się na zapas. Jeśli Cię kocha i jest w miarę poważna, to będziecie razem. Za jakiś czas (rok lub dwa zaręcz się z nią, a za następny rok, gdy będzie jeszcze studentką weź z nią ślub).