Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Demokracjat

Nie potrafię mu tego wybaczyć i zaufać

Polecane posty

Gość Demokracjat

Mieliśmy z mężem poważny kryzys. Wiem, że nie miał romansu, ale planował go mieć z pewną dziewczyną. Był dwa razy u prostytutki, twierdził, że nie byliśmy wtedy razem, ale to bzdury. Pokłóciliśmy się wtedy, odkryłam jego kolejne kłamstwo, on mnie nawet nie przeprosił za to tylko śmiał mi się w twarz. W nerwach powiedziałam żeby wynosił się z domu, a on to potraktował jako przyzwolenie na zdradę. Do dzisiaj uważa, że to była tylko moja wina, bo nie musiałam go wyrzucać. :( Mam jego email połączony z facebookiem i praktycznie codziennie widziałam, że pisał z jakąś laską. Gdy raz zapytałam go o jedną dziewczynę to się wściekł, że mu nie ufam i z zemsty umówił się na randkę z inną i się całowali. O prostytutkach dowiedziałam się parę miesięcy temu (był tam 2 lata temu i 1,5 roku temu). Wcześniej podejrzewałam, że był u dziwek bo ciągle oglądał te stronki, czasem tam dzwonił, ale twierdził, że nie był w stanie mnie zdradzić, a ja glupia mu wierzyłam. Przez dwa lata żyłam w piekle, miałam paranoję z zazdrości, z jednej strony chciałam mu zaufać, a z drugiej wiedziałam, że kłamie mi prosto w twarz. Wpadłam w depresję z ciągłego stresu, nie byłam w stanie zajmować się domem, potem ta jego "przyjaciółeczka" z którą się całował wygarnęła mi co on jej o mnie nagadał. Że jestem leniem, nie gotuję mu, jestem wredną babą jagą, mam brzydki nos, razem się ze mnie wyśmiewali. On teraz niby żałuje, jest miły, ale ja nie potrafię mu zaufać po tym wszystkim. Chyba go już nawet nie kocham. Znowu kilka razy go złapałam na kłamstwie i usuwaniu rozmów z facebooka i po raz kolejny wpadłam w paranoję zazdrości. Nie okazuję mu tego, ale zżera mnie to od środka. Ten związek chyba nie ma już sensu. Co o tym wszystkim myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hogatą? To komplement:P On lubi tłuste i brzydkie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim s****wem trzeba być żeby chodzić do prostytutek będąc w związku?! Kopnij go w dópe, szkoda Ciebie jeszcze Cie czymś zaraził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on jest w związku z dorównującą prostytutkom, poprzednia też taka była, sex ponad wsxystko:P to jego motto życiowe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demokracjat
Proszę o poważne odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak poważne odpowiedzi, jak ty jesteś niepoważna, że po takich wyskokach z nim jesteś... Sorry, ale to jest kompletny du pek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demokracjat
Mamy razem dziecko i boję się, że po rozstaniu syn będzie miał problemy (DDD albo inne zaburzenia). Nie kłócimy się, ale po prostu zżera mnie ta niepewność. Przez kilka miesięcy zaczęłam mu znowu ufać, ale wyszły na jaw kolejne drobne kłamstewka i znów wpadłam w paranoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bycie z takim człowiekiem dla "dobra dziecka" to najgorsze co możesz mu zafundować. Myślisz ze dziecko jest głupie i nie zorientuje sie co sie dzieje miedzy rodzicami ? To dopiero moze mu zepsuć psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.03 dokładnie, ale Ty się pewnie tylko zaslaniasz tym dzieckiem a tak na prawdę to nie chcesz go zostawić, bo nie chcesz być sama. Jesteś idiotka bez godności, pewnie mezus-kobieciarz nadal śmieje się z ciebie, z tego że w ogóle z nim jesteś i to znosisz. Masakra, głupie te dzisiejsze kobiety i bez honoru, dają z siebie robić pomiotla a mężusie takich gasek,, hulaj dusza, piekła nie ma".jeszcze przy nim skaczą, gotują mu, piora, sprzątają a on bzyka na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demokracjat
Nie jestem głupia tylko po prostu nie wyniosłam z domu dobrego przykładu związku (mama była samotna i non stop przyprowadzała jakiegoś nowego gacha). Sama nie wiem co jest normalne, a co już przegięciem. Nie usługuję mu i powoli dojrzewam do decyzji rozstania, ale wiadomo przy długoletnich związkach to nie jest takie proste. Nie czuję do niego miłości, ale nadal jestem o niego zazdrosna sama nie wiem czemu. Wiem, że ludzie mają gorsze kryzysy i jakoś z nich wychodzą, ale w naszym przypadku chyba skończy się rozwodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet Cie regularnie zdradza, śmieje się z Ciebie ale przecież,, ludzie mają gorsze kryzysy" :D. To trwaj przy nim wiernie jak pies, przecież inni mają gorzej, np mężowie ich biją a one nie chce się rozwiesc. To takie same baby bez godności jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demokracjat
Przyznał się do dwóch zdrad tej sprzed dwóch lat i półtora roku. Wtedy się ostro pokłóciliśmy, bo mnienie okłamywał, wyrzuciłam go z domu i poszedł do d****** Wielokrotnie się rozstawaliśmy na krótki czas, ale potem on mnie błagał i pozwalałam mu wrócić, co było błędem. Czekam tylko na jakiś impuls do rozstania. No i nie wiem dlaczego nadal jestem zazdrosna, nie czuję do niego miłości, a jednak nie chcę żeby był z inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W nerwach powiedziałam żeby wynosił się z domu, a on to potraktował jako przyzwolenie na zdradę. Do dzisiaj uważa, że to była tylko moja wina, bo nie musiałam go wyrzucać. xxx Facet pluje ci w twarz a ty ciagle ze deszcz pada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj mezczyzny ktory cie bedzie kochal,szanowal i nosil na rekach a tego bydlaka pogon na szczaw i mirabelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demokracjat
Dlaczego prowo? Co w mojej historii jest nieprawdopodobnego? Forum jest chyba po to żeby anonimowo podzielić się swoim problemem i dostać rady. Nie moja wina, że największym powodzenien cieszą się tu tematy o seksie analnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cholera...jak to przeczytałam to się we mnie zagotowalo. Jedyna rada i to dobra ...idz do psychologa wypłacz się porządnie on Ci da kopa na resztę czasu nawet nie zauważyć że będziesz wszystko robić jak robot..mysle też że go kochasz ...jesli on się nie zmienił to po prostu musisz to zostawić musisz ...okropne to ja wiem ale niestety tak nie może być ze ludzie będący z tego samego kraju z ta sama religia (tak przypuszczam) tradycjami zachowują się jakby byli jakimiś arabusami...eh ten twój nie jest godny żeby być nawet ojcem skoro takie rzeczy matce swoich dzieci robi . Przykro mi naprawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze że za to wyśmiewane się z Twojego nosa to bym go tam zgnoiła że by popamiętał! Cwel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet nie dostaje jeść w domu to zaczyna jeść na mieście... Ja bez skrupułów rzuciłem swoją byłą która wydzielała mi seks jak psu. Jak się manipuluje Facetem w ten sposób trzeba się liczyć z konsekwencjami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzuć i nie oglądaj się za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:32 to wp*****laj gowno na mieście jak domowego pieca nie doceniles:) ona pewnie już jest szczęśliwa w czyis ramionach a ty dalej rozpamietujesz daj jej święty spokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demokracjat
8:32 Nigdy nie odmawiałam seksu mężowi, nie kupczyłam seksem, bo lubię się kochać, lubię zadowalać męża klasycznie i oralnie. Seks mieliśmy ok 5-6 razy w tygodniu więc to nie brak seksu przyczynił się do jego zdrad z d******* od których zrobiły mu się brodawki na k*****e. Skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to odsyłam do szkoły podstawowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz znać prawdziwą odpowiedź na swoje pytanie, chcesz wiedziec , co myśli co czuje, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wróżka nic nie pomoże, a kasę weźmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem nad czym się zastanawiasz. Rozwód z orzekaniem o jego winie, alimenty i kop na do widzenia. Widzenia z dzieckiem sa ok, ale od Ciebie niech się trzyma z daleka. Zdrady, kłamstwa, prostytutki - to jest obrzydliwe! Jeszcze Cie czym zarazi. Nie pozwolilabym aby ktokolwiek mnie tak ponizal. Mam trudne dzieciństwo za sobą, ale lepiej być samemu niż z takim palantem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demokracjat
Witam, tu autorka. Wiem, że łatwo jest napisać anonimowej osobie na forum, że najlepiej jest się rozstać, ale w praktyce to nie jest takie proste. Mamy dziecko, widzę, że on się stara, a ja potrzebowałabym kolejnego impulsu do rozstania, np gdyby znowu mnie okłamał albo z kimś flirtował. W moim przypadku najprawdopodobniej będę sama nawet na długo po rozstaniu i jestem tego świadoma. Mam dziecko, a to odstrasza facetów do tego mam bardzo trudny charakter. Walczę z fobią społeczną, czasem sama nie wiem kim jestem. Znajoma ostatnio powiedziała mi po pijaku, że jestem zdziecinniała i psychopatyczna, do tego dodała, że moja obecność jej przeszkadza i woli kiedy mój mąż sam do nich przyjeżdża (jej mąż jest kolegą mojego). Mam jakiś taki negatywny wpływ na ludzi, nie potrafię ich sobie zjednać, więc mam nikłe szanse na znalezienie faceta, który zaakceptuje dziecko i mój ciężki charakter. Miłość czuję jedynie od synka, ale on też za kilkanaście lat ułoży sobie życie, nie mam rodziny, znajomych, przyjaciółkę mam jedną, ale ona zmaga się z tym samym problemem co ja. Jestem strasznie samotna i nie mam komu zaufać. Mąż ma dużą rodzinę, ciągle do nich dzwoni, żali się, a ja tłumię wszystko w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty żadnego impulsu nie potrzebujesz bo i tak go nie zostawisz! Będziesz wykręcac się dziećmi. Nie zostawisz bo boisz się że nikogo nie znajdziesz a jakiś męskich portem musisz się trzymać, nie ważne że d... K dradza Cie, nie szanuje, wyśwmiewa ale Ty i tak go nie zostawisz, bo jesteś desperatka bez godności. Porażka. Pewnie w towarzystwie kumpli ma ubwa z Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze masz brzydki nos?!!! Posralo go? To tego nosa nie widział smwczesniej? Przeciez on ci gnębi i ma z tego przyjemnisc. Co ci radzic? Zycie chcesz sobie marnować ? Zostaw ciula i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fiutonos? Niektórym się pięknie kojarzy:P Inne wolałyby u faceta inny kształt nosa, ale nie zawsze ma się to co chce; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×