Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chcąca niemożliwego

Jak zdobywacie recepty na tabletki?

Polecane posty

Gość chcąca niemożliwego

czy jednym wyjsciem, jest stanie w kolejce do ginekologa? wiem, też , ze ogólny moze przepisać, a czy np, gdybym dała koleżance ksiażeczkę, dostałabym w ten sposób recepte? dowiedzialam sie też, ze mozna dac w rejestracji ksiażeczkę i też sie dostanie. A Wy jakie macie doswiadczenia, bo ja zawsze, normalna rejestracja i czekanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze pukam i wchodzę do takiego przedsionka, tam za chwilę wychodzi pielęgniarka, daję jej książeczkę i wychodzę. Potem pielęgniarka wychodzi i mi ją oddaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w przychodni przyjmuje pielegniarka polozna, ktora wlasnie zajmuje sie wypisywaniem recept na pigulki :) chwila moment place 10 zl i mam 4 recepty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona1234
tak po prostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona1234
tak po prostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo czekam jak jakaś kobieta będzie następna wchodziła i pytam się czy mogę na chwilę z nią wejść, bo ja tylko po receptę. Zostawiam wtedy książeczkę i potem pielęgniarka mi ją przynosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywioscie chodzi mi o dalsze wypisywanie recept bo pierwsze recepty wypisywala mi pani ginekolog po odpowiedniej kontroli :) teraz chodze tam tylko co pol roku :) A recepty wypisuje mi pielegniarka polozna ;) Dlatego, ze u mnie na wizyte u gin. czeka sie ok. 3-4 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca niemożliwego
to po to tam jest ta położna K :D - chyba ... nie słyszałam o czymś takim... czy zdarzyło sie, że ta położna odmówiła, co mam Jej poiwedzieć, bo One jako tako nie moge wypisywać recept... a pozatym kiedys poszłam do gina w innym mieście tylko po recepte, a przecież miałam poprzednią która była wydana 2 m-ce wcześniej, i powiedziała, ze nie wypisze, muszę zrobić badania, bo Ona mnie nie prowadzi... :o no i ja też nie mam takiego lekarza prowadzącego, kto jest ten wypisuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca niemożliwego
jeszcze jedno! a czy przed tym sie rejestrujecie normalnie, czy nie - jak to jest w Waszym przypadku, bo jak sie idzie normalnie, to odnotowuje coś w karcie (nie wiem co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie rejestruję. Pielęgniarka jak bierze moją książeczkę, to wyjmuje kartę i wpisuje coś tam. A jak przychodzę gdy jest sama pielęgniarka, to tylko się pyta co wypisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja idę po prostu do ginekologa. Przyjmuje na kasę chorych w przychodni, zarejestrować się można na kilka dni przed wizytą, nie trzeba czekać miesiącami, kolejki też nie są długie, góra 5 osób... Przychodzę do niego co 3 miesiące, zawsze mnie zbada, pogada... Co pół roku cytologia, ostatnio zrobił mi USG brzucha normalnie i dopochwowo oraz USG piersi... A potem po prostu wypisał receptę. Full service! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocnik
A czemu tak sie pytasz jak mozna ominac normalna droge?? Ja zawsze ide do gina albo do lekarza rodzinnego. Mowie, ze potrzebuje recepte i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nigdy się nie rejestruję. Przychodzę i mówię, że na wizytę kontr. i pielęgniarka idzie po kartę. To państwowy lekarz i nie trzeba czekać miesiącami. super babka. Ostatnio zrobiła mi usg dopochwowe i wykryła torbiel jajnika. Przepisała mi leki i zmieniła tabletki na Diane 35 i po miesiącu śladu nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca niemożliwego
to fajnie macie, bo lekarze u mnie w mieście tak nie dbają o pacjentów, gdy idzie sie na kase chorych... pytam, bo nie zawsze mogę iść, a przyjmuje od 11,00 do 13,00 zarejestrowac trzeba sie do 8,00, bo potem tylko cieżarne... osób z 20 i czeba czekac :( dlatego tak z ciekawosci... moze są jakieś sposoby o kórych nie wiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala
ja nie słyszałam wogóle, ze mozna obejsc jakoś lekarza :( i nie wiem, czy mozna sobie jakoś ułatwić życie i nie czekac w kolejkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wielu aptekach
W wielu aptekach sprzedają bez recepty. Jak w jednej odmówią to w następnej sprzedadzą i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala
bez recepty? nie żartuj, nawet niech sie nikt nie pyta, bo sobie siary na robi :o nie ma czegoś takiego!!! dzieki za wkręt, ale takie naiwne nie jesteśmy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie sie udało 2 razy
w Krakowie przy samym rynku im tylko o kase chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asgites
recepty teraz może przepisać twój lekarz rodzinny, mi przepisuje, tak juz teraz podobno można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to żaden kit
Sprzedają, sprzedają chyba że masz 16 lat, to marne szanse ale jak masz co najmniej 20 i na tyle wyglądasz to nie ma większego problemu. Uwierz mi. Kupowałam tak nie raz i nie dwa a już co najmniej kilkanaście bo biorę tabletki już pare lat. Oczywiście że w niektórych czasami odmówią ale w większości przypadków kasują mnie te 30 pare złotych bez większego marudzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca niemożliwego
ok, ale jednak zostanę przy pytaniu, jak zdobywacie recepty? :) mam pytanko kumpela idzie do lekarza, czy jak dam jej swoją książeczkę i ona poprosi to wypisze mi recepte? bo słyszałam, że się kiedyś tam lekarka nie zgodziła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez sie nie rejestruje po prostu wchodze do gabinetu pielegniarki poloznej (pokój: poradnia antykoncepcyjna) i mowie, ze przyszlam po recepty :) Ona sprawdza w komputerze co biore...i wypisuje mi recepte :) Ja place i wychodze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość get upp
za to sie płaci? za wypisanie recepty? bo mówimy o nfz :) czy ktoś moze pójsc z moja ksiażeczką za mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość get upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość get upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety też to przeżywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a właśnie
Po pierwszej wizycie u prywatnego ginekologa za wypisywanie recept na tabletki znowu się płaci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a właśnie
wypisała mi wtedy receptę na 2 opakowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys nie moglam osobiscie przyjsc po recepte i poszedl po nia normalnie moj chlopak, musial dac tylko karte chipowa i bez problemu dostal recepte. w ogole moj lekarz przyjmuje tylko we wtorki i czwartki, w pozostale dni w przychodni jest tylko polozna i ona przyjmuje zapisy na wizyty (na ktore sie czeka nie dluzej jak tydzien) i wypisuje recepty i ja sobie zawsze w te dni przychodze i nic nie place. a jest to poradnia publiczna. jeszcze chcialam dodac ze czesto jak przychodze po recepte to sa tam tez faceci ktorzy przychodza po recepty dla dwoich dziewczyn czy zon :) a i kolejek nie ma wcale, najwiecej 2 osoby sa :) ja nie wiem co to za problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×