jedni daja sie wrobic, inni nie.

we "wpadke". i inni nie. czy roznica lezy w wielkosci mozgu? czy gdzie indziej?

oczywiscie ze w mozgu. jedni sa na poziomie pierwotniaka i zyja jak pierwotniaki tj. pokarm, wstrzykiwanie nasienia do kopiowania i w przypadku perfidnej samicy sa utopieni. inni sa ludzmi i mysla. i nawet jak samica zrobi taka zagrywke, to im kitu nie wcisnie. po prostu maja mozg i chca zyc na poziomie. nie na sznurku jakiejs podstepnej szmaty. a takie, powinny byc znakowane. zelazo na pysku i nad dziura.

Ja pierdolę Nie chciałabym mieć doczynienia z wami "faceci"

masz jakies argumenty|? czy tylko te psychomanipulacje producentow, wiedzacych, ze jak miot ma 2 zrodla utrzymania to mozna wiecej sprzedac. i nagle zrobila sie szlachetnosc. i ty jestes jedna z takich manipulantek :DDDDD sama tak zlamalas zycie komus. to i sie podpinasz do tej "szlachetnosci".

Używajcie gumek, proste A nie, że on nie lubi, on nic nie czuje, bierzesz tabletki? Haha no i panna widzi, że da się coś utargować i jest wpadka

jedni daja sie wrobic, inni nie. - jedni faceci, mimo zapewnien kobietyże bierze tabletki, wiedzą,że w przypadku wahań trybużycia, samopoczucia, zdrowia tabletki mogą zawiesc i dodatkowo stosuja prezerwatywy, które chronia przed chorobami wenerycznymi rówiez. A inni faceci, chcą tylko seksu bez zobowiązań i konsekwencji dla siebie i wygody tez tylko dla siebie, i potem maja dziecko, którego nie chcieli i wszystko zwalają na swoje partnerki. niestety, faceci, od powietrza nie zachodzi sie w ciaze, tzeba było nie wpychac fiuta tam, dzie nie chcieliście miec dziecka, myslec GŁOWĄ, a nie tylko główka, to nie bylibyscie" wrobienie w dziecko" jeszcce mamy idiotom , którym nie chce sie pomysleć, współczuć? owszem, możemy wam współczuc głupoty a waszym dzieciom ojca kretyna

no przeciez o tym jest ten watek. o chooyach. czlowiek przeciez sie tak nie wp******i w gowno.

bo baby są wiatropylne:O:O:O ( myślenie facetów:O )

zadna nie jest wiatropylna. ale patrz, jakos ze wszytkich tych ktore nadstawiaja dziury zeby uwiazac chooya, nie wszystkie "wpadaja". cut! pomimo tego ze sa plodne i samiec jest. jak nie chce "wpasc", to niw "wpadnie". i tylko takie "wahania zdrowia i samopoczucia" maja na to wplyw.

potwierdzam. kazdej powiedzialem, ze jak "wpadnie" to kopne w zad z takim hukiem jak nigdy nie widziala. ZADNA nie "wpadla". chociaz mialy i wahania temperatury i zdrowia i nastroju i sampoczucia i humoru i wagi i miejsca zamieszkania......... i co jeszcze tam chcesz. komu ten chamski kit????

patrz jaka cisza zapadla. juz zadna szmata nie ujada? co to sie stalo?

Panowie ****ajcie w ten narząd płciowy poziomy w usta tam wpadek nie ma. można jedynie próchnicą się zarazić jak dziwa o tryby nie dba.

ciekawe czy moze przytrzymac i do lazienki a tam do pojemnika i np. strzykawki uzyc, zeby dopiac swego..?

no moze. wiec pilnuj. albo wypluwa i ty splukujesz albo polyka i sprawdzasz :D

Raczej Ci ubożsi intelektualnie wpadają.

SERIO?

ci, co wierza samicom, ze sie zabezpieczaja :DDDDDDDD