Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koralowaa

facet z przeszłością kryminalną - czy dać mu szansę?

Polecane posty

Gość Koralowaa

Od jakiegoś czasu spotykam się z pewnym mężczyzną - ma na koncie wyrok za handel narkotykami, rozboje itp. Odsiedziany prawie 10 lat temu - jak sam twierdzi - błędy młodości (teraz ma 40, ja 35). Trochę mnie to odstrasza. Niby oprócz tego jest ok, jednak gdzieś tam, w środku jakiś niepokój istnieje. Plus dla niego, ze powiedział mi o tym otwarcie już na samym początku, żebym nie była potem zaskoczona. Wciąż się zastanawiam, czy ktoś taki, tzn po wyroku i więzieniu naprawdę może wyjśc na prostą (na pierwszy rzut oka wygląda na to, ze tak) i że faktycznie były to tylko "błędy młodości". Czy ktoś może znalazł się w podobnej sytuacji? Czy jest tu jakąś kobieta, która związała się z facetem po wyroku i tego nie żałuje? A może jest jakiś pan z przeszłością kryminalna, który naprawdę "wyszedł na prosta"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROERT CIEMA
CUDZE CHWALICIE SWEGO IE ZACOIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROERT CIEMA
KRYMIALISTA PO SPOWIEDZI DObRE! KCIUK W GURE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROERT CIEMA
WIEZ GO WITHUOT ObAW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralowaa
Chcę się dowiedzieć, czy komuś udało się stworzyć trwały związek z osoba po wyroku, że naprawdę można żałować przeszłości i się zmienić. A może chcę usłyszeć, ze nie jestem ostatnia idiotką jeżeli wciąż myślę o jakiejś wspólnej przyszłości po tym jak się dowiedziałam, ze jest bądź co bądź kryminalista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To twoje zycie
Jednemu warto innemu nie. To twoje zycie i ty zdecyduj czy warto sprawdzać czy tym razem wyjątkowo system sie sprawdzi... Wg mnie jak tylko zaczną sie trudności np finansowe to za dużą pokusa beda stare mozliwosci i znajomosci by zamiast jebać za tysiąc moc zarobic szybko po staremu. Ja w zmiany nie wierze. Zdarzają sie nader rzadko by ryzykowac swoje jedyne zycie. A ty rob co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralowaa
Co nas łączy? Póki co to wzajemna sympatia, parę wspólnych wyjśc, kolacji, kino itp. Wydaje mi się, że bardzo się stara, czasem jest mi głupio, bo po tym jak mi powiedział, ze jest po odsiadce zaczęłam podchodzić do niego bardzo ostrożnie - zassze się zastanawiam, czy robi to szczerze, czy chcę mnie tylko jakoś omotac. Czy ta jego troskliwosc nie jest tylko gra, manipulacja. I zdaje sobie sprawę, ze w normalnej sytuacji nie miałabym tych dylematów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grklmgj
nie ryzykuj 10 lat w kryminale zmienia psychike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To twoje zycie
Ale o czym ty piszesz... Przeciez moze byc i szczery i czuły i kochany. Dlaczego nie? Tylko chodzi bardziej o to jaki bedzie jak wejdzie rutyna, zacznie sie normalne zycie, NORMALNE czyli żmudne nudne i trudne. No chyba ze jestes bogata. Bo na to że on znajdzie dobra pracę to ciezko bedzie raczej. Czy go nie pociągnie za kilka miesięcy czy lat na łatwizne znow? Tego nie moze nawet on zagwarantować. Kumasz? Chcesz ryzykuj nie to nie. Twoje zycie nas nie pytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralowaa
10 lat temu wyszedł. W więzieni spędził 1rok i 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam , że nie masz problemu , obserwuj Go , rozmawiaj otwarcie. Powiedz , że masz obawy , nie rezygnuj jednak, byc może faktycznie jest innym człowiekiem . Sama sie zorientujesz . Taki facet też potrzebuje zaufania, przyjaźni . Bądź jednak bardzo ostrożna , bo jeśli się zaangażujesz , a okaże się , że cffffaniak z niego , dupa blada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To twoje zycie
Acha myslalem ze 10lat. Mimo to to twoje ryzyko. Ja znam RÓŻNYCH ludzi. Kto wybiera taki styl zycia raz to zadko sie zmienia. To kwestia psychiki jak z zabijaniem. Jednemu latwo drugiemu nawet przez mysl nie przejdzie rozumiesz? Rok to i tak g a nie kara za rozboje. Niewinne osoby ucierpiały i nic nawet sto lat tego nie zmieni. Czy sie zmienił to sie okaże po czasie. Nie sprawdzisz czy warto nie próbując tylko czy nie szkoda ci zycia. Decyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko msz szczescie trafił ci sie prawdziwy facet warto dac mu szanse . przy takim normalny koles to ciota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Dobra, dobra teraz to wyglada lepiej, jesli tojuz 10 lat wiec moze faktycznie bledy mlodosci. Obserwowac nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj, że jego przeszłość może Was kiedyś dopaść. **cream** "autorko msz szczescie trafił ci sie prawdziwy facet warto dac mu szanse . przy takim normalny koles to ciota " normalny facet = ciota prawdziwy facet = gwałci, zabija, handluje narkotykami/ludźmi, okrada itp. Ciekawe wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac masz plytkie myslenie skoro oceniasz kogos po tym ze kiedys tam siedzial chwile. i co z tego? kazdy popelnia bledy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koralowa daj mu szanse i zycze wam szczescia. a patrz w przyszlosc. kazdy ma cos z przeszlosci czego sie wstydzi. ty napewno tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówię o błędnym myśleniu, że taki facet to "prawdziwy facet" a ten co nie siedział to ciota. Ty widzę, że też nie wiesz co to więzienie i nie wiesz jak ono zmienia ludzi większość po wyjściu robi to samo. Związki z kimś takim są po prostu bardziej ryzykowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszedł ponad 10 lat temu tak? Czy pracuje uczciwie? znam pare, gdzie on siedział bardzo długo, za kradzieże, narkotyki, itp. związał się z kobietą jeszcze będąc w więzeniu. Wyszedł i zaczął normalnie pracować, odciął się od przeszłości i tych :kolegów" pracuje uczciwie, mają dziecko i wszystko pięknie. Są ludzie, którzy się w życiu pogubili, poszli siedzieć, ale wyciągnęli z tego wnioski.. Niestety są też tacy, którzy dopiero w więzeniu uczą się jak najlepiej swojego "fachu" za który tam trafili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralowaa
Wiem że prochy to na pewno przeszłośc (poza tym wielu moich znajomych miało kontakt z prochami, trawa itp. W liceum czy na studiach, a przecież maja normalne rodziny i prace - nie sa jakąś patologia) on nawet nie piją za dużo. Jakieś piwo czasem i tyle. Normalnie, po zachowaniu, nie miałabym co do niego żadnych wątpliwości, a tak to się doszukuje w każdym słowie jakiegoś drugiego dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralowa, kiedy nie wiedziałaś o jego przeszłości to nie miałaś mu nic do zarzucenia. Teraz gdy już wiesz, to zrobiłaś się podejrzliwa. Czyli prawda jest taka, że facetowi nic nie możesz zarzucić ale zadziałała twoja autosugestia :) Chyba po prostu przestań o tym myśleć i żyj normalnie. No chyba, ze nie dasz rady i cię to przerasta to wtedy go zostaw, po co macie się męczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralowaa
Trudno mi powiedzieć, że pracuje uczciwie, bo w większości pracuje na czarno - jest mechanikiem, ma hopla na punkcie motocykli i tym się zajmuje - naprawianiem i odnawianiem motocykli. Właściwie to całe jego życie i pasja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralowaa
Pąrufka, właśnie chyba tak jest, jak piszesz. Chyba ten "bonus" za bardzo mnie przerazil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralowa, musisz podjąć sama decyzję. Po prostu przeanalizuj wszystko na trzeźwo, na spokojnie. Co innego można doradzić. Nikt decyzji za ciebie nie podejmie, a jeśli jest ci z nim dobrze, to czemu masz z tego zrezygnować? Popełnił błąd i się zmienił. Każdy z nas popełnia błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro masz wątpliwości
To znaczy,że nie chodzi o żaden wyrok, bo jak twierdzisz to było błędy młodości, może to kwestia wieku z twojej strony masz 35 lat..... ale gdybyś czuła,że on naprawdę cie kocha a ty jego nie miałą byś wątpliwości tym bardziej,że jak twierdzisz przeszłość nie ma na niego wpływu Sam jestem po dwóch odsiadkach i wiem,że to nie ma najmniejszego znaczenia,jeśli chodzi o związek i uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×