Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vialey

Mój facet nie chce ze mną sypiać

Polecane posty

Jesteśmy ze sobą ponad 3 lata, jesteśmy młodzi bo mamy 23 i 24 lata. Wydawało mi się, że w tak młodym wieku nasze życie erotyczne będzie petardą. Tymczasem, nie jest. Banał, na początku jak w każdym związku fajerwerki. Seks w aucie, w łóżku, pralka, prysznic, blat, kilka razy dziennie potem kilka razy w tygodniu a teraz 2 razy w miesiącu MOZE. Rozmawiałam z nim o tym , pytałam czy jestem dla niego atrakcyjna, co może mieć wpływ na taka sytuację. Zawsze odpowiada ,że jest zmęczony albo ja jestem zmęczona, bynajmniej postara się to naprawić i coś z tym zrobić. I na tym się kończy. Wymyślałam różne zabawki, ubrałam seksowną bieliznę i zapaliłam świece a on po powrocie z pracy, zamiast się na mnie rzucić zaczął opowiadać co u niego , jak było w pracy i poprosił żebyśmy poszli zapalić. Zero zainteresowania, przebrałam się w piżamę i poszłam spać. Nie rozumiem. Skoro twierdzi, że jestem atrakcyjna i nic z tym nie robi to co jest nie tak? Ja sie boje go dotykać bo boje się odrzucenia. A on rzadko kiedy coś zacznie, nic nie zaproponuje. Jak w ciągu dnia zalotnie go dotknę albo zrobię jakiś gest to odsuwa mi rękę albo zmienia temat. Co ja mam zrobić jak rozmowa nie pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie poradzisz, wprowadzanie zabawek też niewiele pomoże, bo jeśli ktoś ma ochotę na seks z partnerem, to nawet najnudniejszy seks będzie dla tej osoby czymś fantastycznym. Tłumaczenie się zmęczeniem, stresem, bólem głowy, itp, itd. to tylko głupia wymówka. Coraz więcej osób jest dziś uzależnionych od porno i masturbacji i seks w realu jest dla nich mało atrakcyjny i do tego trzeba się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Święty_prawiczek
Twojemu facetowi wyczerpało się paliwo,spadł mu poziom testosteronu. Dodatkowo chwile fascynacji macie za sobą, więc bodźce są odbierane słabiej. Jeśli go kochasz zaakceptuj obecny FAKT, że tak jest i pogódź się z tym, że to naturalna kolej rzeczy, że Twój Chłop się wypalił. A jeśli miłość nie jest dla Ciebie istotna to idź popuścić szpary najbliższemu Bad Boyowi na osiedlu ty puszczalska kur...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj tych bredni wyżej, nie istnieje coś takiego jak wypalenie seksualne, a seks jest częścią miłości, bo dwoje ludzi nigdy nie będzie ze sobą tak blisko jak właśnie podczas seksu. Związek bez seksu to można mieć z kolegą, bo niczym się to nie różni od przyjaźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Święty_prawiczek
Istnieje coś takiego, nie słuchaj tego filozoficznego bredzenia wyżej. Sex to fizyczność, a w ludzkim ciele zawsze coś może się popsuć lub nie działać tak jak kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Święty_prawiczek
Sex to tylko dodatek, miłość to coś więcej niż wymiar fizyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak twierdzi impotent :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz chodzic po mieszkaniu nago i regularnie ugniatac mu fiutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę lipa w takim razie. Nie sądziłem, że może się to zdarzyć facetowi, tzn. brak ochoty na sex. Ja mam 35 i bez przerwy bym bzykał żonę, tyle, że ona nie chce się bzykać za często, raz w tygodniu to max, jeszcze jak dobrze wiatr wieje. W sumie to się czuję jak napalony nastolatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Święty_prawiczek
Normalnym osobom (takim jak Ja i chłopak autorki wątku) nastoletnie napalenie przechodzi po okresie nastoletnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×